MOSKWA

Antidotum, Dumbs, Pds

"Poroniona generacja (5) - czyli stare punki nie zdychają"

Cykl prezentacji bohaterów polskiego punk rocka i nowej fali z lat 80tych i wczesnych 90tych. Tym razem MOSKWA jeden z najgłośniejszych i najbardziej zasłużonych zespołów punkowych ery jarocińskiej.

Zagrają:

• MOSKWA (Łódź)
• ANTIDOTUM (punk/ W-wa)
• DUMBS (Ramones cover band / W-wa)
• PDS (punk rock / W-wa)

after: Old School Jamaican Reggae (godz. 23.00 wstęp wolny)

MOSKWA

Zespół powstał we wrześniu 1983 roku w Łodzi, założony przez wokalistę i gitarzystę Pawła "Gumę" Gumolę (eks - TNT), basistę i wokalistę Piotra "Rogoza" Rogozińskiego (eks - Latające Żyrafy) i perkusistę Tomka "Pałkera" Gronia (eks - Logos, Rezerwowa Armia Pracy, Parlament). Od samego początku szczególnie ważny był Guma, z charakterystycznymi i nietypowymi, bo długimi blond włosami, który stał się symbolem polskiej sceny niezależnej lat 80, przede wszystkim punkowej, ale nie tylko. Już pod koniec września '83 grupa, z nowym wokalistą Piotrem Wawszakiem, wzięła udział w lokalnych festiwalach Prawdziwe Brzmienie Łodzi i Kontrrockowisko. W styczniu '84 Wawszaka zastąpił Tomek Woźniakowski, który jednak pozostał w zespole ledwie kilka miesięcy. Ponownie w trzyosobowym składzie grupa zakwalifikowała się do konkursu Festiwalu Muzyków Rockowych w Jarocinie, gdzie weszła do "złotej ósemki". Sukces ten umożliwił muzykom dokonanie czterech nagrań ("Wstań i walcz", "Anarchia", "Co dzień", "Samobójstwa") dla radia, wydanych wraz z innymi - zarejestrowanymi na tzw. "setkę" w jednej z rozgłośni studenckich - na kasecie "Nigdy!", rozprowadzanej przez sam zespół. "Nigdy!" spotkało się z wręcz entuzjastycznym przyjęciem punkowej części publiczności, z czasem zyskując status wydawnictwa nieomal kultowego. Kaseta pokazała, że agresywną i "treściwą" w wyrazie muzykę (inspirowaną GBH i Discharge) Moskwa potrafiła wyposażyć w nihilistyczne teksty zakorzenione w polskiej rzeczywistości.

Po sukcesie w Jarocinie skład grupy nabrał płynnej konsystencji. Na Rock Arenie '85 w Poznaniu i FMR '86 w Jarocinie Gumie towarzyszyli Balon (bg) i Bułgar (dr). Jarocin '86 okazał się szczególnie ważny w historii Moskwy za sprawą brytyjskiej telewizji BBC kręcącej wówczas film o polskim rocku "My Blood Your Blood". W filmie Guma wypowiedział słynne zdanie: "My name is Paul, będę mówił po polsku. Jeżeli mam mówić dalej, to musicie mi dać samochód i ja się muszę nim przejechać". W tym okresie w polskich mediach grupa ze względów cenzuralnych przedstawiana była jako M-kwa. W roku 1986 zespół bierze udział również filmach "Fala" w reż. P. Łazarkiewicz, "Opowieść Harleya" w reż. W. Helaka oraz "Więcej bluesa". Po wspomnianym festiwalu w Jarocinie nowym basistą formacji został znany później głównie z Houku Darek "Maleo" Malejonek, a nowym perkusistą Tomasz "Gogo Szulc" Kożuchowski (Armia, TZN Xenna, Tilt). Szczególne znaczenie miało przyjście Malejonka, dzięki któremu Moskwa zmieniła oblicze - na mniej nihilistyczne w warstwie tekstowej i bliższe rockowemu "środkowi" w warstwie muzycznej. Zmianę tę uwiecznił album "Moskwa", zawierający nowe wersje sztandarowych utworów z wczesnego repertuaru - "Powietrza" i "Nigdy!". Na "Moskwę" trafiło kilka kompozycji o prawdziwie punkowym ładunku agresji (oprócz wspomnianych "Urodziłeś się by żyć", "Słyszę", "Tutaj was"), niemniej kilka innych - "Kochać chcesz", "Nie okłamiesz prawd", "Słowo", "Ja" - mogło niemal urzekać melodią, nie tracąc przy tym zadziorności. Ten znakomity longplay (na którym Gogo Szulc podzielił się partiami perkusji z Piotrem "Stopą" Zyżelewiczem (Kultura, Izrael, Armia, Voo Voo), nagrany w 1986 roku, wydano dopiero po przeszło dwóch latach. Paradoksalnie osłabił on pozycję zespołu, któremu ortodoksyjna część publiczności zarzuciła zdradę.

Od momentu nagrania pierwszego albumu, do roku 1990 Guma wielokrotnie zmieniał skład, przedstawiając Moskwę to jako trio, to jako kwartet. W tym okresie przez grupę przewinęli się m. in. Piotr "Dyda" Czyszanowski (bg, - Blitzkrieg), Piotr Jełowiecki (g), Dariusz Bełdowski (bg), Robert Hajduk (dr) i Student (dr). Pod koniec lat 80. zespół ciążył ku heavy metalowi, co udokumentował album "Życie niezwykle" (90) - nagrany przez Gumę, Stopę i Ofika (bg) oraz gościnnie P. Jełowickiego i Leszka Sokołowskiego (g). Niestety, "Życie niezwykłe" ustępowało "Moskwie". Zresztą lider zespołu przeżywał w tym okresie wyraźny kryzys nie tylko twórczy, ale i psychiczny, próbując go przezwyciężyć poprzez zgłębianie nauk dalekowschodnich i ćwiczenie jogi. Ostatnie koncerty Moskwy prowadzonej przez Gumę miały miejsce na "Zadymie" na warszawskim Torwarze (październik '89) i w niemieckim Hagen (jesień '90). W połowie 1991 roku zespół zawiesił działalność.

Po roku Maciek (bg), Szmalec (dr) i Balon (voc, g) próbowali zdyskontować dawną sławę Moskwy, występując pod starą nazwą na festiwalu Węgorzewo '92. Jednak występ ten zakończył się absolutną katastrofą, co udowodniła dokumentująca go kaseta "Live!". Spośród dawnych partnerów Gumy największą sławę - oprócz Maleo, Stopy i Gogo Szulca - zdobył Jełowiecki jako szef PJ Band.

Od 1993, po powrocie z Indii, Guma skierował się w kierunku przyrody, natury, ekologii i wegetarianizmu. Założył reggae'ową kapelę "5000 Lat", która zagrała między innymi na "Reggae nad Wartą" i jako ostatnia kapela ostatniego Festiwalu w Jarocinie 1994. "5000 Lat" funkcjonowało z przerwami do 1999 r. Potem Guma ponownie wyrusza do Indii, po powrocie tworzy dubbową kapelę "Ocean", gra też koncerty z "Power Of Trinity".

W 2001 r. Guma wraz z Rogozem i Pałkerem z pierwszego składu Moskwy zdecydowali się wydać materiał "1984 Koncert" - zapis jednego z pierwszych koncertów Moskwy. Materiał został nagrany w maju 1984 r. w łódzkim klubie"Siódemki". Zachęcony dobrym odbiorem i zainteresowaniem płytą "1984 Koncert", Guma wznawia działalność Moskwy. Zespół w nowym składzie - Guma (voc, g), Tomek "Mech" Wojciechowski (g), Jacek "Spinio" Cynkier (dr), Krzysztof Grudziński (bg) dał pierwszy koncert w październiku 2001 r. w klubie "Łódź Kaliska". Obecnie zespół nagrywa nowy materiał oraz koncertuje.

Szczegółowe kalendarium aktywności Moskwy poniżej.

ANTIDOTUM

Najpierw było Anti S U, jeszcze w szkole średniej. W 1992 roku zmienili nazwę na Antidotum. Pierwszy koncert pod tym szyldem zagrali na wiosnę tego samego roku. Wydali płytę "Katharsis" w "Złotej Skale" rok później. Po debiucie w Złotej Skale zamilkli az do zimy 2000, a ich powrót w kwiecie wieku jest wyjątkowo udany - porcja energetycznego punk rocka, żeby nie szukać daleko porównań, wystarczy wspomnieć Armię i Post Regiment (wokalistka, motoryczność, melodia), ale jednocześnie nie sposób odmówić Antidotum swoistego charakteru, który nie pozwoli ich zaszeregować do grona licznych, często przeciętnych, kopistów Postu. Do tego ostrzejsze, bardziej załoganckie teksty - po prostu żywy punk rock.

Dziś Antidotum to: Anna, Kesur, KriKri i Wasyl.

DUMBS

DUMBS działa z przerwami od 1995 roku. W obecnym składzie gramją od lipca 2002. Powstali z totalnego uwielbienia grupy The Ramones. Sensem istnienia THE DUMBS jest granie dla fanów Ramones z całej Polski i nie tylko oraz przywoływanie atmosfery koncertów tej nieistniejacej kapeli.

Nie przypominają z wygladu Ramones, jest ich tylko trzech, ale w duszy są Ramones. Forever Ramone - Gabba Gabba Hey.

PDS

PDS to po prostu żywa, niszowa muzyka oparta na gitarowych riffach. Teksty bez pouczania i "komentowania rzeczywistości" ale za to szczere i nie tylko z głowy. Od początku byliśmy blisko old-school punk i tak pewnie zostanie do końca. Do dziś lubimy grać covery Ramones, Sex Pistols czy The Stooges. Niedawno minęło 10 lat od pierwszej garażowej próby. W tym czasie zmieniały sie składy - głównie wokaliści - muzyka pozostała ta sama. Nagraliśmy kilka demówek - czasami puszczanych w Radiostacji. Jednak PDS to głównie klubowe koncerty (zarówno dla 300 jak i 10 osób) i tam też czujemy się najlepiej. Chętnie występujemy z innymi kapelami m.in. Dezerterem, Trawnikiem, Partią czy Skarpeta. Był również koncert z Chaos UK. Po drodze udało się wygrać dwukrotnie edycje legionowskiego przeglądu "Cegła".

Aktualnie gramy w składzie:

• Wojtek Głowala - git. Basowa
• Marcin Golański – gitara
• Kuba Janczewski – wokal
• Mariusz Kopczyński - gary

Wstęp: 15 zł