koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
TINA
zmodyfikowano  5 lat temu  »  

Maciej Andrzejczak & Dawid Marszewski: „Półśrodki” / wystawa

Toruń »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 11 602 wyświetleń od 5 lutego 2019
  • od: 1 marca 2019, piątek
    do: 28 kwietnia 2019, niedziela

Maciej Andrzejczak & Dawid Marszewski: „Półśrodki”

kuratorka: Marta Smolińska

otwarcie wystawy: 01.03.2019 (piątek), godz. 18.00 / wstęp wolny

wystawa czynna do 28.04.2019

Świat sztuki bywa przewrotny. Paradoksalnie czasem nie środki, a półśrodki prowadzą do bardziej inspirujących rozwiązań. Zatrzymanie się w pół kroku, pozostanie przy wstępnym modelu, zdanie się na szablon, inspirowanie się obrazami wirtualnymi o niskiej rozdzielczości, korzystanie z czegoś, co już gotowe lub półgotowe – to tylko kilka strategii wdrażania półśrodków, stosowanych przez Macieja Andrzejczaka i Dawida Marszewskiego. Twórcy ci intensywnie kręcą się wokół malarstwa. Poruszają się w orbicie sztuki postmedialnej, postkonceptualnej i postinternetowej oraz w aurze nowego materializmu. Przekonują, że coś, co tymczasowe, niedopełnione, prowizoryczne, niedorobione, zrobione z półproduktu… może być kompletne w takim właśnie stanie.

Marszewski, w serii bazującej na szablonach oraz operującej krążącymi we współczesnym języku polskim stwierdzeniami i utartymi zwrotami, czerpie z półśrodków podwójnie. Po pierwsze działa szablonowo – w sensie dosłownym i w przenośni – nie siląc się przy tym specjalnie na oryginalny, zindywidualizowany gest. Po drugie, sięga również po gotowe sformułowania, językowe matryce, które odcisnęły się w potocznej rzeczywistości i bywają powtarzane niczym mantry. Ponadto inspiruje się obrazami wirtualnymi, z niską rozdzielczością, pozwalającymi na siebie długo czekać w trakcie powolnego ładowania się stron internetowych. Powoli, stopniowo ładują się obrazy z wojny w Syrii, masakry na wyspie Utoya, wszelkiej maści katastrof, zamachów oraz politycznej ikonosfery współczesności. Marszewski nie tworzy własnych wyobrażeń o tych wydarzeniach, lecz przygląda się wirtualnym gotowcom, które spływają z ociąganiem się na monitor laptopa. Są – być może – swego rodzaju półśrodkami zarówno w kontekście malarstwa, jak i postrzegania świata.

Również i dla Andrzejczaka półśrodkiem w procesie twórczym są wirtualne, mechanicznie powstające obrazy – w tym wypadku generowane przez skalę kolorów na monitorach. Andrzejczak jako malarz postmedialny i postinternetowy nie napina się na poszukiwanie nowych środków malarskich, lecz ze swobodą czerpie z tych, które – niczym półśrodki – unoszą się w powietrzu współczesności oraz w przebogatych zasobach artystycznej tradycji. Interesuje go ekranowy wymiar obrazu sztalugowego, jak również echo jego obiektowości, tak wyraźne w procesie tworzenia cieni. Artysta zderza także iluzję z ostentacyjnie rozmalowanymi śladami malarskiego gestu czy motywem ociekającej farby. Ponadto gra środkami z zakresu rzemiosła introligatorskiego, kreując wrażenie materialności swoich prac nie tylko na bazie ich uderzającej trójwymiarowości, lecz również w relacji do dialogów z pieczołowicie pokrytymi płótnem okładkami oprawionych ksiąg i dokumentów. Konfrontuje tym samym wirtualne z rzemieślniczym, internetowe z realnie dotykalnym.

Dzięki filmowi „Półśrodki”, nakręconemu przez Andrzejczaka i Marszewskiego w Piekariacie – wspólnej pracowni – wracamy do pytania o znaczenie tytułowej metafory. Krótko przed finalizacją wystawy obaj artyści „podglądają się” wzajemnie w przestrzeni wspólnej pracowni i wciąż nie są pewni, jak rozumieć kłopotliwą metaforę. Poszukują, komentują, żartują, ironizują. Dają odpowiedź jako półśrodek: formę nieco rozmemłanej dyskusji czy niezobowiązujących rozmów w trakcie przygotowywania się do dialogu w Wozowni. Jako odbiorcy jesteśmy tam z nimi. Podpatrujemy na przykład proces gruntowania płótna – czy gotowy grunt to półśrodek? Przyglądamy się atmosferze panującej w pracowni i wsłuchujemy w charakter przyjacielskiej, swobodnej relacji między obydwoma artystami. Ten film to półśrodek do pokazania, czym jest wspólne przebywanie i tworzenie w Piekariacie.

Maciej Andrzejczak – absolwent Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. W 2017 roku obronił pracę dyplomową „Deziluzja” (praca praktyczna) oraz „Paradoksy i potencjał iluzji w malarstwie” (praca teoretyczna) na Wydziale Malarstwa i Rysunku, w pracowni prof. Andrzeja Zdanowicza. Laureat 37. edycji nagrody im. Marii Dokowicz na najlepszy dyplom Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu (2017). Zdobywca pierwszej nagrody konkursu artNOBLE 2017. Stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Rektora UAP. Brał udział w wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Doktorant na Wydziale Malarstwa i Rysunku. Od 2018 roku pełni obowiązki asystenta w II Pracowni Rysunku na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu.

Dawid Marszewski – absolwent Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. W 2016 roku z wyróżnieniem obronił pracę dyplomową w pracowni prof. Janusza Marciniaka. Od tego samego roku pracuje jako asystent w XII Pracowni Malarstwa. Doktorant na Wydziale Malarstwa i Rysunku. Brał udział w V Biennale Sztuki Współczesnej w Odessie na Ukrainie czy XI Biennale Sztuki Współczesnej w Dreźnie oraz w wielu wystawach w kraju i za granicą, m.in. w Muzeum Współczesnym we Wrocławiu, Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” w Toruniu czy, ostatnio, w galerii Piteyna w Brnie i Galerii R20 w Poznaniu. Swoje prace prezentował także na kilku wystawach indywidualnych. Jest laureatem nagród za działalność artystyczną, m.in. Medal Młodej Sztuki przyznawany przez „Głos Wielkopolski”. Mieszka i pracuje w Poznaniu.

autor:
zmodyfikowano  5 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ