koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359TpL repertuar
zmodyfikowano  11 lat temu

Sonety wieków ciemnych

Kraków »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 991 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • 14 marca 2005, poniedziałek
    » 18:00

promocja ksiązki Adama Kawy

Tom wierszy Adama Kawy, znanego krakowskiego poety, pt. "Sonety wieków ciemnych" to niezwykły w swoim wyrazie poetycki przekaz o ciemnej stronie ludzkiego pojmowania świata.

Fragment listu Adama Kawy do prof. Adama K. z dnia 28 października 2000 r. Drogi Adamie, jak pewnie pamiętasz, Orfeusz został rozszarpany przez ogarnięte dionizyjskim szałem kobiety trackie, a jego głowa wrzucona do rzeki. Była to kara za szerzenie kultu apollińskiego w Tracji, krainie Dionizosa. Rzeka poniosła głowę Orfeusza do morza, a morskie fale wyrzuciły ją niedaleko świątyni Dionizosa na wyspie Lesbos. Tutaj zaczęła przepowiadać przyszłość. Pęczniał od złota skarbiec świątyni boga mordercy, rosła jego chwała. Biedniały wyrocznie apollińskie. Rozgniewany Apollo stanął przed głową Orfeusza i rzekł: Znudził mnie twój śpiew. Zamilknij! I skamieniało słowo w ustach poety i zastygło w czasie. Gdzie mitu przewrotność? Apollo nie mówi do poety - umrzyj. Bóg poezji każe poecie zamilknąć. Orfeusz nawet po śmierci musi pracować na chwałę Dionizosa, swojego mordercy. Popatrz, drogi Adamie - jak trudno odkryć zakryte w poczynaniach bogów...

zmodyfikowano  11 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ