koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Perform[ing] POLAND - Przegląd sztuki performansuPerform[ing] POLAND - Przegląd sztuki performansuWrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365
zmodyfikowano  12 lat temu

Pink Freud

Gdańsk »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 981 wyświetleń od 1 stycznia 2007

Gdańsk » przy Jaśkowej Dolinie » NA MAPIE

  • 20 sierpnia 2005, sobota
    » 19:00

V edycja Gdańskich Nocy Jazzowych

Wstęp wolny.

Organizator:

MDK-Integracyjny Klub Artystyczny Winda

Gdańsk; tel (058) 3449053, 3447793

Zespół Pink Freud na koncercie podczas Gdańskich Nocy Jazsowych zespół wystąpi w składzie: Wojciech Mazolewski (bas), Tomasz Ziętek (trąbka), Kuba Staruszkiewicz (perkusja), Tomasz Duda (saksofon) z gościnnym udziałem tria skrzypcowego:

Michal Urbaniak

Julii Ziętek

Edyta Czerniewicz (wiolonczela)

Ten improwizujący kwartet powstał w Gdańsku w1998 roku.Choć jeszcze wówczas nad Trójmiastem unosiły się opary pojassowej ery, Pink Freud odżegnał się od tej tradycji i puścił do niej oko wydając swój debiutancki album zatytułowany nomen omen Zawijassy. Płyta została nagrana w składzie: Tomek Ziętek (trąbka), Paweł Nowicki (perkusja), Wojciech Mazolewski (bas i kontrabas) i Michał Jarzębski (gitara), z gościnnym udziałem saksofonisty i klarnecisty Michała Górczyńskiego i perkusjonalisty Rafała Zapały. Prasa przyjęła płytę entuzjastycznie, jak napisał jeden z krytyków 'płyta odświeża wyobrażenie na temat rodzimego jazzu, 'inny gdańska tradycja improwizacji postawiła kolejny kroku jeszcze ciekawszym i jeszcze bardziej zaskakującym brzmieniom. Mnożyły się porównania z post rokiem, nu-jazzem, muzyką etniczną, ale jeszcze goręcej było na koncertach promujących płytę: wtedy ukuł się termin określający muzykę zespołu - trance – jazz – dance. Po emocjach związanych z tą trasą zaczęła ujawniać się różnica między tym, co na płycie, a tym, co na żywo. Zespół rozwijał koncepcję transowego grania, a koncertowa płyta Live in Jazzgot jest suwenirem po najlepszym okresie tych działań. Zespół zagrał blisko 100 koncertów w kraju, odwiedził również Pragę i Monachium. Na płycie sorry music polska Pink Freud sięgnął po całkiem nową gramatykę i metafory do opowiadania własnych historii.- Podstawę formalna dają kompozycje, będące wyjściowym szkicem, swego rodzaju kluczem do wyzwolenia uczuć i emocji. Pozwalają jednocześnie na kolektywną improwizację, ścieranie się płaszczyzn rytmiczno -czasowych oraz przedstawienie indywidualnego sposobu gry, frazowania, oddającego osobowość każdego muzyka – mówi Mazolewski. Muzycy korzystając z takich instrumentów jak trąbka, bas, wibrafon i perkusja, wykorzystują nie tylko ich naturalne akustyczne możliwości. Z pomocą elektroniki i własnego pomysłu przyrządów preparują dźwięk, uzyskując w ten sposób niepowtarzalne brzmienia, wielobarwne i wielowątkowe obrazy dźwiękowe. Tworzy to bardzo oryginalny, rozpoznawalny styl, kojarzący się z muzyką ilustracyjną, filmową, jazzem lat 70-80-tych, i najbardziej akustycznymi produkcjami takich wytworni jak Ninja Tune czy JazzLand.

Michał Urbaniak - jeden z najbardziej znanych na świecie polskich muzyków jazzowych. Multiinsrumentalista, skrzypek jazzowy i saksofonista, a także kompozytor, aranżer i producent płyt. Urodzony w Warszawie, edukację muzyczną rozpoczął w Łodzi, gdzie uczęszczał do Liceum Muzycznego. Od 1961 kontynuował naukę w Warszawskiej PWSM w klasie skrzypiec, światowej sławy profesora Tadeusza Wrońskiego. Jeszcze w liceum samodzielnie nauczył się gry na saksofonie i występował w zespole dixielandowym Tiger Rag. Załóżył też własny zespół “Moon Glow' a propozycja dołączenia do zespołu “Jazz Rockers' Zbigniewa Namyslowskiego spowodowała przeniesienie do stolicy na stałe. Umożliwiło to nawiązanie kontaktów z wieloma zawodowymi i zagranicznymi jazzmanami. Współpraca z zespołem Jazz Rockers zaowocowała wspólnym występem na festiwalu Jazz Jamboree '61. Występ zespołu i gra poszczególnych muzyków spotkała się z rewelacyjnym przyjęciem słuchaczy i krytyków. Urbaniak zostaje zaproszony do współpracy przez Andrzeja Trzaskowskiego. Wraz z jego zespołem The Wreckers w 1962 wyjechał na koncerty klubowe i festiwalowe do USA. Zespół wystąpił w Newport, Waszyngtonie, Chicago, San Francisco i Nowym Yorku. Tam po raz pierwszy Urbaniak słyszy swoich bogów na żywo: mi.in. Milesa Davisa i Diane Washington. Po powrocie do kraju zaczyna się współpraca z kwintetem Krzysztofa Komedy(1962-64). Razem wyjeżdżają do Skandynawii, gdzie po skończeniu kontraktów Urbaniak zostaje. Tworzy tam zespół z Urszulą Dudziak i Wojtkiem Karolakiem, zdobywając wielka popularność. Zespół ten stanowił zalążek słynnego później na calym swiecie ’’Michal Urbaniak Fusion'. Do kraju wraca w 1969 i coraz częściej sięga po swoje skrzypce, które zdradził dla saksofonu. Tworzy też autorską Grupę Michała Urbaniaka, do której zaprosił (i w której grali w różnych okresach): pianista Adam Makowicz, basiści - Paweł Jarzębski, Michał Komar, Janusz Kozłowski, perkusiści - Czesław Bartkowski, Andrzej Dąbrowski oraz wokalistka Urszula Dudziak. Wspólnie nagrali (w 1970 r.) pierwszy zagraniczny album "Parathyphus B". Swoją grupę Urbaniak przedstawiał wielokrotnie na festiwalach Jazz Jamboree (1969 r. – 1972r.) oraz na festiwalach europejskich (Norymberga, Kongsberg, Molde, Heidelberg, Montreux). Znamienny był udział Urbaniaka (w 1971 r.) w Berliner Jazztage, gdzie wystąpił w międzynarodowym Violin Summit. Na Festiwalu w Montreaux’ 71 Urbaniak dostaje nagrodę Grand Prix dla najlepszego solisty i stypendium do słynnej szkoły jazzowej: Berklee School of Music w Bostonie. Młodziencze marzenia Urbaniaka o Nowym Yorku i graniu z najlepszymi jazzmenami zaczęły się spełniać. Po tryumfalnych koncertach w Stanach i w Europie w maju 1973 po raz ostatni zagrał przed polską publicznością i wyjechał wraz z Urszulą Dudziak do USA na stałe. Mimo otrzymanego stypendium nie podjął studiów w Berklee College of Music. Dzięki rekomendacji Johna Hammonda zawarł kontrakt płytowy z wytwórnią Columbia, która wydała - jako "Fusion" - jego zachodnioniemiecki album "Super Constellation". Na trasę promocyjną zaprosił polskich jazzmanów Czesława Bartkowskiego, Pawła Jarzębskiego i Wojciecha Karolaka. W 1974 r. założył zespół Fusion, którego muzykę wzbogacił o melodie i nieregularną rytmikę zaczerpnięte z polskiej muzyki ludowej. Urbaniak grał wtedy na zbudowanych specjalnie dla niego 5-strunowych skrzypcach, syntezatorze skrzypcowym, a także lyriconie - przypominającym saksofon instrumencie elektronicznym. Ciekawa folkloryzująca muzyka fusion spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem w Ameryce. Nieoczekiwanie, Urbaniak stał się niezwykle popularnym artystą. Doskonałe przyjęcie autorskiego albumu "FUSION" umożliwiło mu nagranie kolejnych, utrzymanych w podobnej stylistyce płyt ("Atma" i "Fusion III"), które zapoczątkowały pasmo amerykańskich sukcesów M.Urbaniaka i U.Dudziak. Z dużą łatwością lansował nowe brzmienia, swoistą "modę na ludowość i Polskę" (łącząc je z umilowana przez siebie “czarną muzyką) oraz zjednywał sobie grono entuzjastów. Tylko w latach 1975 - 1989, gdy prowadził grupę Michał Urbaniak Fusion', przyciągnął do siebie nie tylko wybitnych jazzmanów, ale także skupił grono muzyków, którzy w zespołach Urbaniaka mieli brawurowe debiuty (np. Kenny Davis, Tom Guerin, Harold Williams, Buddy Williams, Doc Powell, Ronnie Burrage, Basil Farrington, Gerald Brown, Bernard Wright i Steve Jordan, Marcus Miller, Omar Hakim, Victor Bailey, Kenny Kirkland, Mtume, Reggie Lucas). Pozycja Urbaniaka na amerykańskim rynku w latach 70. i 80. była nieporównywalna z karierami innych polskich muzyków nagrywających i koncertujących na Zachodzie. Urbaniak (oraz w pewnym sensie także Urszula Dudziak) błyskawicznie dołączyli do czołówki fusion-jazzu i ze swoją muzyką pojawiali się w renomowanych klubach jazzowych "Village Vanguard" i "Village Gate", salach koncertowych (np. Carnegie Hall), trasach koncertowych. Grali z takimi zespołami, jak: “Weather Repert', Herbie Hancock, Chick Corea, George Benson czy Billy Cobham a także na najważniejszych festiwalach w Nowym Jorku, Newport, Waszyngtonie, Syracuse, JVC,etc. Urbaniak zapraszał i sam bywał zapraszany przez sławy jazzu: George'a Bensona, Lenny'ego White'a, Wayne'a Shortera, Marcusa Millera, Billy'ego Cobhama, Joe'a Zawinula, Rona Cartera czy Quincy Jonesa. W 1985 r. został zaproszony przez najwybitniejszego twórcę nowoczesnego jazzu i kreatora fusion – Milesa Davisa do nagrań na płycie Tutu.W aureoli wielkiej jazzowej gwiazdy i "człowieka sukcesu" Urbaniak, w 1986, przyjechał do Polski i wystąpił na Jazz Jamboree prezentując swój amerykański zespół Michal Urbaniak Constellation. Urbaniak pojmuje jazz jako szeroką formę wypowiedzi duchowo-rytmiczno-emocjonalnej. Łączy swoją muzykę z elementami muzyki źródłowej, często nie uznawanej jako czysty jazz: folk, elektronika, hip-hop, salsa, reagge, bossa-nova, rap. Jego koncerty cieszą sie wielkim zainteresowaniem szerokiej publiczności. Stwierdzenie:Nie lubię specjalnie jazzu, ale kocham to, co grasz towarzyszy mu przez cały 30-letni pobyt w Nowym Jorku. Prócz oczywistego sukcesu jazzowego artysta komponował muzykę do spektakli teatralnych, filmów i programów telewizyjnych (np. "Call Me", "Misplaces", "Czwarty wymiar", "Manhattan", "And The Band Played On"). Z dużym powodzeniem wznawia także nagrania, które dotąd funkcjonowały na rynku amerykańskim, stąd też dyskografia Urbaniaka obejmuje kilkadziesiąt tytułów, których łączny nakład określa liczba 2 milionów sprzedanych egzemplarzy. Jest twórcą niezwykle aktywnym, wizjonerem, ciekawym każdej futurystycznej artystycznej oferty, która ma lub może mieć “ jazz' w sobie. Wielokrotnie uczestniczył w zespołach weteranów jazzu (np. wspólnie ze Stephanem Grappelim, Toots Thielmansem czy Roy Hynesem), promuje także swoim nazwiskiem i wspiera doświadczeniem młodych adeptów jazzu. W plebiscytach amerykańskiego jazzowego magazynu “ Down Beat " jego nazwisko pojawiało się wielokrotnie. W roku 1985 w rankingu najwybitniejszych muzyków jazzowych jego nazwisko pojawiło się aż w pięciu kategoriach, a płyta Take Good Care of My Heart była nominowana w kategorii najlepszego albumu tego roku. Skomponował także muzykę do ponad dwudziestu filmów ( Japonia, USA, Francja, Niemcy, Polska). W 1999 r. na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni otrzymał nagrodę za najlepszą muzykę do obrazu Krzysztofa Krauze Dług, a w 2002 taką samą nagrodą uhonorowano Urbaniaka za kompozycje do filmu Eden Andrzeja Czeczota. Komponował także do większości filmów Zbigniewa Rybczynskiego.

Jest jednym z pierwszych, którzy połączyli (fuzja) rap i hip- hop i R&B z jazzem (“Urbanator',Urbanizer) oraz pierwszym, który zintegrował występ rapera z orkiestrą symfoniczną. 27 stycznia 1995 roku w Filharmonii Częstochowskiej Urbaniak wraz ze swoim zespołem jazzowym, komputerem MacIntosha, raperem Solidem oraz orkiestrą Filharmonii Częstochowskiej pod batutą Jerzego Koska, wykonal po raz pierwszy UrbSymphony ( premiera płyty pod taką nazwą odbyła się 31 grudnia 1999 roku). Urbaniak nieustannie poszerza techniczne możliwości wydobywania dźwięku, a elektronika stała się integralną częścią jego twórczości. Michał Urbaniak wszedł w nowe tysiąclecie prezentując utwór przygotowany specjalnie na największy telewizyjny show “ Millennium 2000", który na żywo transmitowało 169 stacji TV do 54 krajów jednocześnie. Wielokrotnie sprowadza swoje amerykańskie zespoły do Europy. Wiosną 2001 r. grupa Urbaniak All Stars (Lenny White, Al McDowell, Jim Pryor, Mika) odbyła trasę po najlepszych klubach jazzowych w Polsce. Była to trasa z cyklu PROKOM SOFTWARE S.A. PRESENTS. Pod koniec 2001 ukazuje się płyta pt.. Urbanizer, prezentująca grupę wokalną w stylu R&B i hip-hop z udziałem m.in. Herbie Hanckocka, Lenny White i legendarnego perkusisty Bernarda Pretty Purdie. W 2002 r. zostaje wydana płyta mSax&Love z 15 kompozycjami artysty, który gra je na saksofonie tenorowym. Przez cały czas twórca Urbanatora nie zapomina o żywym graniu swojej muzyki. Podczas tournee jesienią w 2002 r. po USA i Kanadzie zaprezentował swój polski zespól i pokazał, ze z Europejczykami można grac dobry, amerykański jazz. Od paru lat Michał Urbaniak realizuje swoje marzenie: koncertuje z orkiestrami symfonicznymi i kameralnymi oraz komponuje muzykę łączącą jazz i europejska klasykę. Projekt ten pt.: Bóg stworzył muzykę został zaprezentowany w Mediolanie, Warszawie i Krakowie. 11 września 2002 r., odbył się w Warszawie, pod patronatem Prezydenta RP – Aleksandra Kawasniewskiego koncert ku czci ofiarom WTC, transmitowany przez CNN. Urbaniak wszystkim nowojorczykom zadedykował specjalne wykonanie własnej kompozycji Manhattan Man.

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ