GALA ITALO DISCO

koncert

Wystąpią:

• Alber One
• Del Faro
• Scotch
• Ryan Paris
• Fred Ventura
• Alberto Styloo
• P.Lion
• Ken Laszlo

Koncert poprowadzi:

• MAREK SIEROCKI

Bohaterowie tego muzycznego trendu lat 80-tych wyłonili się jakby znikąd, by po zaledwie kilku latach zaginąć na długo w zapomnieniu.

Europa znająca dotychczas jedynie muzykę dyskotekową zza oceanu bądź wyłącznie włoskie szlagiery, dowiedziała się o istnieniu italo disco dopiero na początku roku 1983, za sprawą przeboju "I like Chopin" nieznanego Gazebo. Sam termin "Italo Disco" wymyślony został dla potrzeb marketingowych przez założyciela największego w Europie koncernu muzycznego ZYX Records z Niemiec - Bernharda Mikulskiego. Mikulski, który w 1971 stworzył swoją firmę i do początku lat 80-tych produkował i wydawał głównie muzykę pop, od razu wyczuł możliwości rynkowe nowego produktu.

Dźwięki wspomnianego już "I like Chopin", "Dolce Vita", "Only You", "Vamos a la Playa" czy setek innych wielkich przebojów na dobre opanowały parkiety niezliczonych dyskotek całej Europy. I to nie tylko zachodniej!!!

Na przekór wszystkim ograniczeniom, barierom i "żelaznym kurtynom" również na wschodzie, (w tym i w Polsce), italo disco cieszyło się nieograniczonym niczym powodzeniem. Nazwiska (bądź pseudonimy) takich wykonawców jak Ken Laszlo, Ryan Paris, Savage, czy Gazebo budziły gorące emocje wśród słuchaczy muzyki zapraszającej każdego do tańca.

Było to zasługą zarówno takich autorów jak Mark Farina, Roberto Zanetti czy Pierluigi Giombini ale też nowego instrumentarium: sequensery i syntezatory zastąpiły wiele dotychczasowych instrumentów (głównie perkusyjnych), wyolbrzymiono elektronicznie role linii basowych i wzbogacono to prostymi akordami, mającymi za zadanie uwypuklić wypieszczone melodie pianina bądź syntezatora... Samo Italo Disco jest właściwie "zlepkiem" amerykańskigo disco-music, electro (np. new-wave) i klasycznych europejskich pop-elementów.

Muzyka italo disco na dobrą dekadę opanowała gusta słuchaczy i stała się najbardziej dochodową dla producentów muzycznych, jak już wspomniany ZYX Records, Discomagic, Time Records czy po dzień dzisiejszy SAIFAM. Jej wpływy odnaleźć można w twórczości współczesnych zespołów grających muzykę dance czy dance-floor a nawet techno.

Po raz pierwszy w tak licznym gronie w Polsce wystąpią:

Ken Laszlo - prawdziwe nazwisko Gianni Coraini, bodajże najczęściej produkujący się jak i najpopularniejszy wykonawca italo disco. Jego przebój "Hey Hey Guy" to z pewnością najczęściej sprzedawany utwór w historii tego gatunku muzycznego. Poza Europą bardzo popularny również w Australii i Azji, gdzie produkował i wykonywał italo disco i hi-nrg pod kilkudziesięcioma różnymi pseudonimami.

P.Lion - prawdziwe nazwisko Pier Paolo Pelandi, autor i wykonawca słynnego "Happy Children", artysta rzadko widywany na koncertach, za to chętnie tworzący swoje mini arcydzieła w studio.

Alberto Styloo - prawdziwe nazwisko Alberto Signorini, odtwórca "Pretty Face" czy "Miss You" i "Why", znany producent działający nadal aktywnie.

Fred Ventura - w życiu prywatnym Frederico di Bonaventura, znany producent i wykonawca italo disco, mający na swym koncie przeboje: "The Years", "Wind of Change", "Imagine" czy "Night and Day".

Albert One - jego prawdziwe nazwisko to Alberto Carpani, wszechstronnie utalentowany kompozytor, wykonawca, producent i didżej, odtwórca przebojów "Lady O", "Turbo Diesel", "Heart on Fire" czy "Secrets". Tworzy wspaniałą muzykę po dziś dzień!

Del Faro - naprawdę nazywa się Mino Siciliano, jest znanym gitarzystą, piosenkarzem, kompozytorem i producentem. Obok "Bandiera… la Playa del Sol" autor utworów "Baby Baby", "Casablanca", "Dove Vai" i "Ciao Goodbye".

Scotch - to duet Fabio Margutti i Vince Lanzini, przy czym to ten drugi był i jest wokalistą i motorem "Disco Band", "Delirio Mind", "Take me up" czy "Mirage".

Ryan Paris - prawdziwe nazwisko Fabio Roscioli, odtwórca nieśmiertelnego hitu "Dolce Vita" (sprzedanego na świecie w ponad 5 milionach egzemplarzy), gitarzysta i aktor, wykonawca, kompozytor i producent. Ma na swoim koncie 12 złotych, 2 srebrne i 2 platynowe płyty.

Bilety: 60 zł, 45 zł