RODZINNE MATINÉE Taki mały, że aż strach

Muzyczne spotkania familijne Gość: Elżbieta Tomczyńska – flet piccolo Prowadzenie: Zdzisław Smucerowicz

Jeżeli pamiętacie nasze spotkanie z fletem, to na pewno ucieszy was wiadomość, że będziemy gościć jego mniejszego braciszka. Flet piccolo jest najmniejszą wersją fletu poprzecznego, na którym można wykonywać bardzo wysokie dźwięki. Używany jako instrument charakterystyczny do oddania trwogi, strachu, lub do uzyskania egzotycznego kolorytu. Praktycznie spotykany jest tylko w orkiestrach. Pierwszy raz został w niej wykorzystany przez Ludwiga van Beethoven w symfoniach V, VI i IX. Natomiast Antonio Vivaldi był mistrzem w tworzeniu solowych koncertów na flet piccolo. Nasz specjalny gość, flecistka Ela, zaprezentuje jego ogromne możliwości, drzemiące w malutkim mechanizmie. Ela Tomczyńska o sobie: Mam na imię Ela i gram na flecie. Moja przygoda z tym instrumentem zaczęła się kiedy miałam 9 lat. Mama opowiedziała mi kiedyś, jak w czasie mojej prywatnej lekcji fortepianu przyszła pani flecistka na próbę z moją panią profesor. Kiedy wyciągnęła flet z futerału i zagrała parę dźwięków, od razu spodobał mi się ten instrument. Jeszcze w tym samym roku zdałam do szkoły muzycznej na flet poprzeczny. Kiedy dorosłam zaczęłam interesować się innymi instrumentami z rodzinny fletów i tak poznałam małego braciszka fletu: flet piccolo. Bardzo go polubiłam i od tego czasu staram się grac na dwóch fletach. Moim ulubionym kompozytorem jest Lowell Liebermann, napisał on najpiękniejszy koncert na flet piccolo. Może to dziwić niektórych, przecież na piccolo gra się tylko w orkiestrze. Ja chciałabym pokazać Wam, że flet piccolo może być solowym instrumentem. Wstęp wolny. Informacje: bow@ck.art.pl, tel. 32 609 03 31, 32 609 03 32. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego