koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
AMKL 75 latCO JEST GRANE - MAJ 2024 - nr 360
zmodyfikowano  7 lat temu

MOLIER

Poznań »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 26 836 wyświetleń od 4 sierpnia 2016

Poznań » ul. św. Marcin 80/82 - główne wejście do CK "Zamek" » NA MAPIE

  • 17 czerwca 2017, sobota
    » 19:00
  • 11 marca 2017, sobota
    » 19:00
  • 10 marca 2017, piątek
    » 19:00
  • 14 stycznia 2017, sobota
    » 19:00
  • 13 stycznia 2017, piątek
    » 19:00
  • 8 września 2016, czwartek
    » 19:00

Paryż, 17 lutego 1673, Jean-Baptiste Poquelin (znany także jako Molier) gra główną rolę w „Chorym z urojenia". Podczas spektaklu dostaje ataku duszącego kaszlu, co czyni jego występ bardziej przekonującym. Parę godzin później umiera w domu.
Ta anegdota zainspirowała Neville'a Trantera do zrobienia spektaklu o jednym z najwybitniejszych francuskich aktorów i dramatopisarzy. Spektaklu o człowieku rozdartym między wiernością ideałom i dopasowaniem do ciężkich realiów życia. Molier chciał całkowicie poświęcić się sztuce, ale zbyt wiele czynników mu w tym przeszkadzało: brak pieniędzy, marni aktorzy, rozkapryszona żona, wątłe zdrowie i wpływowi ludzie, z którymi lepiej nie zadzierać.
Molier marzył o wielkich tragicznych rolach, ale z powodu wady wymowy do końca życia był skazany na komicznych bohaterów. Jak nikt potrafił ubrać tragizm życia w komediowy kostium.
Historia opowiadana przez Trantera rozpoczyna się od spotkania Moliera z Doktorem - przedziwną postacią, która personifikuje jego artystyczne sumienie. Następnie spotykamy kapryśną żonę artysty, jego służącego (Toinette'a) i króla Ludwika XIV. Król Słońce docenia sztukę i pozwala artystom na wolność, ale... w ściśle określonych granicach.
Nieuleczalnie chory Molier wreszcie zdobywa się na odwagę, by wprost pomówić z królem. A może dzieje się to tylko w jego trawionym gorączką umyśle?

zmodyfikowano  7 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ