koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359Muzyczne Opowieści EuropyTpL repertuarBANKSY
zmodyfikowano  11 lat temu

rzeźba, malarstwo, fotografia

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 14 732 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • od: 13 sierpnia 2005, sobota
    do: 18 września 2005, niedziela

Grażyna Remiszewska

  1. 08-18.09.2005.

Wystawa bezpłatna.

Grażyna Remiszewska ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu, studiowała też na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie i Instytucie Katolickim w Paryżu. Od 1969 roku mieszka w Paryżu. Przede wszystkim jest rzeźbiarką, jednak równolegle uprawia malarstwo, rysunek, kolaż, fotografie. Szukając nowych środków wyrazu, eksperymentuje z nowymi mediami, opracowuje własne techniki, sięga po materiały będące wytworem najnowszych technologii. Współpraca z firmą SIKA produkującą specjalistyczne materiały budowlane, umożliwia jej tworzenie unikatowych rzeźb. Wystawiała swoje prace w galeriach, muzeach i centrach sztuki współczesnej w wielu krajach, a także na prestiżowych salonach i targach sztuki we Francji, Niemczech, USA, Anglii, Portugalii, Szwajcarii, Polsce i we Włoszech. Prace artystki znajdują się w muzeach i kolekcjach prywatnych w wyżej wymienionych krajach. Na wystawę w Wałbrzyskiej Galerii składają się trzy grupy obiektów: rzeźby, obrazy i kolaże. Tryptyk i dyptyk słupów rzeźbiarskich i ich pojedyncze masywy zwieńczone są fragmentem głowy, konarem, koroną drzewa, bądź wprowadzonymi w korpus fotografiami twarzy. Zdjęcia są łącznikiem międzygrupowym. Od statyki rzeźb, przez świat malowideł dochodzimy do kolaży z wielowarstwowością swoich papierów i rozległością użytych środków. W twórczości artystki uderza obecność człowieka i stałe do niego odniesienia. Twarze i korpusy, choć odlewane z natury (autoportrety artystki) są jednak tylko symboliczną formą tej obecności. Stwarzają sytuacje poza rutyną, przez co wystawie zostaje nadana nowa puenta, nad którą widz, chce czy nie chce, musi się zastanowić. Rodzi się wątpliwość czy widoczne pod woskową powłoką twarze są śladem pozostawionym przez tych, którzy odeszli czy raczej odbiciem wizerunku powracającego. Grażyna Remiszewska korzysta z różnych własnych doświadczeń, dzięki czemu wyprowadzona zostaje jeszcze raz stara prawda o bliskości miłości i śmierci. Dzieła artystki przestrzegają nas przed całkowitym zatraceniem i choć naznaczone upływem czasu, ułomne, poszukują raczej bytu w teraźniejszości.

zmodyfikowano  11 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ