koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359AMKL 75 latTpL repertuar
zmodyfikowano  11 lat temu

ILUSTROWANE SOPLICOWO

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 12 866 wyświetleń od 6 września 2007
  • od: 7 września 2007, piątek
    do: 31 października 2007, środa

Wystawa wszystkich ilustrowanych wydań „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza

Wernisaż 7 września o godz. 17.00

Jeśli nie liczyć malarzy, którzy ilustrowali różne sceny z Pana Tadeusza bez zamiaru publikowania ich w książkowych wydaniach dzieła Mickiewicza, to okaże się, że po 173 latach od pierwszego wydania epepei ledwie kilkunastu artystów podjęło się zilustrowania książki. Czemu? Zdaje się, że najbardziej znany, i rzeczywiście udany, cykl ilustracji Andriollego był przez wielu wydawców i przez całe lata traktowany jako obowiązujący kanon, tym trudniej było podjąć próbę zobaczenia zdarzeń w Soplicowie na nowo. A poza tym kunszt poetycki Mickiewicza też chyba trochę paraliżował plastyków, bo każda plastyczna konkretyzacja odbierała coś obrazom budowanym w wyobraźni czytelnika nie tylko z kolorów i kształtów, ale i z zapachów, dźwięków, ruchu... Z drugiej strony trzeba podkreślić, że są i takie interperetacje plastyczne, które podejmują dialog ze słowem poety, rezygnują z konkretyzacji na rzecz kreowania własnej poetyckiej aury — takie są np. współczesne ilustracje Józefa Wilkonia czy Janusza Stannego.

Wystawa w wałbrzyskiej Galerii Książki prezentuje wszystkie ilustrowane edycje narodowej epopei, stwarza więc okazję do przyjrzenia się w całości temu zjawisku, jakim są książkowe ilustracje do „Pana Tadeusza”.

W pierwszych wydaniach dzieła Mickiewicza nie było ilustracji. Trochę ozdobników ze sztanc drukarskich, medalion autora na okładce... I to wszystko. Pierwodruk też można oglądać na wystawie. Obok niego faksymile rękopisu, który też czasem bywa używany jako swoista ilustracja. Zwykle tego typu pokaz jest zorganizowany według klucza chronologicznego. Na wystawie wałbrzyskiej kluczem są jednak poszczególne księgi. Każda z ksiąg jest tu zilustrowana serią scen różnych autorów – dawnych i współczesnych. Można dzięki temu nie tylko porównywać sposób rozwiązywania tych samych scen przez różnych grafików, ale też obejrzeć ich więcej. W ilustrowanych wydaniach każda z ksiąg wyposażona jest w jedną, dwie ilustracje. Tu mamy okazję oglądać liczne sceny z każdej księgi. Wygląda to mniej więcej tak, jakby wydać „Pana Tadeusza” ze wszystkimi ilustracjami, które powstały w przeszłości.

W wydaniach XIX-wiecznych mamy tu zatem pierwsze ilustracje autorstwa Wojciecha Gersona, obok niego najpopularniejszy do dziś cykl Michała Elwiro Andriollego oraz zapomniane z powodu słabej jakości druku piękne ilustracje namalowane przez Kazimierza Alchimowicza.

Z początku wieku XX wydanie ze skromnymi, choć interesującymi malarsko ilustracjami Stanisława Masłowskiego. Z czasów międzywojnia trzy tylko, ale znakomite, drzeworyty Stefana Mrożewskiego ilustrujące „Pana Tadeusza” w zbiorowej edycji dzieł Mickiewicza oraz postsecesyjne rysunki wykonane tuszem przez Ksawerego Koźmińskiego do francuskiej edycji poematu.

Powojenne wydania ilustrowane otwiera świetna realizacja Tadeusza Gronowskiego, nieco jednak obciążona doświadczeniami tego artysty jako twórcy plakatów. W 1955 r., a więc w setną rocznicę śmierci wieszcza, ukazała się w Warszawie teka drzeworytów, profesora typografii warszawskiej ASP Wacława Radwana. Każda księga ma tu osobną kartę z kilkoma charakterystycznymi scenami, ujętymi powściągliwie i emanującymi szlachetną prostotą. Lata 60. przynoszą realizację Andrzeja Heidricha, twórcy graficznego kształtu współczesnych polskich banknotów. Trudno tu mówić wprawdzie o ilustracjach, bo są to niewielkie rysunki rozpoczynające każdą księgę i trochę ozdobników przy tekście, ale wykonane są, jak zawsze w wypadku tego artysty, ze smakiem i rysunkową maestrią.

Pełne ilustracje przygotował za to wielki mistrz rysunku Antoni Uniechowski do niemieckiego wydania „Pana Tadeusza”. Trzynaście kompozycji rysunkowych charakteryzuje się trafnym skrótem, precyzją i dynamiką. Uniechowski dopełnił jeszcze ową rysunkową narrację przerywnikami i finalikami, umieszczanymi bezpośrednio przy kolumnach tekstu.

W latach 70. pojawia się bardzo ważne i ciekawe wydanie z romantyczną, malarską wizją Soplicowa w akwarelowych ilustracjach Józefa Wilkonia, a także utrzymane w charakterystycznej stylistyce, pełne żywych kolorów obrazki Jana Marcina Szancera.

Reklamowy kalendarz PKO pięknie zilustrowany przez Janusza Stannego scenami z „Pana Tadeusza” był pierwszą edycją bardzo oryginalnego cyklu wydrukowanego na początku lat 80. w wydaniu książkowym poematu. Obie wersje można na wystawie w Galerii Książki oglądać.

Oprócz książek na wystawie znalazły się też edycje pocztówek z ilustracjami. Dwie serie z lat 1900 i 1902 ze scenami z „Pana Tadeusza” namalowanymi przez Włodzimierza Tetmajera i Czesława Borysa Jankowskiego.

Prezentowany jest też, jako przykład swoistej ilustracji, prospekt filmu fabularnego z 1928 r. ilustrowany fotosami, a także przykłady popularnych w XIX wieku „żywych obrazów”, tzn. fotografie osób prywatnych lub aktorów przebranych za bohaterów epopei, czasem tylko odpowiednio upozowanych, innym razem tworzących statyczną grupę przedstawiającą konkretną scenę, albo ją odgrywających.

Na wystawie znalazła się również wydana ostatnio elektroniczna edycja rękopisu „Pana Tadeusza”, zilustrowana m.in. zdjęciami i fragmentami filmu Andrzeja Wajdy.

Uroczystość uświetni obecność prawdziwego eksperta od ilustrowanych wydań dzieł Adama Mickiewicza, prof. Małgorzaty Komzy z Uniwersytetu Wrocławskiego. Spotkanie z prof. M. Komzą odbędzie się tuż po otwarciu ekspozycji.

zmodyfikowano  11 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ