koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365Wrocławianka roku GalaPerform[ing] POLAND - Przegląd sztuki performansu
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

O bieli, elipsie i nudzie

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 20 070 wyświetleń od 25 listopada 2009

Wrocław » ul. Ruska 46a » NA MAPIE

  • od: 19 listopada 2009, czwartek
    do: 5 grudnia 2009, sobota

nowa wystawa Kamy Sokolnickiej w Studio BWA

W swojej nowej wystawie, poświęconej tym razem bieli, elipsie i nudzie, Kama Sokolnicka cytuje - przekornie - słowa Jeana Baudrillarda. Pochodzą one ze "Spisku sztuki", tekstu-wyzwania, ktore francuski filozof i socjolog rzucił niegdyś swoim wyznawcom stwierdzając po prostu, że sztuka się skończyła. Było to w 1997 roku, kiedy wiele nowych rzeczy działo się w obiegu "art worldu" a dynamicznie rozwijający się rynek sztuki sam stopniowo stawał się jej przedmiotem. (Polskie wydanie książki ukazało się - szanując prawa wszelkich proporcji i oddalenia - w 2006 roku, po tym jak paryski wydawca zebrał w jednym tomie eseje Złudzenie estetyczne i jego kres, Spisek sztuki i reakcje na nie, przetrawione w formie wywiadow z filozofem.)

Tytuł wystawy zaczerpnięty został właśnie z tekstu o następującym w zachodnich (kapitalistycznych) kulturach kresie estetycznego złudzenia, ktory zaprzątał Baudrillarda w ostatnich latach przed śmiercią. Biel i elipsa (synonimy milczenia i pustki) - za mało dosłowne by być w czasach hiperdokładnej reprodukcji uznane za doskonałe - to, zdaniem filozofa, zjawiska wykluczone dziś z naszego estetycznego doświadczenia, trzymanego w (po)nowoczesnym świecie na śmiertelnie ironiczny dystans. Pasująca do tego zestawu nuda jest zaś, zdaniem innych filozofow i literatow, konsekwencją naszej samotności w świecie znakow, symptomem zaniku istotniejszych związkow pomiędzy formą i znaczeniem. Jednocześnie wypada docenić kulturową ambiwalencję nudy, nie tylko dlatego, że przeciwstawia się ekstazie hiperrzeczywistości, ale dla kontemplacyjnej wartości, w ktorej Martin Heidegger, czy Emil Cioran upatrywali "początku filozofowania". Cioran był ponurym egzystencjalistą, nie dziwi więc, że źrodła swojego namysłu upatrywał w pustce,_ l'ennui_, jądrze ciemności naszej dekadenckiej cywilizacji. Kama Sokolnicka nie jest mroczną nihilistką, jej zainteresowanie nudą ma jednak podobnie filozoficzne skutki.

(...)

autorka: Kama Sokolnicka

kuratorka: Anka Mituś

bilety:

wstęp wolny

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ