koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359TpL repertuar
zmodyfikowano  12 lat temu

OPOWIEŚĆ ZIMOWA reż. Katarzyna Kozyra

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 55 738 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • 13 marca 2006, poniedziałek
    » 18:00

filmu z udziałem autorki

i Maestro Grzegorza Pitułeja

Ostatni wieloelementowy projekt Katarzyny Kozyry, nad którym artystka pracuje od trzech lat, nosi tytuł In art dreams come true / W sztuce marzenia stają się rzeczywistością.

Artystka chce spełnić swe dziecięce marzenia i stać się gwiazdą, prawdziwą kobietą. Pomagają jej w tym Gloria Viagra – berliński dj i transwestyta, którego perfekcyjny sposób przemiany w kobietę ( makijaż, sposób ubierania się, styl bycia) jest uosobieniem ideału do którego zmierza Kozyra oraz Maestro – śpiewak operowy uczący ją śpiewu klasycznego.

Gloria wprowadza artystkę w świat klubów gejowskich, występów publicznych o erotycznym zabarwieniu. Kozyra zafascynowana jej umiejętnością kreowania siebie jako kobiety i umiejętnością udawania chodzi z nią na wernisaże i na zakupy, ubrana i umalowana na podobieństwo Glorii. Maestro Grzegorz Pitułej z Warszawskiej Opery Kameralnej uczy ją jak uruchomić swoje predyspozycje wokalne, uczy podstaw śpiewu poprzez żmudne ćwiczenia. Wprowadza ją w świat opery, pełen umowności i konwencji, świat nieco sztuczny i egzaltowany.

Te dwa światy mieszają się i chociaż reprezentują odmienne rzeczywistości to kilka elementów je łączy. Zarówno Gloria jak i Maestro kreują swój wizerunek w sposób teatralny, występują przed publicznością. Łączy je także śpiew.

Projekt jednoczy w sobie elementy performansu i inscenizacji, recitali, spektakli i happeningów powstałych w różnych miejscach Europy. Artystka jest w nim reżyserem, aktorem i tworzywem oddającym siebie w ręce innych. Kostium i maska stają się nieodłącznym elementem jej wcieleń.

W kolejnych realizacjach tego projektu artystka staje się Madonną, a Maestro gra rolę kardynała w szczurzej masce, Lou Salome gdzie towarzyszą jej psy o twarzach Rilkego i Nietschego. Obserwatorami jej przemian są mieszkańcy Pelago w Toskanii, bawarskiego Regensburga, czy Rzymu. Artystka występuje w teatrze w Trento w słynnym już Koszmarze, gdzie niemożność występu i porażka są sensem jej przedstawienia. W Kwadransie pokazywanym w teatrze w Pittsburgu publiczność zamiast spodziewanego recitalu śpiewaczego widzi artystkę i Maestra w domowych pieleszach prezentowanych na filmie video. Kozyra zaskakuje swoich widzów nieprzewidywalnością efektu - publiczność otrzymuje nie to czego oczekuje.

Opowieść zimowa to jedna z końcowych, a może nawet ostatnia część projektu W sztuce marzenia stają sie rzeczywistością. Tym razem jest to film w którym spotykają się pierwszy raz na planie Gloria i Maestro walczący o względy swojej uczennicy. Film powstał w siedzibie Teatru Cinema w Michałowicach koło Jeleniej Góry - w starym dużym domu z piwnicami i strychem, wypełnionym rekwizytami teatralnymi, obrazami, figurkami świętych, rzeźbami i mnóstwem przedmiotów nie zawsze wiadomego przeznaczenia.

Sceneria teatru i specyficzne, urokliwe wnętrza tworzą w sposób naturalny niemal baśniowe warunki. Znajdujemy się w domu przysypanym śniegiem, gdzie wieczorową porą z latarenkami w rękach pojawiają się krasnoludki. Słyszymy ich zabawy, radosne bieganie, buszowanie po domu, by w piwnicy odnaleźć starą skrzynię z Maestrem w środku. Oglądamy dziecinny pokój, zabawki, łóżeczka. Radosny nastrój zostaje złamany, na maleństwa czeka Gloria aby skarcić je za nieposłuszeństwo.

Kozyra niczym Królewna Śnieżka otoczona sprzyjającymi jej krasnoludkami, Gloria jak zła królowa z bajki przeglądająca się z lubością w przychylnym jej lustereczku i Maestro oczekujący w uśpieniu na kolejną odsłonę przedstawienia – to główni bohaterowie opowieści. Jak zwykle wszystko kończy się koncertem, artystka wykonuje arię Olimpii z Opowieści Hoffmana, akompaniuje jej Maestro, a słuchaczami popisu są Gloria i krasnoludki. I tym razem świat rzeczywisty miesza się ze światem fikcji, uwspółcześniona baśń chwilami przeradza się w film kostiumowy. Wątki baśniowe nie stanowią fabuły, film posiada luźną konstrukcję dramaturgiczną z niedomknietą historią. Jest zbiorem obrazów do których chętnie wracamy, bo kojarzą się nam z beztroskim dzieciństwem. Równie dobrze możemy uznać, że wszystko to nam się przyśniło. Nie dajmy się jednak zwieść pozorom ta bajeczka ma swoje drugie dno.

Katarzyna Kozyra bodajże najsłynniejsza polska artystka, od swego dyplomu pt. Piramida zwierząt na Wydziale Rzeźby warszawskiej ASP okrzyknięta została skandalistką, a jej twórczość wpisano w nurt sztuki krytycznej. Rozgłos Piramidy zwierząt (1993) spowodowany rejestracją filmową uśmiercania i wypychania zwierząt użytych do zbudowania rzeźby ujawnił społeczne przyzwolenie na masowe zabijanie zwierząt w rzeźniach i hipokryzję obrońców konia, psa, kota i koguta unicestwionych za sprawą artystki. Przyczynił się też do szerokiej, medialnej dyskusji o granicach sztuki.

Następna realizacja Więzy krwi(1995) – przedstawiająca artystkę i jej kaleką siostrę na tle chrześcijańskiego Czerwonego Krzyża i islamskiego Czerwonego Półksiężyca nie została odczytana jako metafora bratobójczej walki, nawiązująca do tragedii Jugosławii, ale wywołała zarzuty o nadużycie symboli.

Kolejne dzieło artystki Olimpia(1996), gdzie pokazuje siebie poddawaną zabiegom chemioterapii jest głosem o odrzuceniu, strachu, samotności wynikających z choroby, starości lub niskiej pozycji społecznej. Autorka w przejmujący sposób pokazała prawdę o sobie nadając jej wymiar uniwersalny i po raz kolejny dotknęła przemilczanych tematów.

W 1997 roku w budapesztańskiej łaźni dla kobiet artystka, przy użyciu ukrytej kamery, realizuje wideoinstalację pt. Łaźnia. Przekraczając społeczne normy, zarówno w sposobie realizacji jak i samej zawartości dzieła, pokazuje inny rodzaj piękna. Łamie pewien stereotyp. Dla niej godne uwagi i piękne jest to co inni uważają za stare i brzydkie. Kobiety w kąpieli, pokazane w swojej naturalności zachowań i wyglądu, prawdziwie i z pewną czułością, nie były dla większości, poddanej kultowi młodości, obiektami do oglądania. Uważni obserwatorzy dostrzegli inspiracje Kozyry przedstawieniami kobiet u Ingresa. Podobnie jak odczytano odniesienia do Muzykantów z Bremy braci Grimm i obrazu Olimpia E. Maneta. Ten rodzaj dialogu z historią sztuki przysporzył artystce uznanie. Jej wysokie notowania wzmocniło jeszcze wyróżnienie honorowe na 48 Biennale Weneckim za pracę Łaźnia męska(1999).

W Łaźni męskiej Kozyra przebrana za mężczyznę tą sama metodą zarejestrowała sytuacje i zachowania odmienne niż w łaźni kobiecej. Podczas gdy kobiety skupione były na sobie i własnym ciele, mężczyźni obserwowali zachowania innych. Dodatkowym walorem realizacji był zapis własnej przemiany w mężczyznę. Łaźnia męska przyniosła Kozyrze międzynarodową sławę.

Z inspiracji choreografią Wacława Niżyńskiego w balecie Igora Strawińskiego powstała jedna z najgłośniejszych prac artystki – Święto wiosny(2002). Dzięki metodzie animacji, zapętlonemu tańcowi, zatrudnieniu ludzi starych, zamianie płci tańczących osób Kozyra przedstawiła 4,5 minuty kulminacyjnego dla baletu tańca – w innej formie. Rozszerzyła warstwę znaczeniową i wzmocniła wymowę o wątki egzystencjalne.

Bliska tej realizacji była kolejna wideoinstalacja pt. Lekcja tańca inspirowana baletem Strawińskiego, wykorzystująca podobne zabiegi jak: zamiana płci, powtarzanie tańca. Z 2002 roku pochodzi Kara i zbrodnia – film pokazujący akty zniszczenia(strzelanie w przestrzeń, operowanie miotaczem ognia w ruinie, wysadzenie starego fiata, wybuchy w piachu) przez postacie ubrane w pseudowojskowe stroje i maski kobiet o twarzach pin-up girls. Tyle, że te akty wymierzone są w pustkę. I w tej realizacji Kozyra miesza konwencje, manipuluje płcią, odwraca pojęcia zbrodni i kary, stawia widza przed wyborem co jest czym. Od stycznia 2003r. Katarzyna Kozyra mieszka w Berlinie, jest stypendystką DAAD. Jej realizacje powstają w większości za granicą, a ona znana jest na międzynarodowej scenie artystycznej.

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ