koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - MARZEC 2023 - nr 358KRUPA światło i cień
zmodyfikowano  11 lat temu

WIDZIEĆ, SŁYSZEĆ, DOTYKAĆ, WIEDZIEĆ

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 23 245 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • od: 25 stycznia 2002, piątek
    do: 17 lutego 2002, niedziela

NIEPEŁNOSPRAWNI W OBIEKTYWIE

Na wystawie zaprezentowane będzie 100 zdjęć wykonanych przez 16 wybitnych polskich fotografików. Ukazują one osoby niepełnosprawne podczas wykonywania zajęć typowych dla ludzi sprawnych: uprawiania sportu, występów teatralnych, pracy, nauki. Inicjatorami wystawy są: Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji, Fundacja Polska bez Barier, magazyn Integracja i Philip Morris Polska. Ekspozycja jest kolejnym etapem trwającej od ponad roku kampanii społecznej Niepełnosprawni - normalna sprawa. Jej tytuł to parafraza fragmentu wiersza ks. Jana Twardowskiego Przez mikroskop. W oryginale tekst brzmi Nie widzieć, nie słyszeć, nie dotykać, nie wiedzieć. Pomysłodawcom takiej nazwy chodziło o zawarcie w niej przesłania o konieczności uświadomienia społeczeństwu problemów, z jakimi na co dzień borykają się niepełnosprawni, przede wszystkim braku akceptacji, który dotyka ich najczęścjej,ale także trudu, jaki wkładają w to, by móc normalnie funkcjonować w społeczeństwie.

Adam Hayder 'Dla większości z nas człowiek niepełnosprawny znaczy nie ja. Jednak wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej niepełnosprawni. Konsekwencją tego podstawowego rozdzielenia między ludźmi uważającymi się za sprawnych a niepełnosprawnymi jest powstała przestrzeń niezrozumienia. Po jednej stronie są Oni - na swojej wyspie, po drugiej My - jakże czesto w roli obserwatorów'

Autorzy prac w wiekszości wykonali zdjęcia specjalnie na potrzeby akcji Niepełnosprawni - normalna sprawa. Wszyscy udostępnili je fundacji Polska bez Barier nieodpłatnie. Wystawa Wiedzieć, słyszeć, dotykać, wiedzieć jest prezentowana w kilkunastu miastach Polski.

Sztuka to umiejętność dzielenia się swoją wrażliwością z drugą osobą. Dla potrzeb wystawy fotografowałem niewidome dzieci z ośrodka w Laskch. Na zdjęciach starałem się wyeksponować ich najgłębsze i najskrytsze wyobrażenia. Chciałem, poprzez moje prace, dotknąć marzeń tych dzieci, pójść ich tropem i na kliszy fotograficznej utrwalić całą ich dziecięcą wrażliwość - powiedział Andrzej Świetlik, jeden z autorów prezentujących swoje prace.

Akcja Niepełnosprawni - noramalna sprawa rozpoczęła się w styczniu 2000 r. Jej pierwszym etapem była kampania prasowo-billboardowa Rzeźby, przedstawiająca wizerunki uszkodzonych rzeźb klasycystycznych, które symbolizowały osoby niepełnosprawne. W lutym ubiegłego roku uruchomiono infolinię, przy pomocy której niepełnosprawni mogli zgłaszać problemy swojego życia codziennego. Zebrane w ten sposób informacje posłużyły do sporzadzenia raportu dla rządu polskiego, parlamentarzystów i Prezydenta RP. Ma on na celu wskazać władzom kraju obszary, w których należy jak najszybciej interweniować i reagować, np. poprzez zmianę istniejącego ustawodawstwa. W kwietniu 2000 r. Ruszyła kolejna kampania prasowo- billboardowa Ludzie, w miejsce symboli przedstawiając tym razem rzeczywiste ludzkie dramaty. Na plakatach i w prasie pokazane zostały zdjęcia niepełnosprawnych w ich codziennym życiu. W tym samym miesiącu Fundacja Polska bez Barier wydała przewodnik dla niepełnosprawnych Warszawa bez barier.

'Inicjując kolejny etap kampanii Niepełnosprawni - normalna sprawa chcemy po raz kolejny pokazać polskiemu społeczeństwu, jak wiele łączy osoby niepełnosprawne ze sprawnymi. Prezentowane na wystawie zdjęcia udowadniają,że także ci pierwsi mogą cieszyć się życiem i czerpać z niego bardzo wiele - mówi Piotr Pawłowski z Fundacji Polska bez Barier - Niepełnosprawni też mogą osiągać sukcesy sportowe, udzielać się artystycznie czy kreować modę. Po obejrzeniu zdjęć na wystawie można dojść do wniosku, że wielu niepełnosprawnych wiedzie nawet ciekawsze i aktywniejsze życie niż ludzie w pełni zdrowi.

Fundacja Polska bez Barier powstała w 1997 r. Przy Stowarzyszeniu Przyjaciół Integracji. Jej głównym celem jest integracja społeczna i zawodowa osób niepełnosprawnych we wszystkich relacjach życia społecznego. Prowadzi akcje informacyjne, edukacyjne, wydaje książki, broszury i Integrację - największe pismo dla niepełnosprawnych, tworzy własne programy radiowe i telewizyjne, organizuje konferencje, spotkania i wystawy.

Adam Hayder 'Dla większości z nas człowiek niepełnosprawny znaczy nie ja. Jednak wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej niepełnosprawni. Konsekwencją tego podstawowego rozdzielenia miedzy ludźmi uważającymi się za sprawnych a niepełnosprawnymi jest powstała przestrzeń niezrozumienia. Po jednej stronie są Oni - na swojej wyspie, po drugiej My - jakże czesto w roli obserwatorów'

Andrzej Świetlik Sztuka to umiejętność dzielenia się swoją wrażliwością z drugą osobą - to jedna z bliskich mi definicji sztuki.

Marta, Rafał, Robert i Szymon - dzieci przedstawione na zdjęciach Andrzeja Świetlika są niewidome lub niedowidzące z ograniczoną sprawnością ruchową oraz intelektualną. Dzięki swoim opiekunom mogą rozwijać uzdolnienia artystyczne. Fotografie powstały w Ośrodku dla dzieci Młodzieży Niewidomej i Słabowidzącej w Warszawie przy ul. Leonarda 12.

Duży płócienny obraz przedstawia dziewczęta z Ośrodka Szkolno- Wychowawczego w Laskach k. Warszawy. Jest to fotograficzny zapis ich marzeń. Monika: marzę, bym mogła dorabiać ludziom skrzydła... Kasia: chciałabym mieszkać na obłoku... Ania: marzenia to anielski śpiew, organy, skrzydla...

Chris Niedenthal Zdjęcia zrobiono podczas dwugodzinnej inscenizacji dramatu Szekspira Sen nocy letniej z udziałem dzieci upośledzonych umysłowo oraz ich szklonych opiekunów. Przedstawienie wystawiono w szkole specjalnej Friedrich-Robbe Institut w Hamburgu, należącej do sieci szkół Rudolfa Steinera, by uczcić 50. Rocznicę jej powstania.

To było niesamowite przedstawienie - bardzo profesjonalne, mimo że szkolne. Wyszedłem stamtąd emocjonalnie wyczerpany - powiedział po sesji zdjęciowej Niedenthal.

Jacek Łagowski Język migowy wygląda jak pantomima, teatr. Siła wyrazu wynika z ruchu rąk, emocje wyraża mimika twarzy. Niewerbalny sposób wyrażania siebie i związane z tym emocje intrygują mnie najbardziej. Najistotniejsze jednak jest to, że ludziom niesłyszącym z trudem przychodzi zintegrować się z resztą społeczeństwa

Zdjęcia powstały w Instytucie Głuchoniemych przy pl. Trzech Krzyży w Warszawie oraz na obozie integracyjnym w Tatrach.

Maciej Skawiński 'Przebywając z absurdalnymi artystami czułem się bardziej wolnym człowiekiem'

Absurdalny Kabaret to trzy upośledzone umysłowo osoby z Domu Pomocy Społecznej Republika w Chorzowie. Twórcą i literacko-artystycznym opiekunem Absurdalnego Kabaretu jest ks. Marek Wójcicki. Zdobywcy Grand Prix na Tyskich Spotkaniach Teatralnych, zwycięzcy Przeglądu Artystycznego Kabaretów Autorskich - PAKA, Kraków 1999 oraz laureaci medalu Przyjaciel Integracji, Warszawa 2000. Swoimi nie do końca absurdalnymi występami potrafią wzruszyć i rozbawic do łez. Udział w zespole kabaretowym trójki osób z upośledzeniem umysłowym wzbudza u niektórych mieszane uczucia. Ich działalność dla wielu z nas kłóci się z naszym obrazem osoby niepełnosprawnej, nad którą można się co najwyżej litować, ale nigdy razem z nią lub z niej szczerze się śmiać. Trzej niepełnosprawni Absurdalnego Kabaretu swoją obecnością i grą na scenach kabaretowych czynią nieraz więcej dla sprawy normalnego traktowania niepełnosprawnych w naszym kraju niż niejeden sprawny aktor życia codziennego.

Marcin Łobaczewski Przez trzy dni byłem na zawodach goal-balla w Katowicach. Już pierwszego dnia uderzyło mnie, że spotykam się z normalnymi ludźmi, obdarzonymi dużym poczuciem humoru. To ich zasługa, że w naszych kontaktach w ogóle nie myślałem o ich niepełnosprawności.

Goal-ball - dwie drużyny po trzech graczy, bramka bardzo szeroka, broniona przez całą jedną drużynę, druga próbuje strzelic gola rzucając piłką. Zawodnicy piłki nie widzą, słyszą tylko ukryte w niej dzwoneczki. Rzucają się na dźwięk grającej kuli.

Maria Zbąska Anita jest wykształconą, piękną, przebojową, dynamiczną niezależną, w miarę samodzielną osobą. Kocha życie, kocha też asfalt. Tylko tam, gdzie on się kończy, kończy się wolność...

Anita Siemaszko, bohaterka trzech zdjęć Marii Zbąskiej, od czternastego roku życia choruje na zanik mięśni. Porusza się na wózku. Ukończyła Prawo na Uniwersytecie Gdańskim. Pracuje jako nauczyciel i wykładowca.

Michał Gmitruk Podczas reportażu w Laskach zostałem poruszony pogodą ducha, radością i miłością, jaka emanowała z dzieci, które tam spotkałem.

Ośrodek szkolno-wychowawczy dla dzieci niewidomych i niedowidzących w Laskach jest największą tego typu placówką w Polsce. Prowadzony jest przez Towarzystwo Opieki Nad Ociemniałymi. W dwóch szkołach podstawowych, dwóch zawodowych, zawodowym liceum oraz technikum masażu uczy się 320 uczniów. Na terenie ośrodka znajduje sie także przedszkole oraz internat.

Mikołaj Grynberg 'Fotografia składa się z dwóch portretów, które zrobiliśmu sobie nawzajem. Może nie posiada większych walorów technicznych i artystycznych, ale nie było to naszym celem. Satysfakcję czerpiemy z przełamania pewnego stereotypu, przekroczenia pewnej bariery. Paweł, który jest osobą niewidomą podjął wyzwanie, jakim jest sfotografowanie niewidzialnego. Dla mnie była to najlepsza forma wspólnego z osobą niepełnosprawną uczestnictwa w projekcie'.

Paweł Wdówik przedstawiony na zdjęciach M. Grynberga jest pełnomocnikiem rektora do spraw osób niepełnosprawnych na Uniwersytecie Warszawskim.

Piotr Bernaś Świat ludzi głuchoniemych to odrębny język, kultura, obyczaje, inne postrzeganie rzeczywistości. Środowisko wciąż niezauważalne.

Zdjęcia zostały zrobione w Instytucie Głuchoniemych i Polskim Związku Głuchych w Warszawie i Łodzi. Stanowią próbę ujęcia kultury środowiska głuchoniemych w Polsce.

Piotr Wójcik Ryszard, Czesław, Kazimierz i Andrzej uwielbiają chodzić na zbiórki. Spotykają się z kolegami w harcówce dwa razy w tygodniu. Grają, śpiewają jak wszyscy harcerze. Drużyna harcerska działała w ośrodku dla upośledzonych umysłowo w Mieni pod Mińskiem Mazowieckim. Obecnie Dom Pomocy Społecznej Jedlina

Robert Półkośnik Świat, w którym żyją ludzie upośledzeni umysłowo, postrzegany jest przez nas - ludzi zdrowych - jako tragiczny. Ale z całą pewnością należy stwierdzić, iż pomimo bólu, chorób i nieszczęścia jakie dotknęło tych ludzi, jest to ich świat. Z pewnością nie jest to świat, w którym ważne jest to, kto kim jest i ile znaczy w zabieganym świecie, gdzie liczy się komercyjny sukces. Jest to świat, w którym niepełnosprawność nie jest w stanie zahamować człowieka. (Andrzej Wołkowycki)

Tomasz Gudzowaty W Sydnej w 2000 roku odbyły się XI Igrzyska Paraolimpijskie, w których wzięło udział ponad 3000 zawodników ze 126 krajów. Polska, którą reprezentowało 114 zawodników, zdobyła 53 medale, a Mazurek Dąbrowskiego odegrano 19 razy. Polskie media nie okazały większego zainteresowania tym jednym z największych sportowych wydarzeń na świecie.

Władysław Lemm Ula całe życie porusza się na wózku inwalidzkim. Krzysztof z porażeniem mózgowym z trudem samodzielnie chodzi. Są jednak szczęśliwą rodziną. Mają dwuletniego synka i pięcioletnią córeczkę. Mieszkają w nie ocieplonym i zagrzybionym baraku komunalnym na obrzeżach Piaseczna. Od sześciu lat próbują się z tej prowizorki wydostać. Na razie bez rezultatu.

Wojciech Prażmowski 'Gdybym dzisiaj miał podać definicję fotografii to napisałbym: fotografia to radość spotkania. Moje spotkanie z Marleną sprawiło, że fotografie, które miałem wykonać niespodziewanie zeszły na dalszy plan. Ważniejsze okazało się samo spotkanie i rozmowa z nią. Fotografia dla Marleny jest wyrazem poznania jej osobowości i wnętrza oraz radością spotkania.'

zmodyfikowano  11 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ