koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KRUPACO JEST GRANE - LIPIEC/SIERPIEŃ 2024 - nr 362KOMEDASIŁY PRZEPŁYWU BWA SICWystawa ClimaxNON SOLA SCRIPTA 2024
zmodyfikowano  12 lat temu

Anna Kopeć-Gibas

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 21 902 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • od: 17 lipca 2006, poniedziałek
    do: 5 sierpnia 2006, sobota

Wystawa grafiki

Wernisaż: 17.07.2006. godz. 17.30

Anna Kopeć - Gibas - prowadzi w Warszawie własną pracownię plastyczną, w której zajmuje się grafiką warsztatową - przede wszystkim linorytem - oraz malarstwem olejnym. Dyplom na Wydziale Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi artystka obroniła, z wyróżnieniem, w grudniu 2003 roku. Jej prace przenika głębokie uczucie inspirowane rzeczywistością sacrum, przejawiającym się w archetypach - treści biblijne, ikona i wnętrza świątyń i elementach otaczającego świata - pejzaż wewnętrzny i zewnętrzny.

*Kiedy wybiera się grafikę jako formę wypowiedzi, nie jest łatwo mówić o tym, co się robi, dlaczego się robi i jakie ma się z tym związane oczekiwania. Słowo schodzi jakby na drugi plan. Jeśli nawet analizuję z sobą samą jakieś zagadnienia w trakcie tworzenia, to i tak zupełnie inną rzeczą jest wypowiadanie się na ten temat. W mojej twórczości niczego nie potrafię przewidzieć do końca przed ukończeniem grafiki. Zwykle intryguje mnie, porusza jakiś problem, zjawisko i zaczynam wtedy temat rozwiązywać. Często początkiem jest mały szkic, który chciałabym rozwinąć. To tak jak w muzyce, czasami kilka dźwięków może pobudzić wyobraźnię i doprowadzić do powstania dzieła. Tak samo w grafice: ogólny zarys tematu, częściowo świadomy, częściowo intuicyjny jest początkiem pracy, w której świadomość-nieświadomość rodzą formę. Kolejnym oddziaływującym elementem w procesie pracy jest dla mnie materia, w tym przypadku linoleum. Jego ograniczenie, stwarzanie przeszkód materialnych jest dla mnie bardzo inspirujące, a tym samym utrudnia spłycenie tematu, o którym chcę opowiadać. Materia i życie duchowe, to jakby niezbędne dla mnie elementy do powstania formy-treści.

Do tej pory, moje prace ulegały niejednokrotnym przemianom, które swe źródło miały w nowej inspiracji merytorycznej i wizualnej. Tematy biblijne zajęły miejsce pejzażu, aby znów po pewnym czasie tenże pejzaż mógł się już w inny sposób pojawić. Niewyczerpanym źródłem inspiracji jest dla mnie obserwacja natury. Często zapamiętuję jej kolory, które sprawiły na mnie wrażenie, aby w przyszłości je odtworzyć. Nie ważne kiedy. Inspiracja ikoną też nie pozostawała bez znaczenia dla mojej grafiki. To wszystko bowiem co mnie poruszy, ujmie, znajduje swój oddźwięk w grafice, która jest dla mnie miejscem wypowiadania się. To co nie ulega zmianie to jedynie sposób pracy. Niemal codzienne, systematyczne, 'oczywiste" podejście do grafiki pozwala mi na powolne zanurzenie się i poznanie tej wypowiedzi, która jest mi najbliższa.*

Ania Kopeć-Gibas

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ