koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  11 lat temu  »  

2 : 1 wystawa czeskiej fotografii artystycznej / Jan Adamec, Pavel Šmíd, Radek Kalhous

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 23 816 wyświetleń od 19 listopada 2013
  • od: 12 grudnia 2013, czwartek
    do: 2 stycznia 2014, czwartek

wernisaż: 12 grudnia (czwartek) 2013 roku, godz. 18.00

kuratorzy: Igor Wójcik, Jan Adamec

Wystawa pn. 2: 1 prezentuje trzech czeskich artystów-fotografów żyjących w Pardubicach. Ich twórczość nie jest związana wspólnym programem, ale łączy ich wewnętrzna bliskość poglądów.

Jan Adamec i Pavel Šmíd używają fotografii analogowej, czarno-białej, bez cyfrowej obróbki, wywoływane klasyczną metodą w ciemni. Inaczej kolorowe fotografie Radka Kalhousa. Korzysta on w pełni z możliwości oferowanych przez nowoczesne procesy cyfrowe. Tą technikę wprowadził i wypracował w trakcie swojej kariery jako reporter w czeskim dzienniku Mladá fronta Dnes.

Prezentowane na wystawie fotografie Radka Kalhousa są wyborem z cyklu (Realne przedstawienia). Jest to projekt, w którym przy pomocy długich czasów ekspozycji, mocnego oświetlenia i użyciu obiektywu z możliwością przesunięcia osi optycznej przemienia nocną rzeczywistość w bajkowe krajobrazy.

U Pavla Šmída zauważamy dwa strumienie inspiracji połączone w jego myśli i w jego pracy w jednolitą całość. Pierwszy kierunek, którym podąża charakteryzuje się mocną kompozycją i czerpie z najlepszych tradycji mistrzów z grupy Magnum, takich jak Henri Cartier Bresson, czy Dennis Stock. Pavel idzie po ich śladach. Ale z drugiej strony patrzy na świat okiem pisarza, wrażliwego obserwatora życia. Jego prace są nacechowane subtelnym humorem, a nawet surrealizmem, mieszają się w nich i śmiech i zmartwienia. Kombinacja obu metod działa świetnie i prowadzi nas do wewnętrznego świata autora, któremu naprawdę leży na sercu pytanie o miejsce człowieka w świecie.

Zdjęcia Jan Adamca są programowo ascetyczne. Skoncentrowane na wewnętrznym przesłaniu ukrytym na czarno-białej powierzchni. Są to realne historie czarno-białe, częściowo podpowiedziane i przy tym niezwykle ludzkie. Nie są w żadnej mierze efekciarskie, za to prawdziwe. Jan Adamec nie przesadza. Nie ma potrzeby dramatyzowania. Pewnie wie, co dzieje się w ciszy. Tam, za lustrem. Decyduje o tym jedna tysięczna sekundy. Do tak miniaturowego wycinku czasu możemy wpasować wiele. Sztuka polega tutaj na żonglerskim triku, jak ukraść ta jedną jedyną chwilkę czasu, a przez to wytworzyć oczekiwany efekt. Pogląd na świat.

Jan Adamec

zmodyfikowano  11 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ