koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  11 lat temu  »  

BARBARA GULBINOWICZ u Pieśniarzy

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 16 755 wyświetleń od 14 maja 2014
  • 16 maja 2014, piątek
    » 19:00

Barbara Gulbinowicz studiowała w latach 1983-1988 malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu w pracowni prof. J. Hałasa. Dyplom w 1988 r. Maluje obrazy technikach: olej, akryl, akwarela, pastel, techniki mieszane i własne. Zajmuje się również poezją, pisze opowiadania oraz komponuje piosenki. Swoją twórczość prezentuje regularnie na licznych wystawach indywidualnych we Wrocławiu i w innych miastach w Polsce. Na wernisażach wykonuje piosenki własnej kompozycji. Obrazy Barbary przemawiają językiem realizmu. Jednak ruch, światło, moc koloru i kontrast, czytelność gestu malarskiego, w osobliwy sposób nadają tradycyjnemu malarstwu znamię współczesności i nowoczesności, a zawierając pierwiastek symboliczny, czynią jego charakter uniwersalnym. W centrum twórczości Barbary Gulbinowicz, niezależnie od podjętego tematu, zawsze znajduje się człowiek – jego wewnętrzny świat myśli, duchowości i emocjonalności. Nastroje zmieniają się jak w kalejdoskopie. W ten sposób artystka wędrując własną drogą, oswaja rzeczy nowe i dziwne. Ujmuje je w symbol i znaczy własnym imieniem niejako oznajmiając:” Droga wolna, można iść dalej”. W ten sposób Malarstwo Barbary Gulbinowicz staje się opowieścią pt.: „ Życie jest piękne”. Bowiem, gdy człowiek karmi się pięknem – żyje pięknie. Obrazy prezentowane są w wielu galeriach oraz zdobią zbiory prywatne w kraju i za granicą.

PIOSENKI

Układałam i śpiewałam piosenki w czasach liceum. Niektóre przetrwały. Potem długo, długo nic, aż piosenki do mnie wróciły kilka lat temu. Skomponowałam ok. 70 piosenek. Piosenki mnie relaksują, zachęcają, podtrzymują na duchu i dyscyplinują. Choć śpiewa się wspaniale, jednak nigdy nie powinnam zapominać, że przede wszystkim jestem malarką. Piosenki tylko otaczają malarstwo. Opowiadają wraz z melodią o obrazach, które znalazły utrwalenie na płótnie. Wszystko razem tworzy harmonijną całość. W samych obrazach wrażliwy odbiorca wyczuje nastroje, które zawarłam w piosenkach. A piosenki oderwane od malarstwa i tak prowadzą do tych samych obrazów. Mniej więcej tak jest. W końcu to tylko jeden obraz i jedna piosenka. Ponieważ ja jestem jedna.

autor:
zmodyfikowano  11 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ