http://www.entropia.art.pl/view_news.php?id=351

wstęp wolny

Ikonoklaza to zjawisko, z którym spotykamy się na przestrzeni dziejów wielokrotnie. To zdumiewające jakie formy potrafi przybierać i z jak różnych pobudek wynikać. Obrazy pojawiają się i znikają… Towarzyszą nam od zawsze i wszędzie. Układają się mniej lub bardziej logiczne ciągi, chociaż klasycznie rozumiana logika potrafi mieć tu minimalne wręcz zastosowanie. A jednak pewne sekwencje jesteśmy w stanie przewidzieć, co już samo w sobie stanowi wartość. W chaosie okoliczności, w który wplątani jesteśmy niejako siłą rzeczy, przydają się i generatory i drogowskazy. Nic zatem dziwnego, że australijscy Aborygeni odnawiają swoje klonowe malowidła od blisko 50 tysięcy lat. Rodzaj pamięci zawarty w malowidłach jest nieprzekładalny na żadną inną formę komunikatu. Potrafią malowidła stanowić wartość tak istotną, że odmienne formacje kulturowe częstokroć usiłują tę wartość wyeliminować lub (w innym wypadku) przejąć, podkładając zwykle pod powstałe już obrazy całkiem odmienne pojęcia. Przykłady takiej działalności można by mnożyć... Obserwowane współcześnie upraszczanie zbiorowej wyobraźni ma wiele cech nadciągającego ikonoklazmu na rzadko dotąd spotykanym poziomie. Jak się zachować wobec spodziewanego „efektu lejka”?

Marcin Harlender /ur. 1959/, malarz, performer, twórca instalacji, happeningów, teoretyk sztuki, od lat zajmuje się analizą bezpośrednich oddziaływań obiektów sztuki na świadomość ich odbiorcy w przestrzeni galeryjnej jak i poza nią. Artysta totalny i zdeterminowany sztuką. Studiował na PWSSP we Wrocławiu /1982-1989 i 1991-1992/, dyplom w pracowni prof. Konrada Jarodzkiego /1996, ASP Wrocław/. Na przełomie lat 80. i 90. autor i uczestnik wielu działań i akcji artystycznych w przestrzeni miejskiej Wrocławia. Autor kilkudziesięciu wystaw i wystąpień indywidualnych. Współpracuje z Galerią Entropia od 1988 r.

patronat medialny:

Kultura NatychMIASTOwa

http://kulturanatychmiastowa.pl/

https://www.facebook.com/kulturanatychmiastowa

Obieg

www.obieg.pl