koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
TP Repertuar 11.2024CO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGKLIMT wystawa WrocławCantores wiolonczela
zmodyfikowano  8 lat temu

LETTERS FROM SILENCE

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 13 706 wyświetleń od 28 września 2016

Wrocław » Krupnicza 15 » NA MAPIE

  • 20 października 2016, czwartek
    » 20:00

#

Letters From Silence w Starej Piwnicy!

Klub muzyczny Stara Piwnica zaprasza 20 października na koncert zespołu Letters From Silence.
Letters From Silence to zespół założony w 2009 roku w Warszawie przez Wawrzyńca Dąbrowskiego
(Henry David's Gun, Nocny Supersam, Frozen Lakes, exBramafan) i Maćka Bąka (Stardust Memories, The Lumberjack).

Muzycy Letters From Silence, wyposażeni w doświadczenie grania w zespołach o typowej rockandrollowej strukturze, stworzyli ascetyczny duet pozbawiony sekcji rytmicznej. Postawili na niecodzienne i pozornie kontrastowe połączenie brzmień gitary akustycznej i elektrycznej, dążąc do osiągnięcia maksymalnego efektu przy minimalnym instrumentarium. Ich utwory nasycone są różnorodnymi inspiracjami. Z jednej strony przywodzą na myśl avantpopowe eksperymenty ze Skandynawii, Niemiec czy Wielkiej Brytanii, z drugiej rock'n'rollową niepokorność i "korzenne" brzmienia folkowej, pieśniarskiej Ameryki.
Sięgając po rozwiązania z odmiennych stylistyk Letters From Silence mieszają folkowy, akustyczny i „korzenny" klimat z melancholią odległych i zimnych brzmień oraz z tym, co należy do żywej historii rocka, jak garażowo bluesowe eksperymenty lat 60tych, gitarowy przepych lat 70, zadziorność lat 90.

W 2015 roku skład zespołu poszerza się o sekcję rytmiczną. Daleka od klasyki znanej z rockowych składów, sekcja wnosi nową jakość do muzyki Letters From Silence. Osadzone, surowe partie Rudzi'ego Wallace'a, grane na vintage'owym zestawie perkusyjnym nadają nowym kompozycjom formacji specyficzny,"świeży" puls. Całość spaja mocna, punktowa gra na basie Filipa Jurczyszyna. Wciąż słychać tu echa twórczości skandynawskiej, posmak "korzennej", folkowej Ameryki oraz elementy estetyki "singersongwriter".

zmodyfikowano  8 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ