koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  8 lat temu  »  

DEEP DEPOT pres. KALIPO live! (Audiolith Records - Berlin)

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 11 144 wyświetleń od 18 stycznia 2017
  • 18 lutego 2017, sobota
    » 22:00

DEEP DEPOT pres. KALIPO live! (Audiolith Records - Berlin)

dołącz do wydarzenia click

Pamiętacie Rampue i jego szamański live? Czas na jego serdecznego kumpla, których łączy również wspólna wytwórnia – Audiolith z Berlina. Tej nocy usłyszycie wyjątkowy live act od Kalipo, który gościł m.in. na Audioriver 2015 gdzie swoim występem na Wide Stage porwał publiczność.

Kroku będą dotrzymywać - znany i lubiany kEczUp, młody-gniewny Antek Sierakowski (regime) oraz stare dziady - Ald & Norf (Deep Depot).


▼ LINE UP ▼

► KALIPO live! (Audiolith, Berlin)

https://www.facebook.com/itskalipo

https://soundcloud.com/kalipo-1

http://kalipo-music.blogspot.de

► Antoni Sierakowski (regime)

► KECZUP

► Ald & Norf (DEEP DEPOT)


TICKETS: www.biletprosze.pl


Venue: Das Lokal, pl. Solidarności 1/3/5, Wrocław

Jakob Häglsperger, urodzony w Bawarii producent muzyczny. Wcześniej związany z pokręconą i porytą muzyką gdzieś pomiędzy punkiem, a elektroniką. Aktualnie mieszkający w Berlinie wsiąkł gdzieś pomiędzy housem, a techno. Ciężko stwierdzić, bo jego live’y to rozstrzał między 110, a 130BPM. Robi to jednak tak subtelnie, że nie wiesz czy to już niedzielny after czy sobotnia noc. W jednym i drugim przypadku dzięki muzyce Kalipo dostaniesz niezłego strzała endorfin. Kiedyś nawet chciał być djem, ale skupił się stricte na produkcji muzycznej i graniu live. Szanujemy.

Jakob chciał połączyć coś z okolic downbeatu z taneczną muzyką starych rave’ów. Wyszło mu. Słuchając jego muzyki odpływasz, ale jednocześnie nie daje spokoju i każe tańczyć. Ot, szaman. Jego debiutancki album Yaruto to owoc życiowych doświadczeń, muzycznego mezaliansu i połączenia tego, czego w teorii się nie da połączyć. Artysta nietuzinkowy, wyjątkowy i lubi się dobrze bawić.

zmodyfikowano  8 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ