W poniedziałek 12 marca zapraszamy do Pubu Wędrówki na kolejne spotkanie cyklu.

Nasz gość od dziecka zamieszkuje Kraków, wychowanek Nowej Huty, który góry i aktywność fizyczną zawsze widzi w duecie mocno od siebie zależnym, ponieważ jak sam mówi osobno żadna z tych dwóch spraw nie smakuje już tak dobrze.

W bieganiu ciągnie go w te wyższe góry, gdzie powietrze i teren pod stopą zupełnie różni się od tego który mamy na codzień. Startuje w biegach, w których im więcej w górę, im trudniej, tym bardziej wyjątkowo i większe emocje podczas oczekiwania do dnia startu.

O swoim, bieganiu sam Paweł opowiada:

"Choć nie zawsze jest łatwo, to staram się żyć w zgodzie z sobą samym. Dzięki pasji i ogromie dobrej energii, która tworzy się wokół niej, ciągle jeszcze są siły by walczyć. Walczyć w biegu i w życiu codziennym, które jak każdego doświadcza na różne sposoby. Nie zawsze bycie najszybszym i najmocniejszym oznacza zwycięstwo. Często te najtrudniejsze pojedynki toczymy z dala od biegowych tras. Mnie pasja i moc z górskich szlaków pomaga wtedy wytrwać. Kiedyś dużo marzyłem. Dzisiaj wiem, że czas leci jak szalony i to właśnie dzisiaj jest tym dniem kiedy trzeba je realizować... Nasze jest tylko to, co odważymy się przeżyć."

Do zobaczenia!