koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  7 lat temu  »  

„NIERAZ MI RĘCE ŻYJĄ ZUPEŁNIE OSOBNO” – WERNISAŻ WYJĄTKOWEJ WYSTAWY DOMINIKI CHOCHOŁOWSKIEJ-BOCIAN

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 11 802 wyświetleń od 6 kwietnia 2018
  • 21 kwietnia 2018, sobota
    » 19:00, 21:00
  • 20 kwietnia 2018, piątek
    » 19:00, 21:00

Dominika Chochołowska-Bocian – malarka i scenografka zaprezentuje dzieła inspirowane twórczością Mirona Białoszewskiego. Wernisaż inauguruje 5. Urodziny Krzywego Komina. Prace prezentowane będą w CRZ Krzywy Komin do 18 maja.

Wystawa stanowi artystyczny autoportret malarki. Dominika Chochołowska-Bocian w swoich pracach nawiązuje do poezji Mirona Białoszewskiego zarówno w estetyce kompozycji, jak i eksponowanej tematyce. Tytuł wystawy został zapożyczony z wiersza „Autoportret odczuwalny”. Wernisaż inauguruje 5. Urodziny Krzywego Komina wydarzenia utrzymanego w klimacie lat 60’-70’, na które przypada okres publikacji najważniejszych dzieł Mirona Białoszewskiego. W prezentowanych pracach artystka ujawnia swoje stany wewnętrzne – lęki, odczucia, refleksje. Tworzą one niejednorodny obraz mający charakter osobistych introspekcji, ale także są próbą uchwycenia uniwersalnych przeżyć, doświadczeń. Prace są wynikiem twórczych eksperymentów, głównie w zakresie rysunku. Autorka tworzy na nieoczywistych podłożach, pozwala rysunkowi wyjść poza płaską powierzchnię papieru. Kompozycje przybierają często formę rysunkowych instalacji, obiektów z pogranicza różnych dziedzin sztuki.

Miron Białoszewski – polski poeta, prozaik, dramatopisarz i aktor teatralny. Tym, co charakteryzuje jego poezję, oprócz związków z XX-wieczną awangardą, jest pogłębiona refleksja nad językiem, dlatego bywa często określany mianem „poety lingwistycznego”. W swoich wierszach wykraczał poza granice przyjętego języka literackiego, rozbijał jego schematyzm. Interesowały go takie zjawiska, jak mowa wykolejona, zakłócona błędem lub nieporadnością, bełkotliwa gadanina, przejęzyczenia i przypadkowe zbiegi okoliczności językowych, inercja i automatyzm. Odwoływał się do języka mówionego, potocznego i dziecięcego, nieustannie wypróbowując granice systemu językowego. Gra ze słowem nie stała się w jego twórczości celem samym w sobie, zawsze była poszukiwaniem sposobu na właściwy opis rzeczywistości.

Wernisaż jest bezpłatny i nie wymaga zapisów.

zmodyfikowano  7 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ