koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGWrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365
zmodyfikowano  12 lat temu

Marleyki 2005

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 22 045 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • 20 lutego 2005, niedziela
    » 18:00

Ras Naya, Duberman, Frenchman & Tumbao Riddim Band

Duża Scena:

Ras Naya (Gość Specjalny Z Francji)

Duberman

Frenchman & Tumbao Riddim Band

Vavamuffin

Ave Lion

Africonnect

Mała Scena (Dj Set):

Bobo Dread (Wroclaw Crew)

Abselektor (Bass Medium Trinity)

Dj Frenchman (Bass Medium Trinity)

Ko_Tune Selecta (Natural Dread Killaz)

Jojo Cotton & Dr.Daktyl

W lutym na całym świecie obchodzona będzie sześćdziesiąta rocznica urodzin Boba Marleya, króla muzyki reggae. Jak co roku odbędą się z tej okazji w Polsce tradycyjne, marleykowe koncerty. Organizator zeszłorocznego One Love Sound Fest, ma zaszczyt zaprosić na wrocławską edycję tej legendarnej imprezy. W tym roku będzie ona miała wyjątkowo uroczysty i spektakularny charakter - na dwóch scenach wystąpią najlepsi polscy wykonawcy reggae i dancehall oraz gość specjalny z Francji - niesamowity Joseph Njugaga Kamau, znany jako Ras Naya.

Już 20 lutego w klubie W-Z wrocławscy fani dobrej muzyki przeżyją i przetańczą najgorętszą noc w najzimniejszym miesiącu roku. Na małej scenie będzie można posłuchać wyśmienitych selekcji Bobo Dreada z Wrocław Crew, ABselektora i DJa Frenchmana z Bass Medium Trinity oraz Kotuna Selecta z wrocławskiej formacji Natural Driad Killaz. Duża scena rozbrzmi na początku potężną dawką tradycyjnego reggae urozmaiconego dęciakami, którą zaserwują publiczności Africonnect z Brzegu i toruńska formacja Ave Lion, zwycięzcy ubiegłorocznego Ostróda Reggae Festival. Zaraz po nich zaprezentuje się Vavamuffin - najbardziej energetyczny kolektyw na polskiej scenie reggae, napędzany przez trójkę zjawiskowych nawijaczy - Pablopavo, Reggaeneratora i Gorga. Ich niedawny koncert na One Love Sound Fest rozpalił wrocławską publiczność do białości - teraz będzie można się przekonać, jak brzmi Vavamuffin w przededniu nagrania swojej pierwszej, długo oczekiwanej płyty.

Kto liczy na chwilę odpoczynku po doskonałej zabawie - srogo się zawiedzie. Tuż po warszawiakach wystąpią bowiem Frenchman z Bass Medium Trinity, wspomagani przez Tumbao Riddim Band. Czym dla słuchających może się okazać połączenie tradycyjnego, wzorowanego na jamajskich gigantach soundsystemu z zespołem doskonale zgranych i zdyscyplinowanych muzyków, można się już było przekonać na One Love Sound Fest. Eksperymentalny podówczas projekt tak spodobał się uczestniczącym w nim wykonawcom, że postanowili przekształcić go w regularną, koncertową formację. Sprawność i talent uwielbianych we Wrocławiu muzyków z Tumbao oraz niepowtarzalne, dynamiczne wokale Mariki i mieszkającego od niedawna w stolicy Dolnego Śląska Frenchmana tworzą naprawdę wybuchową i - bez cienia przesady - mistrzowską mieszankę.

Na tym nie koniec radości - ostatni z reprezentujących polskie barwy zespołów, Duberman, to prawdziwa esencja polskiego reggae. Trzon tego doświadczonego kolektywu stanowią muzycy Bakshishu (którego nie trzeba wrocławskiej publiczności przedstawiać). Wspomagani przez wokalistę nie mniej znanej Papriki Korps Piotrka, perkusistę Świetlików Marka Piotrowicza, oraz dwie Magdy w chórku stanowią jeden z najbardziej ekscytujących koncertowych składów w kraju. Reggae z rootsowym zacięciem, wzmocnione elementami ragga i transowym brzmieniem dubu - ten zwięzły opis nie jest w stanie oddać ich scenicznego szaleństwa.

Punktem kulminacyjnym imprezy będzie jednak koncert gościa specjalnego - mieszkającego we Francji Kenijczyka Ras Nayi. Pochodzący z budzącego niegdyś grozę wśród białych plemienia Mau Mau wokalista nazywany jest w swoim kraju "Bestią Reggae". Jest fantastycznym showmanem i bardzo oryginalnym muzykiem, łączącym w swojej twórczości korzenną muzykę Afryki wschodniej i roots reggae, inspiruje się też nowoczesnymi, brytyjskimi brzmieniami. Trudno o lepsze zakończenie koncertu świętującego urodziny Boba Marleya, który tak wiele mówił o tym, że muzyka jest wielką, ogólnoświatową rodziną.

bilety: 20, 25, 30 zł

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ