koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365Wrocławianka roku GalaARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAG
zmodyfikowano  12 lat temu

ŹRÓDŁO ŻYWIOŁÓW

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 20 557 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • od: 29 sierpnia 2002, czwartek
    do: 15 października 2002, wtorek

MAZOWIECKIE CENTRUM METALURGICZNE

Źródło Żywiołów – Mazowieckie Centrum Metalurgiczne z czasów Imperium Rzymskiego (I w. p.n.e.–IV w. n.e.)

Jeszcze do niedawna wydawało się, że znane powszechnie gigantyczne centrum w Górach Świętokrzyskich było jedynym starożytnym zagłębiem hutniczym w dorzeczu Wisły i Odry o naprawdę wielkiej skali. Odnalezienie w latach 70-tych, drugiego co do wielkości w Europie centrum metalurgicznego położonego na zachód od Warszawy, zweryfikowało ten pogląd. Odkrycie i wieloletnia praca jednego człowieka – Stefana Woydy, umożliwiła zrozumienie iż jest to jedno z największych osiągnięć w całej powojennej archeologii polskiej. Dla wielu uczonych prawdziwą sensacją okazała się informacja, że na zachodnim Mazowszu, w okresie istnienia Imperium Rzymskiego, tętnił życiem potężny ośrodek hutniczy, produkujący żelazo na potrzeby plemion barbarzyńskich. Ten problem oraz wyniki prowadzonych od ponad 20 lat wykopaliskowych badań archeologicznych ukazuje wystawa, która będzie prezentowana w Muzeum Archeologicznym od 29 sierpnia do 15 października. Ekspozycja zatytułowana Źródło Żywiołów – Mazowieckie Centrum Metalurgiczne z czasów Imperium Rzymskiego (I w. p.n.e. – IV w. n.e.) została przygotowana przez zespół pracowników Muzeum Starożytnego Hutnictwa Mazowieckiego w Pruszkowie pod kierunkiem jego dyrektora – Stefana Woydy. Elementem, wokół którego zbudowana została wystawa jest prymitywny gliniany piec do wytopu żelaza w ilości od 20 do 30 kg, zwany dymarką. Lecz nie jeden piec, ale ich tysiące stanowią o fenomenie tego ośrodka. Zaopatrzenie w surowiec – rudę darniową, cały proces technologiczno- produkcyjny i przeróbka żelaza, to wszystko ilustrują odkrycia archeologiczne, zaprezentowane na wystawie. Olbrzymia ilość i różnorodność zabytków ruchomych – uzbrojenie, narzędzia, przedmioty codziennego użytku, dotychczas pozyskiwane prawie wyłącznie na cmentarzyskach, wydobyte z ziemi w obrębie osad hutniczych, nawet doświadczonych archeologów wprawiają w zachwyt. Wystawa nie jest zwykłą prezentacją wieloletnich badań archeologicznych, ale stara się ukazać problematykę hutnictwa żelaza na szerszym tle historycznym i kulturowym ówczesnego świata – pogranicza cywilizacji śródziemnomorskiej i barbaricum. Jest także próbą odpowiedzi na podstawowe pytanie – co zadecydowało o powstaniu tak wielkiego ośrodka w centrum dzisiejszej Europy? Na te oraz inne pytania znajdziemy odpowiedzi, oglądając niniejszą wystawę. Wystawa była już prezentowana w Rzeszowie, Krakowie i Radomiu, za każdym razem była nieco modyfikowana – wrocławska wersja ekspozycji będzie najbardziej obszerna. Wytapianie żelaza w czasach prehistorycznych było nie lada sztuką. W czasach współczesnych, mimo bardzo zaawansowanych badań i ogromnej wiedzy archeologów, nikomu nie udało się przeprowadzić wytopu surówki w taki sposób, w jaki dokonywali tego prehistoryczni hutnicy z Mazowsza. A zatem tajemnicą jest nie tylko produkcja szkła weneckiego czy stali damasceńskiej, ale też wiedza i umiejętności dawnych metalurgów.

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ