koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

WYSTAWA KOLEKCJI

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 19 035 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • od: 24 czerwca 2002, poniedziałek
    do: 30 września 2002, poniedziałek

RODZINY STAROWIEYSKICH

Przodkiem europejskiego muzeum jest kunstkemra, czyli gabinet osobliwości. Pomieszczenia takie pojawiły się najwcześniej na włoskich dworach już w XV stuleciu. Kunstkamera zawierała przede wszystkim małoformatowe dzieła sztuki, prezentowane w znacznym zagęszczeniu, sprawiające przez to wrażenie chaosu, tym bardziej, że przedmiotom artystycznym (obrazom, rzeźbom, monetom, wyrobom rzemieślniczym) towarzyszyły osobliwości przyrodnicze – rzadkie minerały, egzotyczne zwierzęta wypchane lub zakonserwowane w słojach. Taką właśnie atmosferę zachowane przekazują wizerunki dawnych gabinetów osobliwości. Kolekcjonowaniem zajmowali się przedstawiciele arystokracji, zamożni mieszczanie a także artyści, jak na przykład Rubens i Rembrandt. Franciszek Starowieyski tworząc swą kunstakamerę nawiązuje do działalności kolekcjonerskiej wspomnianych artystów. Pamiętajmy, że artysta swe dzieła opatruje datą wsteczną, na przykład te powstałe w roku 2002, będą nosiły datę 1702. Franciszek Starowieyski pasję kolekcjonerską wyniósł z dzieciństwa, a swe zbiory wzbogacił znacznie w latach powojennych poszukując dzieł sztuki na targach staroci, a nawet złomowiskach. Dlatego ważnym elementem katalogu są podpisy, niespotykane w innych publikacjach. Kolekcjoner podaje tam pochodzenie poszczególnych obiektów – dowiadujemy się, że w posiadanie niektórych wszedł drogą wymiany z innymi znanymi zbieraczami, nabył na targu staroci, a nawet na składowisku złomu, jak w przypadku mszalnego kielicha z Kłodzka powstałego około roku 1729. Posłuchajmy co ma do powiedzenia i pokazania Franciszek Starowieyski, niezwykły erudyta i wielki mistyfikator, sławny rysownik i wytrawny kolekcjoner. Starowieyski znał jak nikt różne typy kunstkamer, nierzadko z przesłaniem moralnym w wymowie vanitatywnej, z czaszką i symbolami śmierci:...wszystko ginie i umiera.... Mam nadzieję, że ten koncept wystawienniczy ułatwi publiczności zrozumienie idei, która towarzyszy kolekcjonerskiej pasji Starowieyskiego, jako twórcy nowej, sarmackiej KUNSTKAMERY. – pisze o zbiorach artysty Juliusz A. Chrościcki.

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ