koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
TpL repertuarCO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359
zmodyfikowano  5 lat temu  »  

Kinematograf Wrocławski: Kocham kino – pokaz filmu i dyskusja

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 9 563 wyświetleń od 27 marca 2019
  • 9 kwietnia 2019, wtorek
    » 18:00

Czwarty sezon „Kinematografu Wrocławskiego”, czyli filmowa przeprawa przez Dolny Śląsk. Przedostatnie spotkanie w pierwszej połowie roku przebiegnie wokół Lubomierza, często nazywanego „polskim Hollywood”. Choć przydomek raczej trochę na wyrost, to przyczyny obdarzenia miasteczka tak zaszczytnym mianem nietrudno znaleźć w rodzimym kinie. Z bogatego zestawu ekranowych występów położonej na Pogórzu Izerskim miejscowości, my wybraliśmy „Kocham kino” Piotra Łazarkiewicza, w którym Bogusław Linda jest jak Zbigniew Cybulski, a sam film okazuje się zapowiedzią odrobinę późniejszego „Cinema Paradiso”.

Reżyser, niestety już nieżyjący, pochodził z Cieplic Śląskich (obecnie dzielnica Jeleniej Góry) i doskonale znał Pogórze Izerskie oraz filmowe legendy okolicy. Dlatego w fabule znajdziemy mnóstwo nawiązań do dawnych czasów. Z jednej strony odnosi się do wspomnianej postaci Zbyszka Cybulskiego, który pojawił się w Lubomierzu w 1958 r. w sprawie zdjęć do „Krzyża walecznych” Kazimierza Kutza. Z drugiej tworzy most do komedii „Gdzie jest generał?” Tadeusza Chmielewskiego (1963), nakręconej w pobliskim Zamku Czocha.

Fabuła filmu

O czym jest „Kocham kino”? Bohaterką jest Maria (Ewa Czyżewska), kierowniczka ostatniego kina w regionie. „Jutrzenka” działa od lat w Lubieniu, ale znajduje się na krawędzi bankructwa. Maria, mimo upływu wielu lat, wciąż wspomina spotkanie z aktorem Korwinem (Linda), który kręcił w miasteczku film „Ręce pianisty”, w którym zresztą wystąpiła. Do Lubienia wraca jej dorosły syn, Paweł, i razem z matką walczy, by uratować kameralne kino przed likwidacją.

Lubomierz i okolice

Film Łazarkiewicza został w całości nakręcony w Lubomierzu i okolicach. Bardzo łatwo można rozpoznać fragmenty średniowiecznego rynku miasteczka, który zresztą na trwałe zapisał się w polskiej kinematografii, dzięki częstym wizytom ekip filmowych. Kręcono tutaj kilkanaście razy. O trylogii Sylwestra Chęcińskiego („Sami swoi”, „Nie ma mocnych”, „Kochaj albo rzuć”) wie każdy Dolnoślązak. Do innych pozycji należą m.in.: „Zakład” Teresy Kotlarczyk i serial „Tajemnica twierdzy szyfrów” Adka Drabińskiego. Podczas spotkania porozmawiamy o Lubomierzu i jego znaczeniu dla rodzimego kina, o Muzeum Kargula i Pawlaka, Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Komediowych „Sami swoi”, Zaułku Filmowym i o tym, co oznacza dla miasteczka wyświechtany, lecz szczery slogan zawarty w tytule prezentowanego obrazu.

Naszymi gośćmi będą:

Daniel Antosik – fotograf, dziennikarz i animator kultury, mieszkaniec Lubomierza. W miejscu zamieszkania prowadził „Galerię za Miedzą”, był także dyrektorem artystycznym Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Komediowych „Sami swoi”.

Rafał Eysymontt – historyk sztuki, popularyzator wiedzy o architekturze i urbanistyce Dolnego Śląska. Autor i współautor wielu książek m.in. „Kod genetyczny miasta: średniowieczne miasta lokacyjne Dolnego Śląska na tle urbanistyki europejskiej”.

Kuratorem cyklu jest Lech Moliński – animator kultury filmowej, współzałożyciel i wiceprezes Wrocławskiej Fundacji Filmowej, twórca projektu „Dolnośląskie Spacery Filmowe”.

zmodyfikowano  5 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ