koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365
zmodyfikowano  6 lat temu  »  

Bryły Platona IV Edycja. Joanna Osińska | „Nieskończoności”

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 12 486 wyświetleń od 30 kwietnia 2019
  • 16 maja 2019, czwartek
    » 18:00

Artystka o swojej wystawie:

„Nieskończone horyzonty. Światła i cienie. Wszytko co pragniemy zatrzymać. Oddechy i zapachy natury, które nie pozwalają nam przejść obojętnie bez kilku zachwytów. Nieskończoności można postrzegać na dwa sposoby. Jako sprawy, rzeczy, zjawiska potrzebujące naszego lub czyjegoś dopełnienia, dopowiedzenia, które mogą zdawać się pozostawione w pewnej chwili z odrobiną domysłów. Lub jako te, które mogą nie mieć końca w swoim pięknie i bezkresnym trwaniu w naszych sercach. Seria abstrakcyjnych krajobrazów w technice olejnej przedstawia elementy jednej i drugiej nieskończoności zamkniętych w przestrzeni kwadratowych płócien. Patrząc na obraz widzimy tylko pojedyncze kadry miejsc, podczas gdy również poza granicami obrazów ciągną się nadal - niezmierzone krajobrazy wolności i piękna. Nieskończoności o każdej porze roku, o niezwykłej porze dnia. Pełne intensywności momentów, ostrego słońca, jaskrawych barw napawających energią i prawie wyczuwalnymi zapachami samego środka lata. Przepełnione spokojem przestrzenie natury rozkładają przed nami ramiona aby utulić każdą z najmniejszych emocji i pozwolić stać się kawałkiem świata. Zawsze jest tak, że widzimy tylko połowicznie i choć coś zazwyczaj obserwujemy - to tylko z jednej perspektywy. Często jest ona mniej lub bardziej piękna, ale nie porównamy tego jeśli nie wyruszymy w poszukiwania - aby patrzeć głębiej, widzieć dalej. Zatrzymałam subiektywnie wybrane momenty zachwytu nad pięknem natury, barwy, światła, cienie i nastroje. Dzięki czemu można zobaczyć przez chwilę świat tylko moimi oczami i tylko jego fragmenty. Niesamowite jest to, że odbiorca nie ma pojęcia, co dzieje się poza przestrzenią płótna. I tylko ja wiem co było dalej, a wy jedynie możecie mi wierzyć że wybrałam najpiękniejsze ujęcia, które tak naprawdę nie mają końca i łączy je jeden niepisany, nieskończony horyzont. Czasem obrazy te stają się snem o danym miejscu, które na przestrzeni płótna trudno już rozpoznać, a czasem (i to by było piękne) - stają się krajobrazem naszej duszy, jako tej, która skrywa w sobie niezliczoną ilość barw. Wierzę, że jest też taka cząstka nas, która zawsze w obliczu piękna (tego na co patrzymy, ale także tego, co przezywamy) ma przeświadczenie, że to wszystko jest podarowane nam na zawsze. Było by wspaniale, gdyby rzeczywiście tak mogło być. Dlatego zatrzymując pełne garście zachwytów, cichych rozmów z przestrzenią natury – urzeczona jej pięknem pozwalam istnieć temu wszystkiemu dłużej niż jedną chwilę. I tak zatrzymując czas, zapominamy o ulotnościach wierząc w nieskończoność.”

O artystce:

Joanna Osińska urodziła się w 1993 roku w Płońsku. W 2017 roku obroniła z wyróżnieniem dyplom w Zakładzie Plastyki Intermedialnej na Wydziale Sztuk Pięknych w Toruniu, na specjalizacji Intermedia i Multimedia. Od 2014 uczestniczka wielu wystaw indywidualnych i zbiorowych. Laureatka Stypendium Ministra Edukacji Narodowej na wybitne osiągnięcia artystyczne w 2016 roku. Artystka posługuje się w swojej twórczości zarówno nowymi mediami jak i tradycyjnymi: tworząc głównie w obszarze fotografii, instalacji, projektowania graficznego i malarstwa. „W każdej z dziedzin szukam czegoś innego,” – wyjaśnia artystka – „ poruszając się pomiędzy nimi jak po dużym domu pełnym pokojów, podczas gdy w każdym z nich można znaleźć coś niezwykle interesującego i inspirującego, a często chcąc być jednocześnie w każdym z nich. Dlatego często próbuję „wyburzyć” którąś ze ścian – tak powstają te prace najmocniej interdyscyplinarne.” Joanna Osińska w projektowaniu poszukuje rozwiązań naprzemiennie subtelnych jak i zdecydowanych. W fotografii, natomiast, stara się za pomocą obiektywu uchwycić dusze portretowanej osoby. W malarstwie jej największą inspiracją jest piękno natury. Artystka przyznaje, że „ z nią (naturą) właśnie niejednokrotnie czuję jedność, prowadzę ciche rozmowy w przestrzeni serca, gromadząc najpiękniejsze momenty, wrażenia przelewając je na płótno. Tak też powstają mniej lub bardziej abstrakcyjne krajobrazy umieszczone w doskonałej przestrzeni kwadratowego płótna. Tworzę za pomocą farb olejnych przemycając elementy ze szlagmetalu i folii pryzmatycznej.”

o wystawie

o bryłach

facebook

zmodyfikowano  6 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ