koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365
zmodyfikowano  3 lata temu

Jamie Cullum

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 69 261 wyświetleń od 21 września 2019
  • 18 maja 2022, środa
    » 20:00
  • 16 maja 2021, niedziela
    » 20:00
  • 2 listopada 2020, poniedziałek
    » 20:00
  • 11 maja 2020, poniedziałek
    » 20:00

Jamie Cullum na jedynym koncercie w Polsce! Artysta odwiedzi nasz kraj w ramach europejskiej trasy i wystąpi już 11 maja 2020 roku w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu.

Jamie Cullum to uznany na całym świecie artysta, mający swych wiernych fanów w niemal każdym zakątku globu. Przez ostatnie 18 lat jego legendarne już występy na żywo miały miejsce na festiwalach, gdzie towarzyszył rozmaitym wykonawcom, od Herbiego Hancocka, przez Kendricka Lamara, St. Vincent czy Lang Lang. Oprócz udanej kariery artystycznej, podczas której wydał już osiem albumów, przy czym kolejny jest już w przygotowaniu, Jamie dał się poznać również jako prezenter muzyczny. Cullum podchodzi do każdego aspektu swojej kariery, tak jak robił to od samego początku, z nigdy niegasnącym entuzjazmem i dużą kreatywnością.

W młodości wykorzystał swój kredyt studencki, aby nagrać pierwszy longplay, nazwany „Heart it All Before”. Występował wtedy na weselach czy imprezach, grając 4-5 razy w tygodniu, aby opłacić college. Uczył się też gry na wszelkich nowych instrumentach, które miały uznanie w rozmaitych podziemnych kapelach rockowych. Mieszanka talentu, szczęścia i ciężkiej pracy towarzyszą Jamie’emu przez całą jego karierę.

Sukces przełomowych albumów „Twentysomething” i„Catching Tales” zaowocował nominacją do Brit Awards, Grammy oraz wielu innych nagród na całym świecie. Najważniejszym jednak efektem pięciu lat promocji albumów jest wspaniała renoma muzyka estradowego, jaką zdobył na całym świecie. Światowe tournée Colluma objęło ponad 40 krajów. Do wielu z nich artysta wracał zresztą kilka razy. Jeśli widzieliście go na żywo, trudno nie zgodzić się z twierdzeniem, że Jamie jest jednym z najlepszych artystów estradowych naszych czasów. Jego popularność, sięgająca od Singapuru aż po Sao Paolo, cały czas rosła, czego zwieńczeniem było spełnienie odwiecznego marzenia muzyka, by wystąpić na słynnym festiwalu w Sommerset. „Występ na Scenie Pyramid w Glastonbury był dla mnie pięknym zwieńczeniem mojej 18-letniej kariery. Moim niewypowiedzianym celem, do którego dążyłem od dawna, było zdobycie jak najlepszych umiejętności muzycznych, do których starałem się dodać równie imponujące zdolności sceniczne, ćwiczone przez lata. Zupełnie jak w przypadku artystów, których występy na żywo kształtowały mnie jako muzyka. Byli to chociażby Dr John, Prince, James Brown, Ben Folds czy The Roots”.

Jamie był także gościnnym reżyserem podczas niektórych ze swych ulubionych imprez muzycznych, tworząc niesamowite występy, jak chociażby koncert orkiestrowy w Royal Albert Hall dla BBC Proms, Hollywood Bowl z Filharmonią Los Angeles czy noc Jazzu i Drum n’ Bass w Londyńskim The Forum.

Za swoje pomysły Jamie od zawsze był bardzo szanowany wśród kolegów z branży muzycznej. Zarówno wiele legend, jak i młodych artystów dzwoni często do niego, aby zaproponować współpracę, czy po prostu wymienić się spostrzeżeniami na temat muzyki. Jego dorobek nagraniowy stanowi połączenie oryginałów, osobistych jazzowych faworytów i unikalnych adaptacji współczesnych melodii. „Możliwości rozmaitej współpracy i rozwoju jako twórcy są dla mnie najbardziej ekscytujące. Poświęcenie kilku miesięcy na house’owe improwizacje podczas różnych elektronicznych festiwali w Europie. Pisanie piosenek do filmów, wywiady z moimi bohaterami. Współpraca przy pisaniu piosenek dla praktycznie każdego, od Pharella, przez Craiga Davida, na Del the Funky Homosapien skończywszy, duet jednego dnia z Burtem Bacharachem, następnego zaś występ ze Spinal Tap! Dzięki temu wszystko jest ciągle nowe i ekscytujące”.

Jednym z najważniejszych planów Jamie’ego było tworzenie muzyki do filmów. Zainteresowanie kinem jest u artysty głęboko zakorzenione. Ukończył on z wyróżnieniem studia na kierunku „Brytyjski film i literatura” na uniwersytecie w Reading. Pierwszym filmem, do którego Collum stworzył ścieżkę dźwiękową była Disnejowska „Rodzinka Robinsonów”. Ostatnim zaś muzyka końcowa w filmie „Król Złodziei” z 2018. Najbardziej znanym dziełem artysty jest jednak muzyka do filmu Clinta Eastwood’a „Gran Torino”.

Co dalej? „Moje cele na przyszłość? Ciągle jestem miłośnikiem muzyki, studentem pragnącym ją zgłębiać. Zaczynam coraz mocniej wchodzić w świat teorii muzyki, mając nadzieję, iż pozwoli mi to udoskonalić moje umiejętności gry na pianinie. Jednak największe moje aspiracje dotyczą komponowania. Nabrałem apetytu po Gran Torino, kiedy po raz pierwszy poczułem, że naprawdę zaczynam rozumieć to rzemiosło. Opierając się nie tylko na instynkcie, ale używając również przemyślanych konstrukcji muzycznych i umiejętności, które zdobywałem przez lata. Pojmuję teraz sukces jako coś, co powinno jedynie potęgować naszą ciekawość. Zaobserwowałem to u moich idoli, tych z którymi współpracowałem lub miałem okazję przeprowadzać wywiady, i mam nadzieję, że postawa ta będzie towarzyszyła mi przez lata.”

zmodyfikowano  3 lata temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ