koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365
zmodyfikowano  5 lat temu

Bandonegro - Hola Astor

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 11 543 wyświetleń od 21 września 2019
  • 21 października 2019, poniedziałek
    » 19:00

Świeża, energetyczna, pasjonująca, rewolucyjna i fantazyjna – tak w kilku słowach można opisać nową płytę Bandonegro „Hola Astor”, która ukazała się 26 czerwca. 21 października zespół będzie promował materiał na koncercie w Imparcie.

Płyta „Hola Astor” to prawdziwa rewolucja gatunku, nowy pomysł, styl i język muzyczny. Pierwszy autorski album polskiego kwartetu Bandonegro (bandoneon, skrzypce, fortepian, kontrabas) to fuzja tanga z jazzowym i rockowym brzmieniem. Zespół zaprosił do projektu dwóch muzyków należących do czołówki polskiej sceny jazzowej, Dawida Kostkę (gitara elektryczna) oraz Mateusza Brzostowskiego (perkusja), dzięki czemu kompozycje zyskały unikalny charakter. Na płytę składają się utwory Astora Piazzolli z lat 70. w nowych aranżach oraz autorskie kompozycje Bandonegro.

Młodzi muzycy przygotowali perfekcyjny zestaw – w tym własnych kompozycji – i poddali go ciekawej i krea- tywnej manierze. To już nie odgrywanie tango, „zagrywanie się Astorem” czy szukanie górnolotnych, muzycz- nych skojarzeń. Kompozycje podawane są perfekcyjnie, bardzo emocjonalnie i z fantazją […] To nowe spojrze- nie na tradycję muzycznego tango, na poddanie wnikliwej analizie tego, co w tango jest energią, tańcem i ryt- mem, a co jest pięknem i serdecznym uniesieniem – zaznacza Dionizy Piątkowski, dziennikarz i krytyk mu- zyczny, organizator Ery Jazzu.

„Hola Astor” to tak naprawdę muzyczne spotkanie z mistrzem gatunku. Piazzolla od szkolnych lat inspirował nas jako kompozytor, ale także jako rewolucjonista w świecie tanga. Postanowiliśmy odświeżyć wybrane utwory, które przez swoją innowacyjność, w latach 70. nie zyskały takiego rozgłosu, na jaki według nas zasługują. Moje kompozycje to fuzja jego tanga z jazzem i rockiem, przeplatane własnymi emocjami, fantazją i nowymi pomysłami – podkreśla Marcin Antkowiak, kontrabasista i kompozytor.

Na płycie znaleźć można oldschoolowy materiał Piazzolli z lat 70., który dzięki nowym aranżacją zyskał zu- pełnie nowe brzmienie. Po raz pierwszy prezentujemy też nasze własne, autorskie kompozycje. W całości wsparli nas muzycy jazzowi, dzięki którym nasze utwory stały się niezwykle świeże i energetyczne – mówi Marek Dolecki, pianista.

zmodyfikowano  5 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ