recital

Joanna Klin od lat zafascynowana jest kulturą rosyjską. Śpiewa nie tylko utwory z repertuaru najbardziej znanych bardów – Żanny Biczewskiej i Bułata Okudżawy, ale bliski jest jej również rosyjski rock, w Polsce prawie w ogóle nieznany. Jej talent docenili krytycy, została laureatką konkursu Przekręt we Wrocławiu, bytomskich Spotkań z poezją i muzyką. Przed dwoma laty wyśpiewała pierwsze miejsce na wrocławskim Przeglądzie Piosenki Słowiańskiej. W nagrodę wyjechała do Petersburga... i na dobre zakochała się w kulturze rosyjskiej, poznała magiczny klimat tego Paryża Północy, jego artystów i zwykłych ludzi.

Po powrocie zaczęła pracować nad recitalem, który będzie można usłyszeć w Firleju. Został pomyślany jako podróż muzyczna - od utworów bliskich, jak sama artystka twierdzi, jej rodzicom, przez piosenki pierwszej fali rosyjskiego rocka, aż po hity z ostatnich list przebojów rosyjskich. Joanna Klin zaśpiewa piosenki z repertuaru legendy rosyjskiego rocka Zemfiry, Zvieri i zespołu Leningrad. Nie będą to jednak proste kopie znakomitych oryginałów. Aranżacje, których dokonał brat piosenkarki Paweł, noszą piętno jej własnego, niepowtarzalnego stylu.

Artystce, która będzie nie tylko śpiewać, ale grać na skrzypcach będą towarzyszyć Paweł Klin na gitarze, Łukasz Karcz na akordeonie i Daniel Witkowski na gitarze basowej.

Gościnnie wystąpią Maciej Hrabal i Stats Manliczenko – w ich wykonaniu usłyszymy utwory z repertuaru m.in. Włodzimierza Wysockiego. A na zakończenie – Russian Dance – najbardziej rosyjski utwór Toma Waits’a.