koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
AMKL 75 latTpL repertuarCO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359
zmodyfikowano  5 lat temu  »  

Wiatraki w Polsce - Krzysztof Wenek i jego pasja

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 8 758 wyświetleń od 18 października 2019

Wrocław » Krzywoustego 310a Wrocław-Psie Pole, Wroclaw » NA MAPIE

  • 21 października 2019, poniedziałek
    » 14:00

Zapraszamy do Starej Piekarni na spotkanie z prawdziwym pasjonatem. Krzysztof Wenek nie tylko opowie o pasji fotografowania, swoich początkach jako fotoreportera, ale przedstawi również kolekcję zdjęć wiatraków z całej Polski oraz opowie o nich rozmaite ciekawostki!

Każdy wiatrak jest bowiem inny, wiele z nich ma natomiast swoje tajemnice...

O AUTORZE: "W zasadzie to jestem samoukiem fotograficznym. Nigdy nie chodziłem do żadnej szkoły fotograficznej. W czasach kiedy chciałem zapisać się do szkoły, jednym z wymogów było posiadanie zaświadczenia, że pracuje się w zakładzie fotograficznym, a ja takiego zaświadczenia nie mogłem uzyskać. Pierwsze lekcje fotografii udzielał mi mój ojciec. Pamiętam jak w ciemni ojciec objaśniał mi podstawy obróbki najpierw papieru, a później filmu. To samo dotyczyło podstaw fotografowania. Z czasem zacząłem samodzielnie poszerzać swoją wiedzę na ten temat.

Na początku lat 90. jeden z moich kolegów, z którymi jeździłem na wypady z aparatami zaproponował mi, abym zgłosił się do nowo powstałej agencji prasowej Pocet Press. Na początku wahałem się, bo nie czułem się na tyle mocny, żeby startować do agencji prasowej. Po pewnych namowach wysłałem jednak kilka swoich prac z przekonaniem, że odrzucą mnie. Nie muszę chyba mówić, jakie było moje zdziwienie, kiedy zaproponowano mi zatrudnienie na początek na okres próbny. Tak zostałem fotoreporterem.

Jeśli chodzi o wiatraki, to było moje pierwsze duże zlecenie, miałem sfotografować wszystkie dolnośląskie wiatraki. I tak zostały moją miłością do dzisiaj.

Agencji już nie ma, ale pasja do wiatraków została i mam nadzieję, że już tak zostanie."

autor:
zmodyfikowano  5 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ