Recital

Mariusz Lubomski jest plastykiem, ale postanowił śpiewać piosenki. Po swojemu. Jego początkowe fascynacje to twórczoąć Toma Waitsa. W roku 1987 zaąpiewał w opolskim Kabaretonie własna wersję "Undergroundu" (ze słowami Sławomira Wolskiego) i dziennikarze odnowtowali pojawienie się nowej osobowoąci artystycznej. Rok później Lubomski miał już recital na PPA, a także wystąpił w Gali. Od tamtego czasu nagrał kilka bardzo interesujących płyt i programów telewizyjnych. Jego najnowszą fascynacją są piosenki Paolo Contego. Zaprezentowany na XVIII Przeglądzie recital "Lubomski - Conte'm bardzo się podobał publicznoąci, a dla wielu osób był odkryciem tego znakomitego włoskiego autora, kompozytora i piosenkarza. Tak o Mariuszu Lubomskim napisała Ewa Gil - Kołakowska w książce pt. "La, la, la, la... Przegląd Piosenki Aktorskiej".

Nieśmiały człowiek czerpiący siłę ze swej wiecznej niedojrzałoąci. Wyglądem zagubionego intelektualisty, w przyciasnej marynarce bez koszuli i krawata, okularem z lat sześćdziesiątych i spodniach rurkach, charakterystycznym krokiem i nieporadnym wygibasem stwarza dystans do siebie i swoich piosenek. Tworzy specyficzny rodzaj niezależnej piosenki autorskiej o charakterystycznym akustycznym brzmieniu, korzystającej z rytmów bossa-novy, rytmów karaibskich i pieśni cygańskich, klasycznego bluesa z elementami funky, garażowego wręcz undergroundu, ostrorockowych brzmień i piosenek aktorskich, klimatu francuskich kabaretów i nowojorskich klubów jazzowych, zgrzytliwych songów Weilla-Brechta i Toma Waitsa. Atrakcyjny nie tylko dla amatorów wierszy z zawodowym podkładem muzycznym, studenckie braci byłej i obecnej, ale również dla rock'n'rollowych generacji i fanów jazzowego brzmienia...