koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  5 lat temu  »  

Koncert Janusza Kurowskiego.

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 16 034 wyświetleń od 7 grudnia 2019

Wrocław » Pl. Konstytucji 3 Maja 4 , wejście od Dąbrowskiego 37 » NA MAPIE

  • 24 stycznia 2020, piątek
    » 19:00

Janusz Kurowski pojawił się na po raz pierwszy w latach osiemdziesiątych na scenach festiwali studenckich (Yapa, Bakcynalia, Bazuna itp.) jako młody chłopak śpiewający z gitarą swoje autorskie piosenki. Mimo nagród i wyróżnień które mu się przytrafiały zniknął po 1990 roku. Pozostało kilka piosenek które chociaż chętnie śpiewane nie były kojarzone z autorem. Nawet Towarzystwo Powiększania Wyobraźni wygrywając w 2007 roku Yapę jego piosenką,"W górach ciągle deszcz" miało problem z prawidłowym przytoczeniem autora i przekręciło jego imię na Jerzy (możliwe że za sprawą Jerzego Pawła Dudy który promował jego piosenki). Zrządzeniem losu powrócił za sprawą kolejno anonimowego miłośnika piosenki turystycznej oraz projektu Marioli Andrzejczak. Fabryka Snów w mieście Łódź. Odżyły stare piosenki i zaczęły powstawać nowe, zarówno dla Fabryki jak i dla solowego grania. Powrót zaowocował wygraniem 50-tej Giełdy w Szklarskiej, dwukrotnym finałem Złotej Piątki i Kryształowym Kamertonem na OPPA w Warszawie i nagrodami na innych festiwalach. Tym razem piosenki zgromadziły koło niego grupę przyjaciół którzy wsparli go zarówno pomysłami aranżacyjnymi jak i instrumentalnie i wokalnie. Dzięki temu mogły powstać również duety takie jak" W temacie flirtu" czy "Jesienny konfesjonał". Kaśka i Rysiek Włastowscy weterani współtworzący niegdyś m.in. Mały Atlas Ludzi, Gabi Gunia która tylko w 2019 roku wygrała 5 różnych festiwali, skrzypaczka Natalia Peć czy basista Szymek Sochacki oraz gościnnie Joasia Ulowska z Browaru Żywiec pomogli stworzyć klimatyczną płytę którą zrealizował Kamil Bobrukiewicz z Radia Łódź. Tym razem w wersji solowej,nie tylko zaśpiewa zarówno liryczne ballady jak i piosenki z przewrotnymi i pełnymi humoru tekstami, ale też opowie o nich. Wstęp 20 zł

zmodyfikowano  5 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ