koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  5 lat temu  »  

Rowerem z Agadiru na Zwrotnik Raka.

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 18 373 wyświetleń od 17 lutego 2020
  • 30 marca 2020, poniedziałek
    » 20:00

Koniec listopada 2019 jak to koniec listopada – szaruga za oknem, dzień coraz krótszy, pogłębiające się przygnębienie chronicznym brakiem słońca, ogólnie jakiś taki marazm związany z końcem roku, czas podsumowań, rozczarowań i innych „..ań”. Generalnie jak mają się jakieś cuda dziać w ciągu roku to raczej w okresie wiosny kiedy to wszystko budzi się do życia a z nieba zaczyna się bombardowanie wit. D” Ale to właśnie wtedy dostałem wiadomość na Messengerze: „Szukają człowieka do ekipy, który wsiądzie na rower i przez 2 tygodnie będzie jeździł po Afryce w szczytnym celu. Ty przyszedłeś mi na myśl więc napisałam do Ciebie. Reflektujesz? Wylot 8 grudnia.” Ja? A co z pracą? Mam już wcześniej ustawione służbowe spotkania? To koniec roku, półrocza, kwartału, miesiąca, zaraz święta.. chyba nie da rady. Poza tym nigdy nie byłem w Afryce. I jeszcze mam tam na rowerze jeździć..?

Opowiem Wam jak często blisko jesteśmy od podjęcia pewnych wyborów, które mogą zaważyć na nas samych. W jedną albo drugą stronę. Bo możemy szukać sposobu aby to zrobić albo szukać powodu dla którego raczej nie powinniśmy ryzykować.

Ale przede wszystkim opowiem Wam o Maroko i Saharze Zachodniej: jak przejechałem w 10 dni rowerem 1300 km z Agadiru (Maroko) do Sahary Zachodniej a dokładniej tam gdzie przebiega geograficzny Zwrotnik Raka, który jest oznaczy tablicą z napisem „Tropic de Concer”. A odbyło się to w ramach projektu Fundacji Rak’n’Roll, który był wyprawą rowerową ludzi po chorobie nowotworowej na geograficzny Zwrotnik Raka. jak wygląda życie, kultura i jacy są ludzie na południe od Agadiru aż po Saharę Zachodnią gdzie turystyka szeroko pojęta już nie sięga na jakie jedzenie można liczyć oraz jak jest z bazą noclegową zwłaszcza, że jedno miasto od drugiego dzieli nawet 100 km pustyni czy można spać na pustyni pod namiotem czy w tym regionie jest bezpiecznie zwłaszcza, że jadąc na rowerach byliśmy atrakcją dla lokalnych mieszkańców i wzbudzaliśmy duże zainteresowanie dlaczego granica między Maroko a Saharą zachodnią jest umowna i nie ma żadnej kontroli paszportowej, pieczątek czy nawet zwykłej budki ze szlabanem jak się łapie stopa i czy się zatrzymują oraz o tym, że istnieje takie coś jak „etyka pustynna” podczas łapania stopa. o widokach, które zapierają dech w piersiach zwłaszcza z perspektywy roweru o technikaliach rowerowych: jaki rower się sprawdza, jaki sprzęt zabrać i dlaczego dętki wybuchają jak wściekłe i całej masie przygód, przypadków i wypadków, które nas zastały

Ale opowiem Wam też ludziach z którymi jechałem. Którzy pokazali, że nowotwór to nie wyrok, którzy chcieli aby ich wyprawa stała się marzeniem i motywacją do zdrowienia dla każdego chorego.

Takiej wyprawy pod koniec listopada 2019 nie mogłem sobie wyobrazić a co dopiero, że wezmę niej udział…

Zapraszam - Grzesiek Pacuk

rezerwacja miejsc 10zł - kwota wymienna na piwko lub inny napój (regulamin w opisie WedrowkiPub) https://goout.net/pl/bilety/rowerem-z-agadiru-na-zwrotnik-raka/uagg/

autor:
zmodyfikowano  5 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ