koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaTP Repertuar 11.2024CO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAG
zmodyfikowano  12 lat temu

Lekcja

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 23 284 wyświetleń od 1 stycznia 2007

Wrocław » ul. Mennicza 3(wejścieod ul. Świdnickiej 28) » NA MAPIE

  • 18 stycznia 2008, piątek
    » 19:00
  • 7 lipca 2006, piątek
    » 19:00
  • 6 lipca 2006, czwartek
    » 19:00
  • 5 lipca 2006, środa
    » 19:00
  • 1 lipca 2006, sobota
    » 19:00
  • 27 czerwca 2006, wtorek
    » 19:00
  • 18 czerwca 2006, niedziela
    » 19:00
  • 17 czerwca 2006, sobota
    » 19:00
  • 16 czerwca 2006, piątek
    » 19:00
  • 4 czerwca 2006, niedziela
    » 19:00
  • 3 czerwca 2006, sobota
    » 19:00
  • 2 czerwca 2006, piątek
    » 19:00
  • 28 maja 2006, niedziela
    » 19:00
  • 27 maja 2006, sobota
    » 19:00
  • 26 maja 2006, piątek
    » 19:00
  • 21 maja 2006, niedziela
    » 19:00
  • 20 maja 2006, sobota
    » 19:00
  • 19 maja 2006, piątek
    » 19:00
  • 14 maja 2006, niedziela
    » 19:00
  • 13 maja 2006, sobota
    » 19:00
  • 12 maja 2006, piątek
    » 19:00
  • 6 maja 2006, sobota
    » 19:00

Eugene Ionesco

  • Reżyseria:Renata Jasińska
  • Scenografia:Elżbieta Roszczak

Występują:

  • Profesor: Renata Jasińska
  • Uczennica: Alexandre Marquezy
  • Służąca: Ewelina Niewiadowska
  • Mówiłem sobie, że z elementów najprostszych, z arytmetyki, z alfabetu arytmetyki, jeśli tak można powiedzieć, jest możliwym skonstruowanie sztuki E. Ionesco E.Jacquart Travaux de littérature I

W naszej sztuce nie mamy postaci sympatycznej, tak ja to ma miejsce w teatrze dydaktycznym, szczerze znienawidzonym przez Ionesco. Brakuje bohatera, z którym byśmy się utożsamiali, nienawidząc jego wrogów. Z jednej strony nie usprawiedliwiamy profesora, dającego się sprowokować przez perfidnego, demonicznego ucznia- z drugiej zaś frywolny i powierzchowny chłopiec, wcale nie jest rozczulającą ofiarą.

Wszyscy zaangażowani aktorzy chcą nas zgwałcić, to znaczy zwerbować i przekonać nas, więc narzucając wam 'kogoś złego do ukarania i kogoś dobrego do nagrodzenia ( E. Ionesco Dziennik w okruchach), ale tutaj brak postaci wyeksponowanych - oglądamy pułapki sytuacyjne: pragnienia i popędy profesora, które tak samo przynależą do kondycji ludzkiej, jak i frywolności, czy też nierozumność i pasywność uczuć. Czy wystarczy jedna sytuacja, aby obudzić potwora mieszkającego w każdym z nas?*

Kto udzielał korepetycji, wie, że taka sytuacja mogłaby się zdarzyć. Nie ma nic niezwykłego w tym, że stan intelektu ucznia doprowadza nauczyciela do pasji. Uczenie kogoś, kto do tego nie ma talentu, to może sytuacja absurdalna — ale jednak rzeczywista. Ionesco z sytuacji nie bardziej absurdalnej niż w przeciętnych farsach wyciąga okrutne konsekwencje. Materializuje na scenie okrutne marzenie, odsłaniając ciemną podszewkę codzienności.

Bilety: 15 zł (normalny), 10 zł (ulgowy)

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ