Spektakl muzyczny

Tym, którzy żywią przekonanie, że prawdziwych emocji doświadczyć można tylko w kinie, spektakl ten zmieni widzenie świata. Jedenaście piosenek Nicka Cave’a, z których każda stanowi osobny minispektakl odrywa nas na 70 minut od rzeczywistości. Kinga Preis jest porywająca, Mariusz Drężek prawdziwy do bólu. Kto jeszcze nie miał okazji ich zobaczyć niech uczyni to jak najprędzej, nim na dobre zabierze nam ich Warszawa...

Gdy kończy się spektakl, a kończy się sceną przejmującą, widownia zamiera. Trwa pełna napięcia cisza, po której brawa wybuchają nagle i długo nie milkną. To nie tylko podziękowanie dla wykonawców. To z całą pewnością również efekt ustępującego napięcia, to poczucie ulgi, że udało się wrócić do spokojnej rzeczywistości… Ale i tak wychodząc na ulicę czuć będziemy się jakoś tak dziwnie, niepewnie. Wspaniała, soczysta muzyka, doskonale przetłumaczone teksty, rzadko widywana sceniczna dojrzałość wykonawców i emocje jakie udaje się im wyzwalać są z całą pewnością powodem, dla którego ten grany od 5 lat, niezmiennie przy pełnych widowniach, spektakl zyskał miano kultowego. Polecam go nie tylko teatromanom, ale w ogóle wszystkim tym, którzy czują się wyjałowieni wszechogarniającą nas kulturalną papką.