koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  2 lata temu  »  

Martta Węg | Droga

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 1 633 wyświetleń od 24 września 2022
  • 15 października 2022, sobota
    » 18:00

"Droga, szlak czy może wędrówka? Tak czy inaczej - niech będzie spacerem." ~Martta Węg

„Droga” Martty Węg to pierwsza duża indywidualna wystawa artystki w stolicy Dolnego Śląska, oraz pierwsza wystawa solo w Galerii Sztuki Współczesnej Platon, albowiem prace malarki można już było podziwiać w „Platonie” wiosną 2020 roku na wystawy zbiorowej „One_Ona”. Wtedy właśnie, podczas tego na wskroś „kobiecego” wydarzenia, obrazy Martty Węg utkwiły w pamięci wrocławskiej publiczności jako niezwykłe i intrygujące zestawienia swego rodzaju przeciwieństw: mięsistej i gęstej materii malarskiej z subtelną – wręcz eteryczną - paletą barw oraz samą tematyką przedstawianych scen.

Motyw „Drogi” nie jest nowy w twórczości artystki, zawsze obecny w postaciach ukazanych między drzewami na planie bliższym bądź dalszym; przedstawionych w przestrzeni lecz poza czasem, jakby zawsze tam były jednocześnie będąc w drodze… niczym powracające „powidoki” wspomnień i doświadczeń; to obraz podróży do wewnątrz niż „na zewnątrz”. Podczas takich wędrówek malarka była zawsze „tu i teraz”, w przeszłości i przyszłości jednocześnie. Każdy z jej obrazów to zapis swego rodzaju podróży. Wydaje się jednak, że po raz pierwszy artystka świadomie podchodzi do zagadnienia „Drogi”. Drogi, która dla Marty Węg, ma przede wszystkim wymiar duchowy i artystyczny. Ów wymiar zmienia doświadczenie we wspomnienie, wspomnienie w emocje, a te z kolei w obrazy, zawsze przekształcając jeden byt w drugi, żonglując materią i duchem w tym pięknym niekończącym się procesie „stawania”, „morfowania”, przenikania się różnych rzeczywistości. Również z tej perspektywy dostrzeżemy źródła tych niezwykłych - i ryzykując stwierdzenie; momentami bliskich surrealizmowi – przedstawień malarki; ich niebanalnej kolorystyki, kompozycji, „organicznej” struktury.

„Droga” w tych obrazach nie polega na pokonywaniu jakiegoś fizycznego dystansu…ale na doświadczaniu. Tam, gdzie kończy się „w obrazie” etap w „wędrówce” (zarówno osobistej jak i artystycznej) samej Martty Węg, czas przestaje istnieć – lub raczej, nie ma racji bytu - rozpoczyna się zatem „doświadczanie” obrazu przez nas – widzów… i w tym kontekście, podróż nigdy się nie kończy.

więcej o wystawie

zmodyfikowano  2 lata temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ