koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAGCantores wiolonczelaTP Repertuar 11.2024KLIMT wystawa Wrocław
zmodyfikowano  3 miesiące temu

Triumf czasu. 59\. Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 14 389 wyświetleń od 19 maja 2024
  • 5 września 2024, czwartek
    » 19:00

Trudno o lepszy przykład adaptacji w obcym kraju niż ten Georga Friedricha Händla – niemieckiego artysty, który po przybyciu do Londynu stał się angielskim kompozytorem narodowym. Przed przyjazdem na Wyspy, podczas swojego trzyletniego pobytu we Włoszech, młody Niemiec jeszcze większy rozgłos niż jako kompozytor zyskał jako wirtuoz. Kiedy podczas balu maskowego w Wenecji incognito usiadł przy klawesynie, dla samego Domenica Scarlattiego od razu było jasne, że „albo to ten słynny Sas, albo sam diabeł”. Sława Händla była tak wielka, że kiedy na początku 1707 roku przybył do Rzymu, z marszu dał recital organowy w słynnej bazylice na Lateranie.

Koncert w Bazylice św. Jana musiał odbyć się za zgodą kardynała Benedetta Pamphiljego – jej ówczesnego archiprezbitera. Recital Händla w tej świątyni mógł być zresztą pomysłem samego Pamphiljego, cieszącego się opinią miłośnika sztuki – kolekcjonera i mecenasa, członka Akademii Arkadia. Wiadomo, że talent dwudziestojednoletniego wtedy kompozytora duchownego fascynował. Twierdził, że znajomość z Niemcem dała mu zastrzyk sił i odrodzenie poetyckiego talentu. W jednym z tekstów, o których umuzycznienie poprosił Händla, pisał, że słodkie tony Orfeusza mogą poruszyć skały, ale nie mogą sprawić, by zaczęły śpiewać. Przybysz z Hamburga, wymieniony z nazwiska w tytule utworu kardynała, miał już taką mocą dysponować.

Najważniejszym owocem współpracy Händla z duchownym był moralitet Il trionfo del Tempo e del Disinganno. Alegoryczna akcja oratorium przedstawia wybór między zmysłowymi przyjemnościami oddanymi poprzez ich personifikację w postaci Piacere (Przyjemność) a cnotami etycznymi, reprezentowanymi przez Tempo (Czas) i Disinganno (Rozczarowanie). Bohaterka postawiona przed tym dylematem to Bellezza (Piękno). W dziele na pozór abstrakcyjnym, inspirowanym Triumfami Petrarki, Pamphilj również znalazł miejsce na przywołanie postaci swojego protegowanego. W pałacu Piacere pojawia się bowiem „wdzięczny młodzieniec” o uskrzydlonych dłoniach, który wzbudza zachwyt swoją grą na organach. Nie ulega żadnej wątpliwości, że purpuratowi chodziło w tym miejscu o samego Händla. Życzliwość Pamphiljego być może graniczyła już nawet z zadurzeniem. Wiemy jednak, że artysta jego fascynacji nie odwzajemniał. Charles Jennens, autor libretta Mesjasza, wspominał, że po latach kompozytor niezbyt pochlebnie wyrażał się o swoim włoskim mecenasie. „Dlaczego «dureń»? Bo napisał oratorium? Mnie też mógłbyś nazywać durniem z tego samego powodu” – pytał go Jennens. „I nazywałbym, gdybyś się do mnie tak umizgiwał” – odpowiedział wówczas kompozytor.

Program:
Georg Friedrich Händel
Il trionfo del Tempo e del Disinganno – oratorium HWV 46a

W koncercie jest przewidziana przerwa.

Wykonawcy:
Giovanni Antonini – dyrygent
Il Giardino Armonico
Anett Fritsch – Bellezza (sopran)
Julia Lezhneva – Piacere (sopran)
Lucile Richardot – Disinganno (mezzosopran)
Krystian Adam Krzeszowiak – Tempo (tenor)

***

Bezpieczne zakupy w Bilety24. W przypadku odwołania wydarzenia, gwarantujemy automatyczny zwrot środków potwierdzony komunikatem wysyłanym na adres e-mail, podany podczas zakupu.

zmodyfikowano  3 miesiące temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ