CO JEST GRANE - kwiecień 2025Dwie wystawy o miłości
zmodyfikowano  4 dni temu  »  

Piotr Bosacki „CZEKAM AŻ SE WSZYSCY PÓJDĄ”

CO jest GRANE » 1 340 wyświetleń od 2 kwietnia 2025
  • od: 9 kwietnia 2025, środa
    do: 6 maja 2025, wtorek

otwarcie wystawy i oprowadzanie autorskie:
9.04.2025 | środa | godz.18:00

współpraca kuratorska: Alicja Jodko

spotkanie autorskie z cyklu „Szczyt Formy”:
15.04.2025 | wtorek | godz. 18:00

wstęp wolny

Tytuł wystawy Piotra Bosackiego w Galerii Entropia jest jednocześnie tytułem słuchowiska i poematu tego autora.

Piotr Bosacki to artysta o wszechstronnych zainteresowaniach. Tworzy filmy animowane, instalacje, obiekty, rysunki, kompozycje muzyczne i różne formy literackie. Współtworzył grupę artystyczną PENERSTWO i zespół muzyczny KOT. Wystawiał w istotnych galeriach w Polsce i zagranicą. Jest laureatem nagrody im. Katarzyny Kobro (2017). Za dzieło filozoficzne „Komentarz do Rzeczy oczywistych” otrzymał tytuł doktora habilitowanego. Prowadzi Pracownię Filmu Eksperymentalnego na Uniwersytecie Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu.

Wystawa składa się z dwóch części. Pierwsza to słuchowisko oparte na napisanym i przeczytanym przez autora tytułowym poemacie z oprawą dźwiękową Cezarego Ostrowskiego. Poemat „Czekam aż se wszyscy pójdą” jest ciągiem aluzji do zdań, które autor „gdzieś wyczytał lub usłyszał, a potem z jakiegoś powodu chodziły mu po głowie”. Natkniemy się tutaj na wypowiedzi z różnych sfer i poziomów języka, w tym na przechwycenia z M. Lutra, B. Schulza, Teilharda de Chardin, E. Ciorana... Poemat napisany jest w tzw. układzie talmudycznym, w trzech kolumnach składających się ze zdań opatrzonych numerami. Dzięki temu stają się one dla siebie wzajemnie przypisami.

Druga część wystawy to malarstwo luźno nawiązujące do poematu. Tutaj istotne jest zawężenie gamy kolorystycznej. Autor mówi: „Kiedy zgromadzimy różne przedmioty w jednakowym kolorze, to zachowują rysunek, ale jakby oddają masę do wspólnego kolorystycznego rosołu. Zawężenie gamy kolorystycznej zawsze jest kojące i uwodzi oko pewną nieważkością”.

Kompozycje Bosackiego mają też coś wspólnego z palimpsestem. Palimpsest powstaje wtedy, gdy brakuje nam papieru i jedną kartę zapisujemy wielokrotnie różnymi atramentami; np. czarnym, czerwonym i zielonym. W efekcie oglądamy chaotyczną plątaninę znaków. Ale kiedy nastawimy „ostrość percepcji” np. na tekst czerwony, to pozostałe dwa kolory jakby usuwają się w cień. Czyli od woli czytającego zależy, co na kartce jest dominantą. Na podobnej zasadzie malarz prowadzi oko widza.

zmodyfikowano  4 dni temu  »