koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Autostopem dookoła świata

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 20 326 wyświetleń od 27 kwietnia 2007
  • od: 8 maja 2007, wtorek
    do: 31 maja 2007, czwartek

Nocleg pod filmową górą „Mordoru”, walka z tropikalną chorobą w Indonezji, sztormy na Atlantyku, spotkanie z lufą pistoletu w argentyńskim pubie, sesja fotograficzna pingwinów w Patagonii, gościna u autora scenariusza do filmu „Fortepian” w Nowej Zelandii i wiele innych przygód przeżyli wrocławscy podróżnicy podczas 13-miesięcznej podróży dookoła świata. 8 maja (wtorek) o godz. 19:00 w Centrum Kultury "ZAMEK" odbędzie się wernisaż wystawy zdjęć z tej wyprawy, zaś bohaterowie wieczoru opowiedzą o swoich przygodach z podróży podczas pokazu slajdów w sali widowiskowej Centrum.

Kamila Szymanowska i Łukasz Całek, doktoranci wrocławskich uczelni AWF i Akademii Rolniczej, pod koniec marca 2005 roku wyruszyli w podróż dookoła świata. Wystartowali z Polski a następnie autostopem przejechali z Bangkoku przez kraje Azji Południowo-Wschodniej, Australię i Oceanię, Amerykę Południową oraz przez Atlantyk dostali się z powrotem do Europy. Nie korzystali z hoteli czy tanich pensjonatów. Wszystkie noce spędzali w namiocie rozbitym „na dziko” (w parkach narodowych, na plażach, wysoko w górach, a w mieście - w kościołach, na posterunkach policji czy w parkach miejskich) oraz w domach, zapraszani przez ludzi. „Do jednych z niezapomnianych przeżyć należał nocleg u stóp „Mordoru” - nowozelandzkiego wulkanu, który grał siedzibę Saurona w filmie „Władca Pierścieni” oraz lunch z larw motyli i ogonów kangurów jedzony z Aborygenami pod świętym „Uluru”” - wspominają podróżnicy.

Tego typu wyprawa dookoła świata była nie lada wyzwaniem, które wymagało sporo wysiłku i poświęcenia. Młodzi globtroterzy przeżyli tropikalną chorobę Kamili na indonezyjskiej wyspie Jawa, pokonali autostopem indonezyjską dżunglę, gdzie oficjalnie nie ma żadnych dróg, a o komunikacji w języku angielskim trzeba zapomnieć. By dostać się z powrotem do cywilizacji w przyspieszonym tempie nauczyli się obowiązującego bahasa indonesia. W argentyńskiej miejscowości Galeguaychu Łukasz został sterroryzowany pistoletem w jednym z barów, dopiero wyjaśnienia, iż jest Polakiem pozwoliły uniknąć dalszych kłopotów. Do Europy przez Atlantyk wrócili światowej sławy szkunerem polarnym ex-Seamaster, również "na stopa".

wystawa czynna do 31 maja

bilety:

wstęp wolny

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ