koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

KONCERT SYMFONICZNY

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 19 357 wyświetleń od 9 maja 2007

Zbigniew Pilch — dyrygentOrkiestra Filharmonii im. Witolda Lutosławskiego

11 maja 2007r. — piątek godz. 19:00
Sala Koncertowa Filharmonii

Program:

  • J. Haydn - Symfonia D-dur "Poranek" Hob 1:6
  • J. Haydn - Symfonia C-dur "Południe" Hob 1:7
  • J. Haydn - Symfonia G-dur "Wieczór" Hob 1:8
  • J. Haydn - Symfonia fis-moll "Pożegnalna" Hob 1:45

Omówienie programu:

Dnia pierwszego maja 1761 roku Joseph Haydn został zaangażowany jako wicekapelmistrz orkiestry dworskiej księcia Pawła Antoniego Esterhazy.

Zastał on zespół znakomity, prowadzony od 1728 roku przez Josepha Wernera – głównego kapelmistrza i kompozytora.

Wysoki poziom orkiestry książęcej wynikał z bardzo dobrych warunków pracy muzyków, także z bardzo dobrych, jak na owe czasy, warunków życia. Orkiestra była traktowana nie tyle jako służba zapewniająca rozrywkę księciu, ale raczej jako dowód jego splendoru i wysokiej kultury władzy oświeconego. Pokój muzyczny w Eisenstadt, gdzie odbywały się koncerty miał bardzo dobrą akustykę. Muzycy odbywali codzienne próby – dzisiaj sprawa oczywista, jednak w XVIII wieku nieczęsto spotykana. W skład zespołu wchodzili świetni muzycy z wielu stron świata, oczywiście także słynni włosi – jak na przykład koncertmistrz Ligi Tomassini. Także repertuar orkiestry obejmował dzieła kompozytorów nie tylko krajowych, ale także zagranicznych. Sam książę, w czasie wojaży do Włoch, kolekcjonował kompozycje tamtejszych twórców.

Życie muzyków orkiestry było regularne i bezpieczne. Mogli oni praktycznie spędzić całe życie na „dobrej posadzie”, mieli zapewnione godziwe wynagrodzenie, opiekę socjalną – byli leczeni w szpitalu książęcym w Eisenstadt, otrzymywali emeryturę. Zakwaterowani byli w „Domu Muzyków”, gdzie mieszkali wraz z rodzinami na koszt księcia. Część wynagrodzenia otrzymywali w „naturze” – był to opał, odzież, świece, wyżywienie.

Także instrumenty zwykle należały do kolekcji książęcej i były wypożyczane muzykom. Jaki był skład orkiestry?

W czasie swojego pobytu u książąt Esterhazy Haydn prowadził zespół złożony z 14 do 24 muzyków. Tak więc minimalny zestaw obejmował 6 skrzypiec, po jednej altówce, wiolonczeli i kontrabasie, do tego 2 oboje i 2 rogi. Orkiestra nie posiadała klawesynu, a Haydn dyrygował od skrzypiec. Dzisiejszego wieczoru wykonamy trzy symfonie pochodzące z 1761 roku. Nasza orkiestra jest nieco większa od tej z Eisenstadt, ale składem swym nawiązuje prawie idealnie do haydnowskiej orkiestry z czasów wizyt kompozytora w Londynie. Symfonie nr 6, 7 i 8 są pomyślane jako popis umiejętności kompozytora i orkiestry. Jest bardzo prawdopodobne, że powstały w okolicach daty objęcia funkcji wicekapelmistrza przez Haydna. Zakomponowane zostały jako symfonie koncertujące, gdzie większość muzyków, nawet kontrabasista, posiadają efektowne soli. Wyznaczają one nowy rodzaj symfoniki – symfonię koncertującą, której później piękne przykłady znajdziemy u W. A. Mozarta, samego Haydna czy innych twórców epoki klasycyzmu.

Programowość omawianych symfonii jest sprawą często dyskutowaną. Niewiadomo, czy tytuły utworów, a więc „Poranek”, „Południe” i „Wieczór” pochodzą od kompozytora.

Być może zasugerowane zostały przez księcia Pawła Antoniego. W każdym bądź razie programowość w muzyce tamtego czasu była bardzo popularna, a przysłowiowe wręcz „Cztery Pory Roku” Vivaldiego znane były również w Eisenstadt. Warto nadmienić także, że Joseph Werner skomponował w 1748 roku cykl dwunastu sonat nazwanych „Muzyczny Kalendarz”.

W symfonii „Poranek” wstęp pierwszej i drugiej części obrazować może wschód słońca, w symfonii „Wieczór” ostatnia część to „Burza”, ale niezbyt zatrważająca, elegancka i rokokowa. W symfonii „Południe” część druga to przepiękna scena operowa. Składa się z dwóch cząstek – recytatywu i arii, a właściwie duetu miłosnego koncertujących skrzypiec i wiolonczeli. Pamiętajmy, że Haydn był także kompozytorem operowym – skomponował ich 24.

Johann Schubert w swojej „Ideen zu einen Ästetic den Tonkunst”, w roku 1784 tak napisał o ronacji fis-moll: „Ciemna tonacja. Szarpie się z namiętności jak zły pies na uwięzi. Uraza i niezadowolenie jest jej mową. Wydaje się jej być w swoim położeniu zupełnie niedobrze. Dlatego tęskni ona ciągle za spokojem A-dur lub za triumfującą błogością D-dur.”

Właśnie w tej tonacji jest ułożona Symfonia „Pożegnalna”. Menuet zaś i zakończenie w Fis-dur. Jednak o tej tonacji w tamtych czasach jeszcze nie pisano… Słynna jest historia owej Symfonii. Książę Mikołaj Esterhazy wybudował „Węgierski Wersal” – nową siedzibę dworu w Eszterhaza i spędzał tam wraz ze służbą i orkiestrą miesiące letnie. Dla muzyków było to uciążliwe – w Eszterhaza nie było miejsca dla ich rodzin. W roku 1772 pobyt w nowej siedzibie przeciągnął się do dziesięciu miesięcy. Haydna zasugerował subtelnie, że czas już na powrót do Eisenstadt wybierając dziwną tonację fis-moll, wraz z fałszywie brzmiącą Fis-dur, a także uciekając się do czegoś co dziś nazwalibyśmy „happeningiem”.

Otóż część ostatnia – Finale Presto posiada wolne zakończenie – Adagio. Muzycy kończą grać w różnych miejscach części, gaszą świecę i wychodzą. Na końcu zostaje tylko dwóch skrzypków – Haydn i Tomassini. Nota bene oni tylko mogli przebywać w Eszterhaza wraz z rodzicami.

W każdym bądź razie Książę zrozumiał aluzję. Nazajutrz po wykonaniu Symfonii dwór powrócił do Eisenstadt.

Opracowanie: Zbigniew Pilch

Partie koncertujące wykonają:

  • Jan Krzeszowiec
  • Wojciech Merena
  • Igor Trella
  • Czesław Klonowski
  • Mateusz Feliński
  • Czesław Czopka
  • Adam Wolny
  • Jan Grela
  • Radosław Pujanek
  • Dorota Tokarek
  • Tomasz Kwieciński
  • Małgorzata Janda
  • Artur Rozmysłowicz
  • Maciej Młodawski
  • Paweł Jabłczyński

bilety:

VIP—60zł, N—40zł, U—25zł, W—15zł

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ