koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
AVATAR Nowe szaty królaDBP PinakotekaKONGRES KULTURYCO JEST GRANE - październik 2024 - nr 364Tłumacz w muzeum
zmodyfikowano  12 lat temu

Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 19 889 wyświetleń od 30 maja 2007
  • od: 17 czerwca 2007, niedziela
    do: 30 czerwca 2007, sobota

Elisabeth Biron von Curland / Patrycja Dubiel

wernisaż: 16 czerwca 2007, godz. 18:00

Wspólna wystawa malarstwa Elisabeth Biron i szkła artystycznego Patrycji Dubiel.

„Przeszłość – Teraźniejszość - Przyszłość” to wspólna wystawa Elisabeth Biron von Curland i wrocławskiej artystki, Patrycji Dubiel. Znajdzie się na niej tradycyjne, klasyczne malarstwo autorstwa niemieckiej artystki oraz awangardowe, odważne szkło Patrycji. To pierwszy pokaz sztuki Elisabeth Biron w naszym kraju. Ona sama, wraz z mężem, zaszczyci nas swoją obecnością podczas uroczystego otwarcia wystawy. Ekspozycja prezentowana będzie w Arsenale Miejskim we Wrocławiu, przy ulicy Cieszyńskiego 9, od 17 do 30 czerwca.

Historia tej wystawy rozpoczęła się dokładnie rok temu, kiedy to wspólnie z Patrycją Dubiel wybraliśmy się na raut fundacji Kivanis Wratislavia. Wówczas to zrodził się w naszych głowach pomysł zorganizowania wystawy w Arsenale. Z niemiecką rodziną Bironów jestem natomiast związany od kilku lat, zajmuję się bowiem badaniem historii ich rodu. Tłumacząc relacje Ernsta Birona o rodzinie, którą bardzo wiele łączyło ze Śląskiem i z Wrocławiem dowiedziałem się, że Fanny Biron von Curland, prababcia autora wspomnień, wiele razy pokazywała swoją sztukę we Wrocławiu. Pomyślałem wtedy, ze byłoby to ciekawe doświadczenie – zaprezentować twórczość dzisiejszej malarki w mieście, w którym kiedyś podziwiano księżną von Curland. W ten sposób zrodził się pierwszy, zasadniczy cel organizowanej przeze mnie dziś ekspozycji, a więc powtórzenie historii, ale z próbą rzucenia na nią nowego, współczesnego światła.

W grudniu 2006 wspólnie z Patrycją wybraliśmy się do Monachium, aby zapoznać się z twórczością Elisabeth Biron von Curland. Patrycja pokazywała tam również kilka własnych prac. Wybraliśmy pierwsze obrazy Elisabeth Biron na planowaną, wrocławską wystawę. Patrycja Dubiel rozpoczęła natomiast pracę nad jednorazową kolekcją, poświęconą tylko temu wydarzeniu. Będą to wielkoformatowe rzeźby kobiet ze szkła, płótna i metalu, przy których realizacji główny nacisk położyła na próbę oddania duchowości i ludzkich emocji. Widać w tych pracach inspirację antyczną i renesansową rzeźbą, malarstwem pędzla Botticellego i Caravaggio, oraz współczesnymi twórcami - Picassem, Warholem i zjawiskami dzisiejszej kultury masowej - mediami, teledyskiem, filmem.

Historia twórczości Elisabeth Biron rozpoczęła się przed około 25 laty. Zaczynała jako restauratorka obrazów, aby wkrótce zacząć samej malować, szczególnie portrety. W krótkim czasie to właśnie na tym polu zaczęła odnosić sukcesy. Nie tylko portrety były jednak jej słabością, doskonale opanowała także malowanie martwej natury i krajobrazów. Jej malarstwo nie pochlebia, na pierwszy rzut oka wydaje się wręcz odpychające, gorzkie. Jednak zagłębiając się w nie, po jakimś czasie trudno już się od niego oderwać.

Na wystawie we wrocławskim Arsenale autorka zaprezentuje głównie portret, malowany na płótnie i na aluminium. Stara się w nim oddać nie tylko zewnętrzny wygląd swojego modela, ale uchwycić również jego charakter i indywidualność. Bohaterami tych obrazów są najczęściej członkowie rodziny i przyjaciele artystki.

Tytuł ekspozycji to bezpośrednie nawiązanie do historii, współczesności i przyszłości. Elisabeth Biron powraca do miejsca, z którym przez wiele lat związana była jej rodzina. Dziś sama tworzy, portretując współczesnych sobie ludzi i miejsca. Patrycja Dubiel natomiast swoim bezpretensjonalnym, odważnym stylem otwiera drogę ku nowemu. Pokazuje możliwości i granice wytrzymałości tak kruchego medium, jakim jest szkło.

Adam Noczyński

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ