IRA
IRA 2007
- 14 października 2007, niedziela» 20:00
Londyn 08:15
"Jesteśmy dojrzałym zespołem, niczego nie musimy udowadniać" - mówi wokalista Artur Gadowski. "Gramy muzykę, która sprawia nam przyjemność i myślę, że będzie sprawiała przyjemność fanom". Rzeczywiście. IRA to na polskiej scenie sprawdzona marka. Fabryka przebojów, które od niemal dwóch dekad cieszą fanów melodyjnego rocka.
Nie inaczej jest na ósmej studyjnej płycie, "Londyn 08:15"... Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze z dotychczasowego dorobku grupy, wzbogacone nowoczesnym brzmieniem.
Sama muzyka to nie wszystko. Wystarczy spojrzeć na tytuł, by zorientować się, że zespół - jak zwykle - trzyma rękę na pulsie rzeczywistości.
Twórcy hymnu "Mój dom" mają pełne prawo do śpiewania o emigracji. Gadowski: "Tamten utwór, z 1990 roku, był pełen nadziei. Że stąd nie wyjedziemy, że coś się zmieni. Wszyscy liczyli, że będzie inaczej. A wyszło... jak zwykle".
Dlaczego "Londyn"? "Wyjechało tam mnóstwo Polaków. Rozglądamy się dokoła, dotyczy to także naszych znajomych. To ludzie wykształceni, którzy mogliby coś zrobić dla kraju. A tam są murarzami, piekarzami lub zajmują się innymi dziwnymi rzeczami. Co więcej, wiele osób mówi, że zostanie za granicą. Brak motywacji do powrotu". Nie trzeba się natomiast doszukiwać niczego w tytułowej godzinie. To przypadek - pasowała do piosenki.
Autorem większości tekstów jest współpracujący z IRĄ Wojciech Byrski. Siedmioletnia znajomość sprawia, że pisane przez niego słowa bliskie są przeżyciom muzyków. Weźmy singlowy "Trochę wolniej"... Ten apel o zmianę tempa życia odpowiada przemyśleniom Gadowskiego. "Chodzi o to, żeby nie brać udziału w gonitwie" - wyjaśnia muzyk. "Mieszkałem przez kilka lat w Warszawie, ale z niej wyjechałem, bo nie czułem się dobrze. W Łodzi żyje się wolniej, spokojniej...". Podobną tematykę znajdziemy w utworze "Czy nie ma już nic?": "Ludzie ciągle próbują zdobywać nowe rzeczy. Tymczasem warto się nad sobą zastanowić. Po co ciągłe gromadzenie, zwłaszcza że chodzi o zupełnie niepotrzebne gadżety?".
Gdy posłucha się piosenek w rodzaju "Szkoda dnia", wiadomo że IRA dostrzega też tematy kontrowersyjne. "Nawiązujemy do tego, co się dzieje, do jakiejś dziwnej paranoi. Lustracji zlustrowanych, wylustrowanych i przelustrowanych. Wyciągania z kieszeni świstków napisanych gdzieś na kolanie, często bez wiedzy osób, których to dotyczyło. Rozgrzebywanie rzeczy, które powinny być załatwione kilkanaście lat temu... Nie stało się tak - trudno".
Z drugiej strony są na płycie utwory osobiste. Jak "Głaz", mówiący o tym, że w życiu nie można stać w miejscu. Gadowski inaczej spojrzał na świat po przebytej w 2005 roku operacji tarczycy. Groziła utratą głosu, ale wszystko skończyło się dobrze i już miesiąc później stał na scenie. "Chodzi o to, żeby robić swoje i czerpać z tego radość"- deklaruje wokalista. "Jeśli coś robimy, starajmy się to robić dobrze. Mimo przeszkód cały czas się doskonalić".
Doskonalenie IRY trwa od 1988 roku. Założony w Radomiu zespół odniósł fenomenalny, ogólnopolski sukces na początku lat 90. Płyty "Mój dom" (1991), "1993" i koncertowa "Live", osiągnęły nakład sięgający wielu tysięcy egzemplarzy. Grupa błyskawicznie awansowała do czołówki polskiego rocka. Pochodzące z tych albumów hity ("Nadzieja", "Mój dom", "Bierz mnie", "Wiara") do dziś rozpalają publiczność na koncertach.
W drugiej połowie dekady zespół zmienił muzyczne oblicze. Płyta "Znamię" (1994) była wyraźnym ukłonem w stronę mocniejszych brzmień. Równocześnie nad składem zaczęły się gromadzić czarne chmury. Po wydaniu albumu "Ogrody" (1995) odszedł założyciel zespołu, gitarzysta Kuba Płucisz. Kilka miesięcy później IRA zawiesiła działalność.
Kolejne lata to czas solowych sukcesów Gadowskiego. Dwie płyty, przeboje (np. "Ona jest ze snu"), udział w nagraniu hymnu na Igrzyska Olimpijskie w Sydney czy w projekcie Zbigniewa Hołdysa... Niestety, potem przyszła recesja. Na początku XXI wieku muzycy IRY znaleźli się w USA, poznając smak emigracyjnego chleba. Nie zapomnieli jednak o graniu. Właśnie za Oceanem zapadła decyzja o powrocie na scenę. Jej efektem był wydany w 2002 roku album "Tu i teraz".
Jako grupa wybitnie koncertowa, IRA postanowiła promować wydawnictwo i przypomnieć o swoim istnieniu przede wszystkim graniem na żywo.
Od tamtego czasu odbyło się kilkaset koncertów, w tym tak spektakularne jak ten z okazji 15-lecia istnienia. Na imprezie zorganizowanej w radomskim amfiteatrze stawiło się blisko 7000 fanów! Zapis wydarzenia trafił na płytę audio i DVD.
W 2004 roku ukazała się kolejna studyjna płyta, "Ogień". Słychać na niej zwrot w stronę mocnego gitarowego brzmienia i powrót do muzycznych korzeni zespołu. Potem nastąpiły zmiany składu: grupę opuścili gitarzyści Sebastian Piekarek i Maciek Gładysz. Zastąpił ich Piotr Końca, który wcześniej współpracował z formacją Spotlight i grupą towarzyszącą Magdzie Femme. Na początku 2006 roku IRA zaczęła przygotowywać nowy materiał.
Zespół pracował w nowy sposób - od samego początku w procesie powstawania utworów uczestniczył producent, Marcin Limek. "To młody człowiek, gitarzysta" - mówi Gadowski. "Zaufaliśmy mu, bo usłyszeliśmy materiał jego zespołu 96 Project, który sam wyprodukował. Oddaliśmy się w jego ręce już na etapie powstawania i aranżowania utworów. Siedział z nami w sali prób, gdzie rodziły się pomysły, traktowaliśmy go jak kolejnego człowieka z kapeli". Utwory rejestrowano w radomskim studiu K&K.; "Mieszkamy w Łodzi, Warszawie i Krakowie, ale Radom jest bazą zespołu. Zjeżdżamy się do naszej sali prób, gdzie potrafimy grać codziennie przez tydzień. Potem trzy dni przerwy i znowu"...
"Londyn 08:15" to propozycja dopracowana pod względem brzmieniowym i kompozycyjnym. "Dźwięk jest selektywny, dynamiczny, sprawia wrażenie bliskości w słuchaniu i przede wszystkim jest naturalny" - zapowiada wokalista. I dodaje, że zmiany składu wpłynęły na muzyczne oblicze grupy. "Teraz jest chyba bardziej demokratycznie. Więcej osób komponuje, każdy coś dokłada. Stąd zróżnicowanie nowego materiału. Mimo, że jesteśmy w jednym zespole, każdy wypowiada się w inny sposób". Od ballad po utwory niemal hardrockowe...
Do sprawdzenia od 31 sierpnia. Jesień 2007 będzie należała do IRY.
skład zespołu:
- Artur Gadowski - śpiew
- Wojtek Owczarek - perkusja
- Piotr Sujka - bas
- Marcin Bracichowicz - gitara
- Piotr Konca - gitara
bilety:
20/25 zł
IRA, logo
Madball
3 sierpnia 2023 - 20:00
Stary Klasztor
Purkyniego 1 Wrocław
14 881teatr
MADBALL (USA)
3 sierpnia 2023 - 20:00jest więcej terminów
Stary Klasztor
ul. Purkyniego 1 Wrocławjest więcej miejsc
25 761muzyka
79. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
1 sierpnia 2023 - 20:00
Stary Klasztor
Purkyniego 1 Wrocław
5 547muzyka
Nina Simone by Katarzyna Mirowska
31 lipca 2023 - 20:00
Vertigo Jazz Club & Restaurant
Oławska 13 Wrocław
5 124muzyka
Maciej Mazurek - Marina Kleczków - Vertigo Summer JAZZ Festival
31 lipca 2023 - 20:00
Marina Kleczków
Pasterska 2B Wrocław
7 057muzyka
Music of Buena Vista by The Cuban Latin Jazz
30 lipca 2023 - 20:00
Vertigo Jazz Club & Restaurant
Oławska 13 Wrocław
4 669muzyka
Śladami Mistrzów Słowa
30 lipca 2023 - 15:00
Vertigo Jazz Club & Restaurant
Oławska 13 Wrocław
4 709muzyka
Henryk Miśkiewicz Kwartet - Ścieżkami Muzyki Filmowej - dACH! Dominikańska -Vertigo Summer JAZZ Fest
30 lipca 2023 - 20:00
dACH Dominikańska
plac Dominikański 3 Wrocław
6 962muzyka
Swing Time with Ania Nguyen
29 lipca 2023 - 19:00
Vertigo Jazz Club & Restaurant
Oławska 13 Wrocław
4 761muzyka
XVII Wieczory Organowe u Bożej Opatrzności
29 lipca 2023 - 19:00jest więcej terminów
Kościół Ewangelicki Opatrzności Bożej
ul. Kazimierza Wielkiego 29 Wrocław
9 300muzyka
KLC Trio - Forest Bar - Vertigo Summer JAZZ Festival
29 lipca 2023 - 16:00
ForestBar
Kamienna 75 Wrocław
6 929muzyka
Koncert duetu Diez Cuerdas pt. „Impresje latynoamerykańskie”
29 lipca 2023 - 16:00
Klub Muzyki i Literatury
Pl. Kościuszki 10 Wrocław
7 422muzyka
Skicki Skiuk - Vertigo Jazz Club & Restaurant - Vertigo Summer JAZZ Festival
28 lipca 2023 - 20:00
Vertigo Jazz Club & Restaurant
ul. Oławska 13 Wrocław
6 848muzyka
Marynarz na dnie morza. Kino organowe NFM
28 lipca 2023 - 19:30
Narodowe Forum Muzyki
Plac Wolności 1 Wrocław
5 426muzyka
Vertigo Blues: George Dyer Band
27 lipca 2023 - 20:00
Vertigo Jazz Club & Restaurant
Oławska 13 Wrocław
4 427muzyka
Muzyka Wrocławska - I Koncert Wrocławski
27 lipca 2023 - 18:00
Oratorium Marianum UW
pl. Uniwersytecki 1 Wrocław
3 636muzyka
Damy Jazzu by Basia Piotrowska - Herbal Hotel - Vertigo Summer JAZZ Festival
27 lipca 2023 - 20:00
Herbal Hotel Wrocław
Włodkowica 15-17 Wrocław
6 883muzyka