koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
TP Repertuar 11.2024Wrocławianka roku GalaCO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365ARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAG
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

Goryl uciekł z wybiegu w ZOO i porwał kobietę

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 22 014 wyświetleń od 7 stycznia 2008
  • 13 stycznia 2008, niedziela
    » 20:00
  • 12 stycznia 2008, sobota
    » 20:00

SPEKTAKLE POPREMIEROWE!!!

Maciej Masztalski "Goryl uciekł z wybiegu w ZOO i porwał kobietę"

reżyseria: Maciej Masztalski

scenografia: Ewa Beata Wodecka

obsada: Anna Ilczuk, Agata Kucińska, Izabela Czyż, Dorota Łukasiewicz- Kwietniewska, Paweł Kutny, Marcin Chabowski, Michał Opaliński, Rafał Kwietniewski, Michał Wielewicki

Premiera 14 grudnia 2007 roku

RECENZJA: Maciej Masztalski w najnowszym spektaklu grupy Ad Spectatores uderza w absurdy polskiej rzeczywistości. Śmieje się z nieudolnych polityków, demaskuje głupotę mediów.

Sprawa nie jest prosta. Z wrocławskiego ogrodu zoologicznego uciekł goryl i porwał stojącą niedaleko wybiegu kobietę. Zdarzenie poznajemy głównie z perspektywy widza telewizyjnego programu, prowadzonego przez energiczną blondynkę - mniej elokwentną, lecz tak samo zawziętą jak, dajmy na to, Monika Olejnik. Panna emocjonuje się kolejnymi doniesieniami, które okazują się coraz bardziej zadziwiające. W pościg za gorylem ruszyli bowiem funkcjonariusze ABW i CBA. Okazuje się, że goryl Konrad potrafi mówić i postanawia zeznawać. Nad tym faktem debatują zaproszeni eksperci: egzaltowana pani psychiatra, mądraliński adwokat goryla i niepoczuwający się do odpowiedzialności dyrektor zoo. Równolegle oglądamy absurdalne do granic sceny rozmów agentów CBA i ABW z ministrem sprawiedliwości, który, by zagrzać ich do działania, każe agentom recytować Mickiewiczowską "Redutę Ordona". Interpretuje ją współcześnie, artylerię rosyjską utożsamiając z opozycją. Masztalski mnoży pomyłkowe akcje pojmania niewinnych ludzi, cytuje artykuły prasowe, donoszące o kolejnych działaniach polskich służb, niestety, niepopartych żadnymi dowodami.

Kameralny spektakl opiera się przede wszystkim na dynamicznym, współczesnym tekście. Aktorzy poradzili sobie z nim całkiem nieźle. Na scenie błyszczeli Michał Opaliński w roli adwokata i Agata Kucińska jako psychiatra. Dobrze uzupełniają go też proste rozwiązania inscenizacyjne i obrazy wideo. Masztalski przerysowuje rzeczywistość, ale też uświadamia, że niewiele brakuje, by jego wizja się spełniła. Jego teatr jest rozrywkowy, ale równocześnie niepozbawiony głębi. Choć spektakl nie jest przełomem w historii Ad Spectatores, ale, jak większość poprzednich, odsłania rosnący potencjał grupy.

Katarzyna Kamińska

Gazeta Wyborcza 19. 12. 2007

bilety:

15 zł ulgowe, 20 zł normalne

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ