koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  12 lat temu

Kwiat-narzeczona

CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 20 876 wyświetleń od 18 kwietnia 2008

– koncert na głos i wykonawcę

Prezentacja monodramu Natalki Połowynki

Reżyseria: Serhij Kowałewycz

Opracowanie muzyczne i wykonanie: Natalka Połowynka

Materiał: ukraińskie pieśni ludowe, klasyczne romanse

Pieśni wiatru i nieba

  • wiatr zadął, a ucho usłyszało.
    Te pieśni zaśpiewał mi wiatr;

pieśni modlitwy, pieśni losu,

pieśni-płacze, pieśni-święta,

wiatr śpiewał mi moje życie.

Pieśni wiatru

na skraju drogi, nieba, pola

stały sobie cichuteńko

i mówiły do mnie.

Dziewczyna, kobieta-anioł, biała

gołębica.

(…) Kolorowa wstążka – wstążka

granicy,

ukryty dziennik moich myśli,

wewnętrzna osłona

skrytegokrwiobiegu,

barokowy koncert mojego głosu

w świecie.

(…) Są pieśni bólu,

a ból jest rzeką czasu,

która Cię obmywa,

niosąc ku niewiadomemu.

Wszystko twoje – życie, miłość,

śmierć, los.

Tam sąd straszny, miłosierny.

Pieśń – wysoki grób

ludzkiego cierpienia.

Czas pozostawia tylko brzeg,

korytem rzeki jest głos,

który w pełni istnieje w tobie.

Dla kogo śpiewamy

samotne pieśni, które słyszą

tylko wysokie jaskinie

i niebieskie niebo?

(…) Jeśli stoisz nad mogiłą,

wdychasz granicę.

Śpiewaj do granic serca

a wtedy rozpłyną się różnice

pomiędzy tobą

a ludźmi z przeszłości,

między światem twoim i ich.

Zobaczysz esencję świata,

jego spokój.

Unoszę się ponad pieśnią

jak ponad wodą.

Rano, rano nasze serca rosną i stają

się wyższe od nieba.

śpiewamy z pasją, bo to jest

potrzebne

„Kwiat-narzeczona” – znak

niewiadomego, znak mostu;

oddzielnie na ziemi niczyjej,

historia pieśni na skraju serca.

Bardzo prosto, do granic,

śpiewanie w zatrzymaniu,

obserwacja słowa jak ornamentu,który trzeba

będzie oddać w zamian

za jedno słowo prawdy.

Tylko modlitwa: „ wierzę w to,

co robię”.

(Serhij Kowałewycz)

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ