koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365Wrocławianka roku Gala
zmodyfikowano  12 lat temu  »  

KONCERT SYMFONICZNY

Toruń »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 13 619 wyświetleń od 28 stycznia 2013

Toruń » Rynek Staromiejski 6 » NA MAPIE

  • 1 lutego 2013, piątek
    » 19:00 - 21

Zapraszamy na koncert symfoniczny, który wypełnią dzieła największych muzycznych gigantów. Łączy ich wspólna cecha - jest nią pragnienie kompozytora by poprzez muzykę, uzewnętrznić towarzyszące w życiu uczucia. Dla Beethovena była to nieustająca walka z utratą słuchu, dla Mozarta bunt młodego ducha i zmagania z problemami zawodowymi. Rossini objawia z kolei pełne ognia i werwy uczucia spełnienia.

III Koncert fortepianowy c-moll L. van Beethovena, to dzieło stworzone w latach, kiedy to nieubłagalnie postępująca głuchota kompozytora, rzucała się cieniem na jego życie. W koncercie można odnaleźć echa zwątpień, nadziei i buntu - które przeżywał wówczas Beethoven. Dzieło te jest doskonałym przykładem rodzącego się nurtu romantycznego, co objawia się głównie w ekspresji uczuciowej oraz wpływie jaki wywarł na formę koncertową.

Pierwszy raz w dziejach koncertu, dialog orkiestrowo-instrumentalny dokonuje się na „równych prawach", co znaczy, że orkiestra nie tylko akompaniuje, lecz aktywnie uczestniczy w toku wykonywanej muzyki. Tonacja c-moll zawiera tzw. "pobudzającą ideę"- „z życiowej walki ucieka Beethoven w ciszę natury".

Jedna z pierwszych recenzji zaliczyła dzieło „do najważniejszych dzieł, jakie w ostatnich latach pojawiły się na partyturze genialnego mistrza; pod wieloma względami wyróżnia się ono szczytnie z całej reszty. Oprócz wszystkich pięknych i wzniosłych idei, niniejszy recenzent może dodać choćby tyle, iż żadne z najnowszych dzieł kompozytora nie jest tak dogłębnie dopracowane, a równocześnie nie staje się nieprzejrzyste lub nadmiernie skomplikowane; żadne nie jest prowadzone równie konsekwentnie, choć bez popadania w przesadę; żadne nie może pochwalić się podobną jednością rzemiosła. Wszędzie, gdzie będzie wykonywane, musi wypaść równie pięknie, równie wspaniale... Pod względem zamierzonego efektu duchowego, koncert ów należy do najwybitniejszych."

Symfonia g-moll Mozarta wyróżnia się zupełnie odmiennym charakterem, niż większość dzieł mistrza.Posępność, w której skąpana jest melodia stanowi rzadkie zjawisko w jego muzyce. Nastrój utworu to pewne novum, które pokoleniu Mozarta wydawało się tragiczne w swym charakterze, jednak dziś pozostaje jedynie rzewną nostalgią, ubraną w rokokowe zdobniki. Symfonię g-moll śmiało można zaliczyć także do romantycznych dzieł, której wewnętrzna wibracja jasno odsłania wewnętrzną walkę i zmagania z życiem kompozytora. Uczucia Mozarta pozostają jednak zawoalowane, co z kolei jest wyróżnikiem klasycyzmu. Całość odznacza się mistrzowską konstrukcją. Pod gładką powierzchnią brzmień toczy się nieustannie dramat uczuć, dziś jednak nazywany "szlochem spod koronkowej chusteczki".

HUBERT SALWAROWSKI /fortepian/

JERZY SALWAROWSKI /dyrygent/

TORUŃSKA ORKIESTRA SYMFONICZNA

W programie: G. ROSSINI - Uwertura Cyrulik sewilski

L. VAN BEETHOVEN - III Koncert fortepianowy c-moll op. 37

W.A. MOZART - Symfonia g-moll KV 550

autor:
zmodyfikowano  12 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ