koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
CO JEST GRANE - LISTOPAD 2024 - nr 365Wrocławianka roku GalaARTYSTA BEZ GRANIC PAFAWAG
zmodyfikowano  8 lat temu  »  

W stronę człowieka. W hołdzie Zofii Rydet

Toruń »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 16 900 wyświetleń od 10 czerwca 2016
  • od: 1 lipca 2016, piątek
    do: 31 lipca 2016, niedziela

otwarcie wystawy: 01.07 (piątek), godz. 18.00 / wstęp wolny

artyści: Maciej Herman, Agnieszka Hunicz, Piotr Kosiński, Mateusz Palka, Andrzej Różycki, Tomasz Sobieraj

kurator: Krzysztof Jurecki

Twórczość Zofii Rydet (1911–1997) budzi nie tylko uznanie, ale także coraz większe zainteresowanie. Zainicjował je film "Nieskończoność dalekich dróg. Podsłuchana i podpatrzona Zofia Rydet" (1989) w reżyserii Andrzeja Różyckiego oraz wystawa prac artystki zorganizowana w 1999 roku w Muzeum Sztuki w Łodzi. Wydarzenia te miały związek z przełomem, jaki dokonał się w fotografii dokumentalnej na początku XXI wieku. Pracami o charakterze surrealistycznych fotomontaży i kolaży, a zwłaszcza dokumentalnym stylem "Zapisu socjologicznego 1978–1990", Rydet otworzyła przed polską fotografią nowe możliwości rozwoju. Wszyscy artyści, których prace prezentowane są na wystawie, pracują –podobnie jak Rydet – na materiale czarno-białym, który, wbrew powszechnej opinii, nie jest bardziej „ułomny” od wizji fotograficznej ukazanej w kolorze. Ekspozycja nie ma jednak na celu przedstawienia zaproszonych twórców jako kontynuatorów wieloaspektowej twórczości Rydet, ale ma obudzić dyskusję nad tym, w jaki sposób różne typy obrazowania obecne w jej zdjęciach wpłynęły na najnowszą polską fotografię.

Toruńską ekspozycję rozpoczyna cykl Andrzeja Różyckiego "Fotoandrzejozofia" (2010), który wpisuje się w tradycję fotografii o znaczeniu symbolicznym i surrealistycznym, ale także o przesłaniu religijnym, co odróżnia go od klasycznego nadrealizmu. W tym cyklu artysta połączył fragmenty prac Rydet z własnymi. Tym, co różni go od stylu Rydet, jest przekorny duch eksperymentatorski, obecny w fotografii Różyckiego przynajmniej od czasów grupy Zero 61.

Agnieszka Hunicz w cyklu "80 i więcej" z pokorą przygląda się osobom w podeszłym wieku, dla których nie ma miejsca w kolorowej prasie ilustrowanej, ponieważ nie funkcjonują już one w ponowoczesnym społeczeństwie. Starość, podobnie jak śmierć, jest z założenia niedostrzegalna. W nostalgicznej i optymistycznej interpretacji Hunicz można odnaleźć pewne wątki z "Zapisu socjologicznego".

Maciej Herman i Mateusz Palka wspólnie wykonali cykl pt. "Biblioteka – portret wielokrotny" (2015), który w Toruniu zostanie pokazany premierowo. Składa się on z 23 prac wykonanych przez Palkę wewnątrz i na zewnątrz budynku oraz psychologicznych portretów pracowników, jakie zrobił Herman. W tym nietypowym cyklu można dojrzeć kontynuację Zanikających zawodów Rydet, mimo że wykracza on poza jej postulaty. Pokazuje różnorodne pod względem formalnym zdjęcia związane z wrocławską biblioteką. Świadomie wykroczyli poza kategorię fotografii architektury na rzecz poszukiwania genius loci.

Piotr Kosiński w swych ekspresjonistycznych portretach penetruje ludzką psychikę. Interesuje go „zwykły człowiek” i jego życie religijne. Zdecydowana większość prac Kosińskiego nie przystaje do tendencji, które można obserwować w najnowszej polskiej fotografii. Nie mieszczą się w schematach treściowych i formalnych „nowego dokumentu”. Zupełnie różnią się od tego, co określamy mianem ponowoczesności. Jest to twórczość wynikająca z humanistycznego i religijnego odczuwania świata w duchu stylu Zofii Rydet, a także (choć w mniejszym stopniu) Andrzeja Różyckiego.

Tomasz Sobieraj prezentuje na wystawie kilkanaście zdjęć z dwóch cykli: "Kolosalna morda miasta "oraz "Za bramami Ziemi Obiecanej", który do tej pory nie był jeszcze pokazany. Zrealizowana w stylu dokumentalnym, pesymistyczna wizja miasta, w którym „czas się zatrzymał”, kojarzyć się może z fotografią społeczną z okresu międzywojennego, jaką w USA wykonywała FSA. Wśród prac Sobieraja są jednak także zdjęcia nostalgiczne, rzadziej – optymistyczne, przedstawiające bawiące się dzieci. One właśnie przypominają o "Małym człowieku", wczesnym, ale bardzo ważnym cyklu Rydet.

autor:
zmodyfikowano  8 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ