Marco P. i złodzieje rowerów

Bodo Kox

Pierwszy pozakonkursowy pokaz filmu, który od początku tego roku kosi nagrody na polskich festiwalach. W Domu Muz w Toruniu Festiwal TOFFI prezentuje Marco P. i złodziei rowerów – nowy film wrocławianina Bodo Koxa.

Offowe objawienie początku roku 2005 tak mawia się ostatnio o Marco P. i złodzieje rowerów wrocławianina Bodo Koxa. Trudno się z tym nie zgodzić, bo pięć pokazów w kraju i od razu cztery nagrody [Grand Prix w Warszawie, Bydgoszczy i Szczecinie oraz nagroda publiczności w Opolu] to niezła rekomendacja. Dotychczas nie dało się zobaczyć tego filmu poza pokazami konkursowymi. Dotychczas.

Film to utrzymana w klimacie parodii opowieść o krwawej zemście, jaką na osiedlowej mafii wywiera młody fanatyk sportu rowerowego, który odkrywa kradzież swojego ukochanego bicykla.

Grand Prix warszawskiej Oskariady przyznawało jury, któremu przewodniczył Jan Machulski. Ten film można by od razu pokazać w telewizji – mówił w kuluarach. Marco P. dostał też trzy nominacje do Polskiej Nagrody Kina Niezależnego OFFSKAR 2006. Film został wysoko oceniony przez krytyków i specjalistów, którzy podkreślali profesjonalną realizację, swobodne i kreatywne nawiązania do kina Tarantina, a także dobrą grę aktorską.