koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
Wrocławianka roku GalaPerform[ing] POLAND - Przegląd sztuki performansuCO JEST GRANE - listopad 2024 - nr 365
zmodyfikowano  12 lat temu

ŻYCIE JEST GDZIE INDZIEJ

Toruń »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 18 613 wyświetleń od 30 października 2007
  • 30 października 2007, wtorek
    » 20:00

Dorota Chilińska, Andrzej Wasilewski

Realizacja z gatunku in site.

Za każdą fasadą staroci tego miasta, tej staroci, którą dziedziczymy, która jest naszą chlubą i sposobem na kasę jest jakieś podwórko pełne niespodzianek, które bywa odbiciem tego „dobrego" świata. Te podwórka drażnią szczególnie prawdziwych mieszczan, którzy zamieszkują lepsze dzielnice, a ich parkingi i ogrody graniczą z prawdziwym slamsem i nie ma sposobu żeby to wykorzenić, dlatego powstają zasłony, przegrody, płoty i przepierzenia. Te zasłony powstają zawsze z obu stron, żeby podkreślić wzajemną suwerenność. W istocie jest to miejska symbioza, ponieważ każdy z tych przegrodzonych murem światów przegląda się w drugim i porównuje, śledzi, podgląda i kontroluje to co się dzieje za ścianą.

Towarzyszy temu tęsknota za lepszym światem (czasem ten wybudowany mur ma to przesłaniać, to do czego nie sposób dosięgnąć) i ogromny sentyment do tego co znane, sielskie, oswojone i bezpiecznie odgrodzone od reszty świata. Jednocześnie przez szpary w deskach sączy się marzenie za morzami południowymi i lepszym, zawsze oddalonym innym życiem… tak bardzo pragnęłoby się być kimś innym i gdzie indziej…

W małym, prusackim, prowincjonalnym mieście wykształciło się coś, co my nazywamy "kulturą szałerków*". To dobre nasze zaplecze, czasem strach postawić tam nogę, ale zawsze ciekawe, intrygujące, straszne. Stamtąd, z ukrycia, łatwiej (i bez wstydu) podejrzeć swoje marzenia.

*szałerek (szajerek)- to interesujące lokalne słowo, które dobrze oddaje klimat Chełmionki (przedmieścia Chełmińskiego) – kiedyś kwintesencji życia podmiejskiego, oddalonego od centrum, sennego, II kategorii (jak u B. Schulza)

Dorota Chilińska (ur w 1975 roku)

Uzyskała dyplom (z wyróżnieniem) na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu (Zakład Plastyki Intermedialnej) w pracowni prof. Wojciecha Bruszewskiego w 2002. Jest jednym z twórców sztuki polskiego wideo, tworzy także instalacje wideo (Wieża Babel czy Har-magedon). Jest współautorką projektu error z Andrzejem Wasilewskim.

Andrzej Wasilewski (ur. 1975)

Dyplom otrzymał w 2000 na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu. W swoich samokrytycznych pracach zastanawia się, czy powstałe twory, swoim przeznaczeniem nośnika informacji nie unicestwiają własnego sensu. Czy jeszcze w ogóle coś znaczą, nie popełniają świadomej ortotanazji (projekt transfuzja). Porusza problemy egoizmu i narcyzmu (projekt jamoje) – zapatrzenia się twórcy/odbiorcy na własny wizerunek, transformacji własnej tożsamości, seksualności, fetyszyzacji produktów kultury (projekt pin- ups).

W 2005 za obraz i podobieństwo otrzymał nagrody: Rektora Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu i Marszałka Województwa Dolnośląskiego na 7 konkursie im. Eugeniusza Gepperta. Nagrodzona praca pokazuje relacje miedzy słowem, a jego desygnatem, obrazem i jego wyobrażeniem, dewaluacje tych pojęć, zagubienie w wielości powielanych wszelkimi sposobami obrazów (reprodukowanych, kopiowanych, multiplikowanych).

Praca Drewniane klocki (zrealizowana z Marią Wasilewską ), ukazała upadek idei solidarności, kiedy to ideały sięgnęły bruku, a wszelkie sztandarowe hasła ugrzęzły z błocie polityki.

Prezentowany z Dorotą Chilińską projekt audiowizualny ERROR oparty jest na: operowaniu zjawiskami fizycznymi z dziedziny akustyki (efektem Dopplera, rezonansem itp.), śledzeniu zakłóceń odbioru rzeczywistości. Bazą są rozmaite urządzenia elektroniczne L(ow) Q(uality), buczące, szumiące, generujące dźwięki podprogowe, często niesłyszalne dla ucha ludzkiego, natomiast absorbowane przez podświadomość.

Andrzej Wasilewski porusza się w rozmaitych mediach: buduje elektroniczne obiekty/instalacje, wykorzystuje obraz wideo, ale także obraz malowany, posługuje się dźwiękiem. Uprawia miejską partyzantkę (SRAAS - Skrajnie Radykalna Akcja AntySystemowa – z Marią Wasilewską), posługuje się prowokacją i działaniami na granicy prawa.

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ