koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
TpL repertuarCO JEST GRANE - kwiecień 2024 -nr 359
zmodyfikowano  11 lat temu  »  

Koncert zespołu SHERWOOD

Łódź »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 15 061 wyświetleń od 14 października 2013
  • 18 października 2013, piątek
    » 22:00

Zespół Sherwood reaktywowany - po latach znów zaczynamy grać! Zapraszamy na nasze koncerty w Łodzi i nie tylko. Zespół Sherwood, a raczej duet instrumentalno – wokalny postał w Łodzi, w szkole muzycznej na Jaracza 17. Mówią, że nie ma przypadków, ale wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem. Kilka dni wcześniej uciąłem sobie dość energetyczną rozmowę z kolegami, z którymi muzykowałem przez jakiś czas. Skończyło się i odetchnąłem z ulgą. W szkole muzycznej szukałem kolegi Irka, o którym dowiedziałem się, że kończy... szkołę na waltorni, ale wcześniej wiedziałem, że fajnie gra na gitarze i śpiewa, a tego właśnie potrzebowałem. Kolegi Irka nie spotkałem, ale spotkałem innego kolegę z Technikum, Krzyśka Huzarskiego, o którym wiedziałem, że gra na basie. Gadaliśmy ze dwie godziny. Owocem była namowa na kolejne spotkanie, ale już z instrumentami. Na początku postanowiliśmy grać moje kawałki i kawałki duetu Paul Simon / Art Garfunkel. Była jesień 1990 roku. O dziwo okazało się, że istnieje spore zainteresowanie nasza propozycją. Graliśmy często, kilka razy wystąpiliśmy na dużych imprezach, a nawet w lokalnej telewizji. W grudniu dołączył do nas Krzysiek Szmigiero. Niebawem skład powiększył się o bębniarza Witka Bączyka. Wiosną na koncert w którym Szmigier nie mógł z nami wystąpić skombinował zastępstwo w osobie Jarka Olejniczaka. Zagrał owe zastępstwo super i kilka dni później na spotkaniu kiedy to we trójkę ja, Szmigier i późniejszy Znaczek, a wtedy jeszcze Jarek, kiedy po prostu, ot tak sobie zagraliśmy. Wyprodukowaliśmy, taki sound, takie powietrze, że wstałem i powiedziałem grubym głosem taty: Panowie, to właśnie oto chodzi. To dokładnie o to chodzi. I tak się zaczęło, Szmigier i Jarek podziękowali śp. Krzyśkowi Watale za współpracę w jego projekcie „Crossroads” i stworzyliśmy band pięcioosobowy pod nazwą Sherwood. No i zaczęło się. Mocno, gęsto i nieskromnie. Wszystkie gałki w prawo. Start godz. 22:00 Wstęp free

zmodyfikowano  11 lat temu  »  
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ