koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

INFORMACJA:

dla zakresu jest nie ma danych
dlatego przekierowano do zakresu BYŁO
OK
TpL repertuar grudzień 2025CO JEST GRANE - GRUDZIEŃ 2025 - nr 376XIII Spotkanie Ekumeniczne 2026
zmodyfikowano  13 lat temu

Wonter - Vital Harmony

Łódź »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 2 761 wyświetleń od 1 stycznia 2007

Łódź » ul. Kilińskiego 123 » NA MAPIE

  • 11 lutego 2005, piątek
    » 00:00

premiera pierwszego polskiego vinyla hard core

Wydawnictwo, które na dniach pojawi się w sklepach z winylami zostało sfinansowane przez łódzki klub Cube!! Początkowy nakład to 500 ezgemplarzy, wydanych w bardzo dobrej angielskiej tłoczni, z kolorową okładka i labelem, co w sumie jest dość rzadkie jeśli chodzi o hardcorowe produkcje z U.K.

Jest to pierwsza polską hardcore’owa płyta winylowa. Na stronie A) znajdziecie trancecorowy "Vital Harmony", na stronie B) Are You Ready? będące autorskim esperymentem Wontera - mieszanką Oldskoola, transu, hardcore i elementów d’n’b i klasyczny w brzmieniu ukłon w stronę typowej łódzkiej sceny "Not Over".

Podczas premiery płyty w klubuie zagrają:

LUNA C [Kniteforce Rec. / KFA: UK]

Wonter [Overdose Temptation Rec.: Łódź]

  1. I.P.Danger [Overdose Temptation Rec.: Łódź]

MK Fever [THC Undaground: Kraków]

WaxVax [NeverAfter/Hospital/JeromaFruits/Rubiks/Defunked: Kraków]

No Name [Pandemonium: Łódź]

Slide [Independent: Łódź]

Ginee K [Temple of Noise – Warszawa]

Młody Jr. [Temple of Noise – Warszawa]

Mc Jabba D [Overdose Temptation Rec. – Łódż]

Mc Baj

Płyta będzie dostępna w Skylark Rec. w Łodzi www.skylark.com.pl, w klubie Cube podczas imprez w cenie 35 zł.

Wiecej informacji na stronie www.overdose.pl

*Wonter *

Czytając długie bio można odnieść wrażenie, że nic nie dzieje się przypadkiem. Kolejne projekty, ciężka praca i jasno wytyczony cel… ale przede wszystkim pasja! Widać ją na każdym kroku. Zaczynał jako zajawiony 15 latek, teraz gra imprezy w UK i właśnie wydaje swojego pierwszego winyla.

*Początki: skrzypce + ATARI *

W wieku 6 lat trudno jednoznacznie zadecydować o swoich fascynacjach muzycznych. Często o wolności wyboru nie ma mowy, a wytrwałość jest cechą wybitnie zewnętrzną… nawet jeśli skrzypce są najtrudniejszym instrumentem świata… J Gdyby nie pojawienie się w jego życiu ATARI pewnie pracowałby dzisiaj w filharmonii.

Dalej wszystko potoczyło się normalnym trybem. Przesiadka z ATARI na peceta, zamiana polskiego Chaos Music Composera Stream Tracker, a później Scream Tracker na Impulse Tracker. Pierwsze fascynacje muzyką elektroniczną… gabber, rave, później oldschool, hardcore, jungle. W końcu deklarowana miłość do połamanych dźwięków! Wonter wspomina tamten okres: 'Oprócz składanek gabberowych, nie można było kupić u nas nic z tego rodzaju muzyki. Krążyły jakieś kasety z najczęściej wątpliwej jakości setami angielskich DJów i ekskluzywneJ wtedy zgrywki z kompilacji 'The best of… (oldschool, happy hardcore, jungle itd.). Jednym z pierszych oldschoolowych już dziś kawalków, które wywarły na mnie ogromne wrażenie był Hyper on Experience &gt&gtTime Streach&lt&lt. Co za dźwięki, co za dynamika, bit! To było to, co chciałem robić! Tylko jak to zrobić?

Jak ONI rąbią te bity???

To podstawowe pytanie trapiło zapewne wielu DJów z dzisiejszej czołówki… Wonter: 'Dzisiaj tak naprawdę jeśli ktoś zaczyna, wszystko ma podane na talerzu. Wtedy tak nie było. Nie wiedziałem czym jest Internet, komputer pracował z procesorem 33 mhz i 4 mb ram, to wszystko pod dosem i Stream tracker, na którym można było maksymalnie zagrać 4 sample na raz. Samplowało się dosłownie z wszystkiego, wycinało pojedyncze dźwięki. Często przeszkadzała ambicjaJ, nigdy nie ciąłem całych sekwencji, zawsze chciałem robić je sam!! Pamiętam, że kiedyś zastanawiałem się jak ONI robią takie bity! Próbowałem złożyć je z pojedyńczych sampli perkusyjnych, ale efekt zawsze różnił się znacznie od oryginału słyszanego na junglowych płytach… Później okazało się, że to, co chciałem zrobić było po prostu niemożliwe… bo jak można zbudować loop Amen z pojedyńczych dźwięków, skoro on jest po prostu zsamplowany i pocięty z nagrania żywej perkusji.

Mimo trudności tworzył, posiada setki kompozycjiJ z tamtego okresu. Nic poza muzyką się nie liczyło. Wracał do domu, dla zachowania pozorów wyjmował skrzypce… siadał do komputera i pisał muzykę.

Jungle Decadence – poligon doświadczalny

Grassa i Treasura poznał w szkole, wtedy jeszcze nie mieli takich ksywek, połączyły ich wspólne zainteresowania. Szybko założyli formację Jungle Decadence. W tamtym czasie na najwyższym poziomie produkcyjnym był Treasure. Nie stworzył wielu kawałków – Wonter przyznaje, że słyszał 3, może 4 jego produkcje, ale nawet dziś budzą uznanie, biorąc pod uwagę dostępne w tamtych czasach środki…. Debiutowali w audycji Red Zone [w nieistniejącym już radio Kiks], która promowała w Łodzi muzykę klubową, przede wszystkim uk hardcore i jungle. Jakby całego zamieszania było mało, Wonter i Grass doszli do wniosku, że fajnie byłoby mieć własną audycję radiową. Obdzwonili wszystkie prawie łódzkie radia i udało się! Zainteresowali swoim pomysłem radio Parada… Wonter:Miałem wtedy 15 lat i własną audycję radiową, do tego parę groszy z produkowania jingli i podkładów pod reklamy. To naprawdę było coś, do tego co sobotę, mogłem bez problemu wybyć z domu na prawie całą noc! Audycje mieliśmy ponad rok czasu, po czym zostaliśmy z radia wyrzuceni.

Wtedy w Łodzi sporo się działo. Było mega party w hali – w dodatku z samymi oldschoolami na głównej scenie, lublinek i dużo mniejszych klimatycznych imprez. Wonter: 'Z DJów z tamtego okresu, najbardziej ceniłem Mono i jeszcze Dukeego, który grał oldschool razem z mc Adi. Dostaliśmy od Dj Inkeego zaproszenie żeby zagrać imprezę w Riffrafie. Byliśmy na plakatach, do występu jednak nie doszło… był jakiś problem z komputerem. Nie byliśmy DJami… zamysł był taki, że będziemy miksować swoje produkcje z dwóch komputerów.'

Właśnie z Grassem wpadli na pomysł kupna decków… Wonter: 'Kupiliśmy paski w Bla Bla (dzisiaj Skylark). Niestety na płyty już zabrakło pieniędzy. Mieliśmy 3 jungle. Podstaw DJki nauczyliśmy się szybko. W końcu byliśmy wykształceni muzycznie, a umówmy się zgrywanie bitów nie jest wielką sztuką. Jeśli ktoś nie potrafi opanować tego przez miesiąc, to moim zdaniem się po prostu nie nadaje. Chociaż znam wielu DJów, których nauka trwała kilka lat i pewnie jeszcze trwa!'J W końcu Jungle Decadence umarło śmiercią naturalną. Wonter pozostał przy muzyce, reszta składu sobie odpuściła…

Ciężarówka D7.

Był rok 1998, wszystko się zmieniło. Komputer Wontera miał już wtedy133 mhz, 16 MB ramu i Impulse Trackera. Dostęp do Interenetu pozwalał ściągać sample i zdobywać nowe znajomości. Muzycznie liczył się tylko drum’n’bass. Wonter: Ciężkie i mroczne kawałki. Pamiętam, że zawsze na imprezach czekałem na to aż Dukee skonczy grać oldschool i będzie grał dnb! Dzięki Internetowi poznał MC Vasqesa, który zaprosił go do grupy United Junglist. Należelu do niej wtedy jeszcze Masqagus i Kiyote, który zajmował się sprawami organizacyjnymi.

  1. rok przyniósł pierwszy występ przed dużą publicznością… parada wolności, ciężarówka D7. Wonter zagrał właśnie d’n’b razem z MCs Vasqesem i Maniaciem. Odbiór był rewelacyny. Wonter: 'Co chwilę ktoś podchodził i pytał się mnie czy to naprawdę moje kawałki. To było miłe…' [Set z tamtego występu można ściągnąć z www.overdose.pl] Razem z Vasqesem grali na imprezach w Łodzi, Kielcach i Krakowie. Wonter:Z Masqagusem graliśmy swoje kawałki z komputerów, które zawsze sprawiały jakieś kłopoty. W końcu pojawił się już program Virtual Turntable, pierwszy program do miksowania kawałków. Zawsze wyczuwałem jakąś niechęć do nas producentów ze strony DJów. Część nie zdawała sobie sprawy, że nie gramy ukradzionych kawałków, tylko w 100% swoje produkcje. Nie było mowy o promowaniu ludzi, którzy robią muzę, zresztą takich ludzi było niewielu.

W Krakowie debiutował jako DJ. Wonter: 'Niestety, nie wziąłem swoich słuchawek, a te które dostałem były sprytnieJ zepsute i grały tylko sumę dwóch gramofonów… także nic nie było słychać. Zraziłem się trochę, poza tym miałem ciągle niewiele płyt, a DJkę traktowałem jako sprawę drugorzędną, liczyła się produkcja'.

Warto dodać, że w tym okresie Wonter grał materiał, który trwał łącznie ok. 120 minut, miksował to w godzinny set. Prawie całość powstała w latach 97-99, jednak większość latem przed paradą Wolności. Niestety, produkcje te nigdzie się nie ukazały. Wonter: Teraz jest już za późno… myślę, że gdybym robił tą muzę w Anglii, na pewno ktoś by ją chciał wydać. Pamiętam, że w 99 roku zadzwoniłem podczas audycji Nocny Trans do Adama Kołacińskiego… Chciałem się umówić na prezentacje mojej twórczości w Radio Łódź. Wybierałem się do radia chyba 1,5 rokuJ'.

Nocny Trans

Właśnie przez Nocny Trans poznał Engrama, który przygarnął go do projektu Genetix. To był czas powrotu do korzeni - oldschooli i hardcorow - przestał kupować drumandbassowe płyty, przestał też robić muzykę. Zaczął grać imprezy. Jako pierwszą wspomina imprezę w klubie studenckim Underground. Brak odsłuchu, hałas, małe doświadczenie, nie były to na pewno perfekcyjne miksy, ale ludziom się podobało. Kolejne imprezy w nieistniejącym już Forum Fabricum przyniosły poprawę umiejętności i wzrost popularności… DJka pochłaniała cały czas. Wonter: 'Dlaczego nie tworzyłem? Było kilka powodów. Najpierw zacząłem kombinować z oprogramowaniem. Tracker już mi nie wystarczał, programy, które oferowały lepsze możliwości, miały większe wymagania sprzętowe, a przede wszystkim totalnie różniły się od tego, do czego ja byłem przyzwyczajony. Na zmianę komputera po prostu nie było mnie stać. Drugi powód to fascynacja vinylem. Po co miałem siedzieć nad kawałkiem tyle godzin, skoro prościej było kupić vinyl. Po za tym zwyczajny brak czasu. Zaczęły się studia, ciągle robiliśmy imprezy, projektowałem plakaty…'.

Hymn

W 2001 roku ogłoszono konkurs na hymn Parady Wolności. Zbieg okoliczności sprawił, że na stworzenie kawałka miał jedynie tydzień. Dodatkowo tworzył go na kompletnie nieznanym programie - Steinberg Nuendo. Efekt był średnio zadowalający. Razem z Engramem namówili na głosowanie pół osiedla... Wonter: W rezultacie przegrałem. Ale na stronie internetowej pojawiła się informacja, że wiele osób nabijało głosy kilkakrotnie i trzeba było powtórzyć liczenie. Okazało się, że po powtórnym przeliczeniu głosów ja miałem ich najwięcej!!. Zwycięstwo wzbudziło zainteresowanie mediów, wywiady… W łódzkich wiadomościach(w TVP3) speeker oznajmił, że uczeń Akademii Muzycznej w Łodzi wygrał konkurs na hymn parady techno. Jestem pewny radości dyrekcji z tego powodu.

Nagrodą był prezent ufundowany przez Yamahę. Samplera nigdy nie otrzymał. Wonter: W zamian za to dostałem parę groszy i obietnicę, że zagram na następnej imprezie w hali. To mi wystarczyło, a nawet było lepsze niż instrument Yamahy. Niestety, zostałem delikatnie mówiąc olany, a raczej nie zaproszony na imprezę rok później.

Odszedł z Genetix, zerwał kontakt z Engramem, chociaż przyznaje, że ten zaraził go DJką, dał szansę i pokazał jak organizuje się imprezy. Dzięki niemu zaczął robić plakaty… zapoznał z R.I.P.Dangerem….

Overdose Temptation…

Projekt stworzony z R.I.P nazwali Overdose Temptation. Narodziła się idea organizacji dużej imprezy oldschool/hardcore. W tym czasie w Łodzi, królował d’n’b… Zaprosili czołówkę polskich DJów hardcorowych, także tych którzy już od dawna nie grali. Znajomy ze szkoły narysował logo i motyw na plakat. To był prawdziwy sukces. Przybyło ok.1000 osób… Na jej zakończenie, ludzie bili brawo… Z R.I.P.Dangerem mili coraz więcej propozycji bookingowych. Organizowane przez nich imprezy wyróżniały się wyjątkowością. Rozkładane kolorowe ulotki, ogromne plakaty, nietypowi DJs, szalone pomysły, a nawet niespotykane w tamtym okresie darmowe CD dodawane do biletów. Na jednej z imprez w Forum Fabricum w chilloucie zainstalowali salon gier komputerowych. Było to 8 stanowisk z klasycznymi 8-mio i 16 bitowymi komputerami…. Wonter: Taki powrót do przeszłości, na danceflorze breakbeat, który promował R.I.P.Danger i mój drum’n’bass…. Kolejne edycje Oldschool Heaven i innych imprez Overdose Temtation cieszyły się niesłabnącą popularnością… W wakacje 2003 na imprezie w Cubie poznali występującego po raz pierwszy w Łodzi – Jabba D. Wonter zaczął zapraszać go na imprezy - a wkrótce grać prawie wyłącznie z nim.

Pierwszym z zaproszonych na imprezę zagranicznych gości był producent, który odegrał w karierzeJ Wontera szczególną rolę - założyciel Kniteforce – Luna-C. Wonter: To było Oldschool Heaven 3 -pierwsza impreza po remoncie Faraona, który zmienił nazwę na Nexus.. Na tej samej imprezie wystąpił DJ Mystic z Niemiec, który grał z moich płytJ ponieważ jego vinyle doleciały dopiero wieczorem dnia następnego. Nie chcę pamiętać ile stresu i nerwów straciliśmy porządkując klub po remoncie, na szczęście zdążyliśmy na czas… i impreza była znakomita....

Oldschool Heaven wyrobiło sobie wśród imprezowiczów markę. Warto wspomnieć, że na jednej z ostatnich edycji zagrali Ostro&Levitate z Formaiton U.K.

W czerwcu 2003 roku zagrali na Ratpack2, na podwórku Nexusa pojawiło się 1800 osób, to była jedna z lepszych imprez! Później zaczęła się moda na zapraszanie gwiazd z zagranicy… a frekwencja zaczęła spadać z 1000 osób niekiedy nawet 300. Spadły również ceny biletów, imprezy stały się mniej opłacalne. Wonter: Fajnie jest robić coś dla idei, ale jeśli dokłada się cały do tego cały swój czas - to już nie jest takie fajne. Wbrew panującej tendencji Oldschool Heaven 4 okazała się sukcesem… Wonter: może nie komercyjnym, ale to była niezwykła impreza… Tym razem zaprosiliśmy jedną z największych legend rave, królową techno Marushę, która zagrała specjalnie dla nas set oldschoolowy. Po raz drugi zagrał dj Mystic, tym razem ze swoich płytJ

Vital harmony

Wonter powrócił do robienia muzyki. Skończył wiele zaczętych projektów… rozpoczął nowe… zajął się przede wszystkim produkcją…

Ostatnią organizowaną przez Overdose Temptation imprezą była Kniteforce Night. Wystąpili na niej Panacea, Luna-C i Alk-E-D (Kniteforce).

W październiku 2004 roku Wonter wystąpił na dwóch doskonałych imprezach w U.K.: Knitefever w Londynie i Formfest w Leicester, oczywiście z Jabba D… na scenach hardcorowych u boku najlepszych DJów świata: Luna-C, Sy, Panacea, Alk-e-d, Brisk, Force, Styles, Ham!!

Jego kawałek The New Score został wydany w Kniteforce na cd. A już niebawem ukaże się jego pierwsza płyta vinylowa.

opr. Justyyna Dziegieć

zmodyfikowano  13 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ