koncentrator kultury wyciskamy 100% kultury z kultury - wyciskaj z nami!

Na naszych stronach internetowych stosujemy pliki cookies.

Korzystając z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki
wyrażasz zgodę na stosowanie plików cookies zgodnie z  Polityką Prywatności.

» ROZUMIEM I AKCEPTUJĘ
KLIMT Wrocław
zmodyfikowano  12 lat temu

PLAC ŚW.WŁODZIMIERZA

Łódź »
CO było GRANE - ARCHIWALNE TERMINY » » 31 351 wyświetleń od 1 stycznia 2007
  • 18 maja 2008, niedziela
    » 19:15
  • 17 maja 2008, sobota
    » 19:15
  • 20 marca 2008, czwartek
    » 17:15
  • 19 marca 2008, środa
    » 17:15
  • 23 września 2007, niedziela
    » 19:15
  • 22 września 2007, sobota
    » 19:15
  • 6 czerwca 2007, środa
    » 19:15
  • 5 czerwca 2007, wtorek
    » 19:15
  • 6 maja 2007, niedziela
    » 19:15
  • 5 maja 2007, sobota
    » 19:15
  • 18 marca 2007, niedziela
    » 19:15
  • 17 marca 2007, sobota
    » 19:15
  • 21 grudnia 2006, czwartek
    » 19:15
  • 20 grudnia 2006, środa
    » 19:15
  • 7 grudnia 2006, czwartek
    » 19:15
  • 6 grudnia 2006, środa
    » 19:15
  • 25 października 2006, środa
    » 19:15
  • 3 września 2006, niedziela
    » 20:00
  • 2 września 2006, sobota
    » 20:00
  • 1 września 2006, piątek
    » 19:15

Ludmiła Razumowska

  • przekład - Jan St.Trzos, Waldemar Kotas
  • reżyseria - Tomasz Zygadło
  • scenografia - Grzegorz Małecki
  • muzyka - Jan Kanty Pawluśkiewicz

prapremiera: 2006-03-11

Występują: Teresa Makarska i Dymitr Hołówko

Plac św.Włodzimierza – to ciepła i jednocześnie gorzka sztuka o miłości pozornie niemożliwej, bez nadzei na szczęście, a jednak spełnionej. Początkowo myślimy, że to kolejna romantyczna opowieść. Dobrze myślimy, ale rozwój akcji i mroczna sceneria obalą stereotypowe oczekiwania. Paweł Siergiejewicz i Wiera Iwanowna nie są piękni, młodzi i bogaci. Nie ma kawioru, strzelających korków od szampana i pełnych przepychu wnętrz. W zamian poznajemy mroczne zakamarki wielkiego Petersburga, a bohaterowie spotykają się w mało romantycznej scenerii zaniedbanego, pełnego chłodu Prospektu Włodzimierskiego. Z pozoru nic ich nie łączy. Ale tylko z pozoru...Będziemy świadkami spotkania ludzi, jakich pełno w każdym zakątku świata. Ludzi, którzy zepchnięci przez los znaleźli się na marginesie życia. Poznamy historię, jaka mogłaby zdarzyć się i nam. Towarzysząc Wierze i Pawłowi w drodze pod prąd, ale ku szczęściu, poznajemy ich ból, siłę i determinację z jaką dążą do realizacji najskrytszych pragnień. Bo nigdy nie jest za późno, aby coś zmienić w życiu na lepsze, trzeba tylko wykorzystać okazję… Podglądając ich zmagania, zadajemy sobie pytanie: czy nasz los jest tylko w naszych rękach? Duża dawka wzruszeń i brutalnego realizmu naszych czasów! Zwarty i gęsty od emocji teatr ludzkich porażek i słabości, ale i siły!

zmodyfikowano  12 lat temu
przewiń ekran do początku stronyprzewiń ekran do początku strony

Wybierz kasę biletową:

ZAMKNIJ